co wy byscie kobiety zrobiły

a po co mial ci mowic? zeby cie denerwowac skoro nie wie, czy to nie zart? kobieto, pomyśl o tym.

Samantha, a co ja ci mam powiedzieć? Nie wiem, co bym zrobiła - bo w życiu nie zniżyłabym się do testowania swojego faceta. I wiem, że on też by mi tego nie zrobił. Ale jeśli już zaczęlaś, to ciągnij to dalej, chociaż to początek końca. Nie rokuję wam długiego związku, niestety.

\"Głoszenie morałów\" ?! Ten kto ma choć odrobinę oleju w głowie potraktowałby ten \"problem\" jako dziecinny. Rozdmuchiwanie sprawy do gigantycznych wprost rozmiarów... tyle.

nie odbieraj tych wypowiedzi jako agresji do twojej osoby, tylko jako rade na przyszlosc...jezeli nie ufasz, to wyjdz z tego zwiazku...przez takie chopki on sie rozpadnie

kojarzy mnie (ale nie napisał ze sie nie umówi ) i dzwonił! oczywiscie nie odbierałam. potem mu wysłałam sms zeby podał nr gadu bo tel nie mój i ze tam pogadamy. wkurzyłam sie bo PODAŁ nr gg i do tego znów uparcie dzwonił!!! nastepnego dnia znów "do niej" dzwonił. mało tego - jak sie spotkalismy to nic mi nie powiedział o tym, a zawsze sobie wszystko mówilismy...nie wiem co o tym myslec.. MYSLE,ZE TWOJ FACET : 1.JEST ZONATY (zapomnial sie przyznac) 2.MA CONAJMIEJ 4-orke dzieci nieslubnych! 3.Zdradza Cie 3X razy dziennie Mam nadzieje,ze Twoje watpliwosci zostaly rozwiane LOL

to jest sposob (do poprzedniczki) zeby dziewczyna przejrzala na oczy i zobaczyla co z siebie i sobie (na razie, zanim sie nie wyda) robi!!

Do ------------------ - Śmiała teoria.

właśnie napisał smsa ze dzis nie może ale w tygodniu możemy sie spotkac i ze jeszcze zadzwoni...

Samantha, przeciez gdzies tam w glebi duszy sama do tego dazylas...no masz Ci, albo juz po euforii zwiazku, albo Ty bedziesz sie teraz z tym gryzla, jak mozesz sie z nim spotkac jako nie Samantha...ales wymyslila, eh!

A teraz kłamiesz żeby wyszło na twoje

rany, ale podejscie:O facet nie w porządku, wiec naturalnie trzeba tępić jego dziewczynę:O ta mała "prowokacja" nie wpływa na to, j a k i on jest, tylko to ile ona o nim wie przynajmniej samantha teraz ma pełniejszy obraz sytuacji, wie, jakby sie on zachowal, gdyby wyhaczyła go jakaś inna panna. Ciekawy, kto go zaczepia? nie ma sprawy, to nie przestepstwo, ale w normalnym układzie o planach spotykania się bóg wie z kim mówi się osobie, z którą się jest samantha_ masz prawo oczekiwać szczerości. trzymam kciuki, zeby się opamiętał i "ją" spławił, a tobie o wszystkim powiedział

sory - bardzo dobra uwaga. Nie rozumiem was ludzie: facet okazał się być nie w porządku, zainteresował się wyimaginowaną, ale jednak - inną, obcą dziewczyną. Gdyby była to NAPRAWDĘ obca, chętna na niego dziewczyna to wyglada na to że Samanthę by zdradził!!! A wy się rzucacie na nią???????? Za to że 'śmiała' taką prowokację przeprowadzić?? Przecież dzięki temu zyskała pewność: wie, że jeśli będzie miał jakąkolwiek okazję, skorzysta!!! Samantha nie przejmuj się, zostaw palanta widzisz - wyszło szydło z worka, okazało się że to drań. Dobrze że okazało się to TERAZ a nie np. po ślubie!!!! I wiecie co moi drodzy możecie mówić co chcecie, a ja POPIERAM takie testy bo wychodzą PRAWDZIWE cechy charakteru naszych "ukochanych"!!!!!!!!!!!!!!!! Brawo Samantha

a do: i się doczekałaś: nie wiem kim jesteś kobieta czy mężczyzną ale widocznie kochasz żyć w słodskiej nieświadomości... widzisz gdyby tego nie zrobiła byłoby słodko i cudownie, i nigdy nie domyśliłaby się że jej chłopak to koleś który mógłby w każdej chwili umówić się z inną !!! Pobraliby się, żyli wspaniale i cudownie, a gdyby jemu trafiła się okazja to by skorzystał, a ona by o tym nic nie wiedziała no bo przecież jest taka uczciwa, nie będzie robić prowokacji bo to be.... i co fajnie by bylło nie??? Nie ma jak nieświadomość co???