nie chcę mieć rodzeństwa.../

witajcie! pewnie mnie niezle opiep.rzycie ze ten poscik, ale musze się komus wyzalic;/ jestem jedynaczką i mam 15 lat;/;/dobrze mi z tym i wcale nie potrzebuje rodzenstwa , mam mnostwo znajomych i przyjaciol, nie czuje się osamotnina! jednak moi rodzice planuja drugie dziecko! nie wyobrazam sobie tego! po pierwsze nieznosze malych dzieci i nie będę sie zajmowac zadnym bachorem! po drugie nie wyobrazam sobie moich rodzicow uprawiających seks.... po trzecie będę sie tego okropnie wstydzic, jesli moja starsza zajdzie ww ciążę! no i jeszcze ogromna roznica wieku.... 16 lat i jak moglabym się w przyslosci porozumiec z takim gowniarzam?? blagam was, tylko nie mowcie mi, ze pokaocham w koncu rodzienstwo

Ci mówiła,ze pokochasz rodzeństwo, bo jesteś samolubnym i rozpieszczonym bachorem...wytłumacz mi czemu miałabyś sie wstydzic za swoja mamę jesli będzie w ciąży bo nie rozumiem...???

Zobaczysz ze to wcale nie takie straszne. a za kilka lat bedziesz juz dorosła i będziesz mieć swoje zycie, sympatie, Rodzeństwo wcale nie bedzie ci przeszkadzac. a co do seksu- dużo starsi też go uprawiają

Twoi rodzice wcale nie muszą cię pytać o zdanie, to ich sprawa. Spójrz na to z innej strony - juz za kilka lat ty się pewnie wyprowadzisz a oni zostaną sami. Pewnie nie chcą żyć wtedy tylko sami dla siebie i to jest godne szacunku. A tobie przydałoby się rodzeństwo, może zaczniesz wtedy myśleć o innych, nie tylko o sobie. A co do seksu rodziców - to już w ogóle nie jest twoja sprawa!!!

biedny bachorze...wybacz ze tak Cie nazywam no ale to Twojre slowo...na szczescie nie Ty podejmujesz decyzje o tym czy Twoi rodzice bedą mieli kolejne dziecko czy nie...to po pierwsze...po drugie współczuje Twojej mamie skoro to ze bylaby w ciązy to dla Ciebie powód do wstydu...po trzecie z ksiezyca sie urwałas??myslisz ze Twoi rodzice zaczną uprawiac seks dopiero jak zdecydują sie na dziecko??malenka oni \"to robią\" kiedy tylko mają ochote... a tak poza tym to współczuje Twoim przyszłym bachorom takiej mamusi...oczywiscie o ile takowe sie pojawią, bo przeciez ty nie cierpisz dzieci a bycie w ciąży to wielki wstyd prawda??zalosna jestes

Ja sie wcale nie dziwie,ze planują drugie dziecko skoro mają takiego gównarza jak ty w domu. Tylko koniecznie im powiedz,żeby go lepiej wychowali. Co za samolubna smarkula z ciebie!!!!!!!!!

Widzę,że założyłaś drugi temat... Wkleję Ci więc odpowiedź z poprzedniego ;) Byłam dokładnie w Twoim wieku kiedy życie postawiło mnie w takiej samej sytuacji. Myślałam i czułam tak jak Ty. Miesiąc temu byłam na ślubie mojego braciszka. Dziękuję Bogu, że go mam. Baaaardzo go kocham. A, że historia lubi się powtarząć... moja 17 letnia córka ma 3 letniego braciszka I nie będę wyzywać Cię od bachorów bo jestem pewna, że zmienisz zdanie.

ja też jestem jedynaczką a chciałabym mieć rodzeństwo... wiadomo, że są kłótnie, nieporozumienia, ale to w końcu minie, a tak zostanę kiedyś być może sama na tym świecie, jak odpukać rodziców zabraknie to nie będę mieć nikogo... a Ty jednak będziesz w razie czego miała na kogo liczyć - na siostrę lub brata 1. Nie znosisz małych dzieci? No cóż, Twoje prawo. Myślę że rodzice widząc Twój stosunek do niemowlaka wcale nie będą wymagać Twojej pomocy ;) 2. Seks rodziców nie powinien leżeć w sferze Twoich zainteresowań, a jeśli już to powinnaś się cieszyć że po tyle latach umieją się jeszcze sobą cieszyć i tak się kochają :) 3. Mama w ciąży to powód do wstydu? Coś takiego! Twoja mama już wkrótce da komuś najpiękniejszy dar - ŻYCIE - to powód do dumy a nie do wstydu! O różnicę wieku się nie martw - ponoć w kwestii dogadywania się im większa różnica wieku miedzy rodzenstwm tym lepiej - odpadają kłótnie o zabawki itp ;) Nie będę Cie porzekonywać że na pewno pokochasz rodzeństwo, ale ... dobra już nic :(

Mój brat jest młodszy ode mnie o 14 lat. W tym miesiącu obchodził 18 urodziny. Boooshe, jak ten czas przeleciał... Nie wyobrazam sobie, żę mogłoby go nie być ;) Taki młodszy brat to świetna sprawa !!! :D A nie żaden wstyd i kłopot...

