Jak pozbyć się schizów związanych z...

Mam do was prośbę! Tzn, chodzi o to, że biorę od pewnego czasu tabletki anty, bo razem z chłopakiem chcielismy być pewni zabezpieczenia! Jest wszystko dobrze, ale mam takie jakieś schiza i w 7-dniowej przerwie wyczekuję na okres jak na zbawienie! Jak sobie tak siedzę i sobie myślę o wszystkim i o niczym, to zaraz popadam w smutek i schizuję się, że jednak jestem w ciąży, choć przecież doskonale wiem, że to nie prawda! Jak temu zaradzić, bo ja już mam dość życia w ciągłym stresie! Nie mogę się pozbyć tego głupiego strachu, który na dobre zakotwiczył się w mojej psychice! Chce normalnie zyć bez strachu, tylko jak :(?! Może to strach przed tym, że przez ciążę nie skończę studiów, już sama nie wiem :/! Ale może wy też tak macie i może nawet znacie sposoby na te schizy! Proszę was bardzo o pomoc!

kurwa jakie proste!!!!!!!!!!!!!! i dupy nie zawracaj

masz schizy, to rzeczywiscie jedyna rada na to jest poczekac z seksem na pozniejszy czas, kiedy przestaniesz sie panicznie bac ciazy. Lepszego zabezpieczenia nie wymyslono, wiec skoro nie wierzysz tabletkom, pozostaje zrezygnowac z seksu niestety

witam w klubie ja mam to samo.WPrawdzie dopiero zaczynam brac tabletki w tym tygodniu ale wiem ze to niczego nie zmieni.Mam schizy zawsze.nawet jak nie ma zadnych sytuacji \"niebezpiecznych\" to czekam z niecierpliwoscia na okres a jak go mam to se wmawiam ze niektorzy maja tez okres w ciazy i ze wogole ja zaraz blizniaki urodze:( wiec swietnie Cie rozumiem ale chyba zgadzam sie z poprzednikami ze najlepiej byloby zaprzestac seksu:(

To smutne że widzicie tylko rozwiązanie w jednym - zaprzestaniu współżycia! Ale to nie jest wcale takie proste! Ja lubię to robić, kocham swojego chłopaka i kiedy jestem z nim pragnę tej naszej bliskości! Strach oczywiście przychodzi dopiero po! I wydaje mi się, że chyba nic na to nie poradzę! A z tej przyjemności, która łączy ludzi i zbliża przede wszystkim nie zamierzam zrezygnować!

Schizujaca witaj w klubie:D:D:D echhh ja tez mam schizy...co prawda nie bralam tabletek, ale mialam od 'tego' razu juz 4 razy okres, robilam trzy testy-negatywne oczywiscie i bylam u gina w 8 tyg a ja dalej sie boje i w pewnych chwilach mysle, ze jestem w ciazyy.....i to nie jest smieszne bo to rzeczywiscie moze zostac w naszej psychice,,,,ja widze wszystkie objawy i wymiotowac mi sie chce od ponad miesiaca;/ widze wieikszy brzuch blee:((( Mam dosc...To jest pewnien rodzaj hipochondrii;/ albo ciaza urojona:P Ale nie martw sie bo naprawde nie ma czego- baralas tabletki:) a ja bylam bez zabezpieczenia...... Pozdrawiam:)

A jedynym sposobem na to jest nie siedzenie w domciu...bo tak tylko sie siedzi i mysli....i schizuje...Najlepeij wyjsc gdzies z przyjaciolmi, chlopakiem...Rozrywka, wyjsc na jakie pivko czy cuś;d POmaGa:D albo spac...ja tez tak potrafie...Beedzie dobzre,,,Ale to jest przewalone uczucie, bo wiemy, ze nie jestesmy w ciazy a mimio to schizujemy, pozniej bedziemy sie baly w 9 miesicu, ze na ulicy zaczniemy rodzic- mowie Ci;) tak to jest... Ja oprocz tego jestem hipochondykiem i wmawiam sobie choroby aiwec sie nie dziwie, ze sie tak boje...

Współczuję ci Candyy! Współczuję sama sobie! Po prostu na to widocznie nie ma rady! Ale chciałabym kiedys przestać się martwić i być bardziej pewna siebie! Tzn. na ogół jestem pewna siebie, nie jestem nieśmiała i potrafię walczyć o swoje, ale te schizy to własnie taki mój mały słaby punkt! Nawet nie mały, tylko duży, bo czasami ten stres nie daje żyć, ale cóż tu można poradzić! Postaram się przestać o tym myśleć, a wy pomóżcie mi jakoś!

