Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna dziewczynaaa

sama nie wiem czego chce....Miłosci???

Polecane posty

Gość taka jedna dziewczynaaa

Kochani od dluzszego czasu narzekałam ,ze jestem samotna ( nie mogłam sie pozbierać po ostatnim zwiazku) od 2 tyg zaczełam spotykac sie z chlopakiem,na poczatku wydawało Mi sie,ze w koncu moge cos do Niego poczuc... ale on tak szybko powiedzial Mi,ze Mnie kocha,( co Mnie troszkę zraziło)po kilku dniach-szczerze mówiać nie wiem co mam o tym mysleć.... jest bardzo przystojnym facetem, i doświadczonym,miał juz kilka kobiet ,czesto Mi o nich opowiada,co Mnie troszke denerwuje :-( zapytałam sie go czy on zawsze tak szybko mówi ,ze KOCHA... powiedział,ze nie...... ale jak tu wierzyc facetowi :-) sama nie wiem o mam o tym myśleć,czy chłopakowi zalezy tylko na sexie??? ja jestem jeszcze dziewicą i nie spieszy mi sie do uprawiania sexu,wydaje Mi sie,ze powinnam z nim na ten temat pogadac...ale jak ???? ,chce prawdziwej miłosci i czułosci,czuc sie bezpiecznie przy tej drugiej osobie.... kochani doradzcie Mi prosze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomnoomu
czekać czekać i jeszcze raz czekać, takie jest moje zdanie, ja bardzo żałuje swojego pierwszego razu, nieodpowiedni facet to był, jak dziś o tym pomyśle to mi niedobrze. niedługo po tym poznałam niesamowitego faceta i niedługo się pobieramy. więc po pierwsze rób tylko to co jest zgodne z twoimi uczuciami,nic na siłe, tylko to co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaa
zgadzam sie z Tobą,ja ze swoim pierwszym razem też chce poczekać na tego właściwego :-) z tym jeszcze o tym nie rozmawiałam,ale wydaje Mi sie ze on myśli,ze ja nie jestem juz dziewica :-) nie wiem jakie ma zamiary,ale na pewno nie ulegne jego czułym słówkom,których jest baaardzo duuuzo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaa
do nomnoomu >>> a tak wogóle życzę Tobie i Twojemu przyszłemu małzonkowi duuuuuzo szcześcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazna sprawaa
wydaje Mi sei,ze powinnaś powiedziec mu,ze jestes jeszcze dziewicą pamietaj jak kocha to poczeka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olapaola
Z tym czekaniem to też plusy i minusy:)Jak poznalam swojego faceta mialam 17lat.Bylam bardzo mloda i bałam sie bardzo pierwszego razu.On byl ode mnie starszy i nigdy nie nalegał i nie namawiał,chciał żeby to była jednoczesnie decyzja nasza wspolna a ni etylko jednej ze stron:)Kochalam go za to.Nasz zwiazek trwal 4lata prawie.Oczywiscie dochodzilo miedzy nami do zbliżeń,ale nigdy do stosunku.Potem wiele nas poróżniło.Rozstalismy sie.Po roku na nowo zaczelismy sie kontaktowac,spotykać.Postanowilismy sprobować jeszcze raz być ze sobą.Było wspaniale.Na nowo probowalismy budować coś co wczesniej sie popsuło.Było nam ze sobą dobrze.W koncu dojrzałam do tego żeby się z nim połączyć cieleśnie.Bardzo czekałam na ten moment:)Było nam cudownie.Przypieczętowaliśmy nasz związek tym wydarzeniem:)Ale jak sie pozniej okazalo dla mnie tylko ważnym:(Rozmawialam z nim na ten temat.Powiedzialam mu że chcialam to zrobić z osobą którą kocham!Tak długo czekałam z tym wszystkim.A on powiedział mi że on nie wie co do mnie czuje,ale to na pewno nie jest miłość.W tym momencie poczułam sie wykorzystana przez osobę której wierzyłam:(Poczułam sie jak zwykła szmata:(Nawet mnie za to nie przeprosił:(Dlatego widzisz....do decyzji czy z kimś sypiać musisz dojrzeć i poważnie sie zastanowic co ta druga osoba do Ciebie czuje!Ja niestety doswiadczyłam tego najgorszego.Mimo ze czekałam z tym,dojrzałam,robiłam to z osoba którą darze zaufaniem i którą kocham....ale niestety.....cięzko cokolwiek radzić...po prostu musisz wiedzieć sama kiedy będzie najlepszy moment na to by połączyć się tak całkowicie z partnerem:)Powodzenia zycze i duzo siły!Nie daj sie wykorzystać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olapaola
Zapomnialam dodać ale łatwo sie domyślać...że po tym fakcie sie rozstalismy.No może sobie teraz mnie odhaczyć...ze zaliczył dziewice:(Ehh...a ja mu wtedy na nowo zaufałam...tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziewczynaaa
do olapaola >>> widzisz mój problem polega dokładnie na tm samym.... nie chce zostać wykorzystana,a wiadomo jacy sa dzisiaj faceci--zaliczona odstawiona,dlatego podchodze do tego z bardzo duzym dystansem,jezeli bedzie nalegał..... rozejdziemy sie :-( Bardzo Mi przykro,ze trafiłaś na takiego drania!!! Ja rok temu byłam w zwiazku ze starszym od siebie chlopakiem o 5 lat,kochałam go bardzo ( wydaje Mi sie,ze to była własnie moja najwieksza miłosc) ale niestety przekonałam sie ,ze jemu nie chodzi o miłosć tylko o sex..... poszedł na impreze,zapoznał dziewczyne ( która sie sypie na prawo i lewo) no i oczywiscie poszli do łóżka.... dowiedziałam sie tego wszystkiego od przyjaciółki,kiedy jemu to powiedziałam spuscił głowe,nic nie zaprzeczał...... strasznie Mnie upokorzyłam,czułam sie okropnie i długo nie mogłam dojsc do siebie...dlatego w tym zwiazku juz taka ufna nie jestem :-( po prostu sie boje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×