Moja siostra jest młodsza o 12 lat. Nigdy nie pomysłam, ze to wstyd. Nikt nie ma prawa dyktować komukolwiek kiedy ma miec dzieci. W sumie to w poprzednim poście przesadziłam sorry. Ale dalej uważam,że jestes samolunbna. To że się ze siostra nie rozumiemy to inna sprawa...

sluchJCIE w tym moim pierwszym poscie niektore rzeczy w nawiasach ktore dopisalam mi nie dodali na tym poscie nie wiem dlacxzego.... wie wiem, jestem strasznym okropnym bachorem, nie wiem jak moje kumpele w ogole moga byc moimi kumpelami ale coz..... nie zmienie swojego zdania o dzeciach, jeszcze czyjes to OK ale wlasny brat lub siostra....ja rozumiem, ze moi rodzice mają swoje zycie ale taki dzieciak wplynie tez znacząco na moje, w koncu potem b edą ode mnie wymagac, zebym sie nim zajmowala, więc wydaje mi się ze mam PRAWO jk najbardziej wypowiedziec się wkwestii rodzenstwa!!

oczywiscie , szkoda, ze rodzice nie widza potem, jak mlodzsze dziecko wykorzystuje to, ze rodzice są w nie wpatrzenie jak w obrazek...... tylko to starsze jest BE

Chciałam cię zapytać skąd masz pewność, że rodzice będą cię wykorzystywać do opieki na maleństwem? I czy w ogóle rozmawiałaś na temat swoich obaw z rodzicami? Mam na myśli spokojną i rzeczową rozmowę a nie wykrzyczane w złości słowa.

eeeeej NastOOlata, a ja tu widze piekny okaz jakze rozrosnietej ZAZDROSCI uuuuuuuuu niedobrze z toba, dzieciaczku. Sama jestem mlodsza siostra duzo starszego brata i powiem ci, ze dobrze, ze on jest, jakkolwiek nie zawszze sie dogadywalismy. Teraz nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie. No coz, on sie jednak cieszyl na moje przyjscie na swiat, z toba bedzie gorzej

buahahhaha mowisz to z perspektywy mlodszej siostry...... moze nei chcial ci zrobic przykrosci???? dlatego powiedzial, ze cieszyl sie z twego przyjacia na swiat? powiedz lepiej, ze rodzice byli zapatrzeni w ciebie jak w obrazek i faworyzowali cie, a twoj brat byl zawsze na 2 miejscu...bo przeciez ona jest mlodsza i to ty powinienes byc mądrzejszy ;/;/;

Nastolata, nie gadaj głupot. Co ty masz z tym faworyzowaniem młodszych? U mnie jest odwrotnie, mam starszego brata, który jest bożyszczem rodziny, a ja zawsze stałam z boku. Nie generalizuj.

Nastolatko przede wszystkim nikt nie ma prawa Cię zmusić do opieki nad dzieckiem!! jesli Twoja mama urodzi niech sama zajmuję się dzieckiem, albo wynajmie opiekunkę Ty powinnaś się uczyć a nie myśleć o dziecku! To ich dziecko a nie Twoje, to ich życie a nie Twoje nie musisz się w ogóle wtrącać, do miłości też nikt Cię nie zmusi!! Ja mam jedną córkę, przypomina mi ona trochę Ciebie, odkąd pamiętam zawsze prosiła mnie o to, żebym nie miała więcej dzieci, chciała po prostu być jedynaczką, prośbę wykonałam bo wiem jak moja córka ze swoją niechęcią do dzieci zniosłaby maleństwo w domu:(

Dokładnie cię rozumiem mam 16 lat i jestem w identycznej sytuacji ;/ Do tej pory byłam oczkiem w głowie rodziców ,miałam wszystko co chciałam. Boli mnie to że myślą o drugim dziecku bo mam wrażenie jakbym była starą zepsutą zabawką i chcieli by mnie zastąpić nową. Przez całe życie bałam się że podejmą taką decyzję ,starałam się być idealnym dzieckiem nigdy nie chciałam mieć rodzeństwa. Oprócz tego no nie są już najmłodsi :3 Zamiast na stare lata mieć święty spokój to im się dzieci zachciewa nie ogarniam ich :3 Moje życie było praktycznie idealne nic mi nie brakowało a tu taka historia ;/

Rozumiem Cię doskonale ja mam 14 lat, a moi rodzice chca miec bachora! Pomyślałam nawet o samobójstwie jak się urodzi. Nie nawiąże małych dzieci mam do nich wstręt i nigdy ich nie bede miała!

Masz 14 lat i strasznie jesteś głupia, tak idź się zabij jak ci sie rodzeństwo urodzi- normalnie sieczka w głowie

Nie rozumiem jak możecie mieć wstręt do dzieci. Przecież same jesteście jeszcze głupimi bachorami to powinnyście rzygać na swój widok w lustrze z obrzydzenia.

Jesteście jeszcze na etapie życiowym zwanym "cielęcy wiek". Cóż potrzeba jeszcze lat i to wielu abyście dorosły. No ale to naturalne. Wy sie tak już na rodziców nie oglądajcie bo za 3-4 lata odbierzecie dowód osobisty i będziecie musiały wyjechać na studia albo popitalać do roboty. Nie wymagajcie też od rodziców że macie być dla nich całym światem bo oni całym światem dla was też nie są. Macie znajomych pewnie zaraz będzie jakiś chłopak i rozmyślanie o seksie, a kiedyś zażyczycie sobie z nim zamieszkać i sie wypniecie wtedy pupą na rodziców. A oni mają prawo układać sobie życie wg siebie a nie pod was tak jak wy nie będziecie na pewno układać sobie życia pod rodziców tylko pod same siebie. Życie was rozpieściło zanadto. Czas zejść na ziemię i dorosnąćl, a to jest ku temu pierwsza lekcja.

odpisujecie a kobieta ma dzis 25 lat :D :D

Dziś napisała 14

to że ty nie chcesz rodzeństwa to nie ważne w naszym pieprzonym pisowskim kraju żyjemy tylko po to aby się pieprzyć i rozmnażać. TO JEST CEL