Hehe Bedziemy sie wspierac nawzajem;) bo normalnie zyc nie mozna czasem:((( tak to taki slaby punkcik..Wszyscy mi wmawiaja, ze nie ma szans zebym byla w ciazy.... a ja musze miec logiczne wytlumaczenie dlaczego chce mi sie wymiotowac i wymyslilam nastepna chorobe:P jak nie ciaza to choroba hehhe:] Jak na te forum wejda takie jak my to bedzie smiesznie:d

No musimy sobie chyba nawzajem udowadniac ze to nie mzoliwe;] Ja tez z seksu moja droga niezrezygnuje bo go uwielbiam ale to byloby 100% rozwiazanie.ja teraz czekam na okres znow;p bo tableteczki zaczne brac.Moze to mnie choc troche uspokoi.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3130881

do seksu.Po huj bierzecie tabletki. ja pierdole. jakie schizy, kurwa.

Jak masz takie bzdury pisac to wyjdz z tego forum...Nas chcesz pouczac a sam/a jestes kretynem...bo kto normalny na forum takimi slówkami sypie...my rozmawiamy ze soba i sobie doradzamy a jezeli ty nie masz takiego zamiaru mało inteligentny czlowieku to wiesz co.... WYPIERDALAJ przez duze W!!

zeschizowana jeszcze z powodu endometriozy, co wy sobie wyszukujecie.?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3130881 .

Echh:):):) troszku sie wkurzylam dziewczynki, poprostu mam dos takich prymitywów, ktorzy mówia, ze nie doroslysmy do seksu....Ludzie robia to co lubią i nikt im tego nie zabroni...a to pewnie jakas stara panna, ktorej nikt nie chcial;) mowie wam...:] Ochh....

wlasnie na innym topiku napisalam ze ludzie w Polsce maja jakiegos agresora pisza tylko poto zeby komus dowalic.Nie rozumiem po co sie wtracaja w rzeczy ktore ich nie dotycza;-/ tylko w celu wyladowania swoich frustracji. Wspolczucia;-/

moze nie uprawia seksu i leczy swoje frustracje;p

Moze mi sie wkrecac co chce!! ale... te objawy rzeczywiscie sugeruja endometrioze i nie wiem czy wiesz sznowna forumowiczko:P ze ta choroba prowadzi do bezplodnosci.....

no i ktos ma racje, po co brac tabletki i sie schizowac ??/ nie badzcie smieszne, rzeczywiscie nie doroslyscie do seksu, pewnie macie po 16 lat. Biore tabsy 6 lat i sie ani razu nie zeschizowalam. Problemy macie nie z tej ziemi.

eee tam daj spokój z takimi ludzmi....wiesz gdzie ich mam...w ...:D No wlasnie moze i jestem tym hipochondrykiem, ale mam objawy tej endometriozy i musze isc na badanie:( blee mam juz dosc wizyt u gina... jakos nie lubie tam chodzic, a nie wiem czemu:D heh...

ja wole do gina niz ddo dentysty;] A ile macie latek no bo chyba nie faktycznie 16??;]

chociaz nie mam nic do 16latek i sadze ze niczym sie od 20 nie roznia.I nie wiem czemu wszyscy sie tu nastolatek czepiaja jakby nigdy 15 lat nie meili;-/

Halllo!!! czyta sie posty- ja nie biore tabletek i robilam to bez.... i chyba mialam powód zeby sie stresowac, a te dziewczyny moze sa młode ale zebys wiedziala, ze to ze ktos jest mlodszy to nie znaczy ze glupszy....moze masz doswiadzcenie 6 lat...to w jakim wieku zaczynalas, pewnie sma lepsza nie bylas...a jak nie tzn ze jestes strarssza babka, ktora nie chce miec dzieci...:P Kazdy moze schizowac!! i nikt mu tego nie zabroni i proste....moze to jest smieszne, ze po tabletkach nie ma sie czego obawiac...Znam przypadek kiedy dziewczyna brala tabletki a teraz ma slicznego dzidziusia:) i co??!!

Hee:] no ja mam 17 :) i nie wstydze sie tego wrecz przeciwnie baldzio sie ciesze, ze mam tyle a nie więcej....nie chce byc starą wredną baba:D heheh najlepsza jest mlodosc:D takie moje zdanko...i nikt nie bedzie mi wpieral,z e jestem smieszna, żalosna czy cuś...Mam to gdzies:) No a ile ty masz?:>

i wpelni sie zgadzam bo ja mam 18;p

nuu to sie dogadały:):):)

hihih;] a dlugo jestescie ze swoim facetem??

W sumie to jest tak, ze nie jestesmy razem bo on wyjechal na studia do Gdanska a ja na poludniu Polski mieszkam:(:(:( a tak to mieszkal ode mnie 60 km ale bylo dobzre...a teraz:(:(:( nie mam na nic ochoty jescze czasem te schizy dochodza:P nudzi mi sie wiec zaczelam sie uczyc heh:] A ty?? jak z chlopakiem:>

z Poludnia Polski to znaczy:-> no u mnie super jestesmy razem ponad rok i uklada sie swietnie.Ale wspolczuje Tobie:(