JAKA WADA/CECHA CIAŁA DZIEWCZYNY ODRAZU WAS ODRZUCA?

jejku jacy tu prymitywni ludzie się wypowiadają czasem. Nikt mi nie powie że pięknie zadbane paznokcie i pomalowane z klasą są ładniejsze od krótkich, czasto poobgryzanych, zero zadbanych, nie wypiłowanych.Kobieca dłoń wygląda ładnie poprsotu i estetycznie gdy paznokcie są estetycznie pomalowane.Nie mówie o ogromnych szponach i jaskrawych lakierach. Tak samo z solarka, nie mówcie że bardziej wam sie podoba biała jak ściana twarz niż delikatnie opalona, i znowu nie chodzi mi o pomarańcz na gębie tylko taka 10-minutowa sesja na 2, trzy tygodnie.Oczywiście są ludzie co mają swoją oliwkową cerę i wtedy nie potrzene im solarium A faceci???? śmieszne jest to co mówicie. Często nawet nie zdajecie sobie sprawy że kobieta jest pomalowana. Bo jest to zrobione dyskretnie. Tak samo farbowane włosy... jeśli ktoś ma swój piękny naturalny kolor to nie musi farbowac, ale niektórzy mają tkz.mysie włosy i nie mówcie mi że to jest piękne. Ja takie mysie właśnie miałam, teraz mam na nich jasne pasemka i wyglądają o niebo lepiej niż przedtem. Wiele pań co tu sie wypowiada zazdrości tym zadbanym więc piszą takie głupoty i to jest żałosne i śmieszne . Kobieta musi dbać o siebie i podkreślać swoje atuty (z klasą)

Julia cos tam Wypowiadamy sie na temat kobiet przesadnie wykorzystujacych dobra wieku XXI :) delikatny makijaz pasujacy OK - przesadny - wiocha - wiec czytaj uwaznie ... pozdrawiam

przeczytałam uważnie. Poprostu widzę żę niektórzy zbyt bardzo czepiają się do czegoś czego nie powinni.

jestem kobieta dojrzałą i uważam , że najważniejsze to pamiętać o tym ile ma się lat i na ile wygląda - jestem zwolennikiem harmonii - nic w nadmiarze nie zaszkodzi , ale u mlodych dziewcząt podoba mi sie naturalnośc a u dojrzałych makijaż , którego nie widac, nie mam nic przeciwko paznokciom , lubię kiedy są pomalowane i bardzo zwracam uwage na dłonie zarówno u kobiet jak i u mężczyzn, tipsów nie lubię, ale kiedy są stosownej długości to może lepiej wyglądaja od obgryzionych paluchow, na których nadmiar pierścieni, co do włosów nie lubie takich oklepanych blond , ale jakieś delikatne pasemka niezbyt odbiegajace od naturalnego koloru nie przeszkadzaja mi wcale-kobieta powinna być zadbana, znam kosmetyczkę, która twierdzi, że nigdy nie wyszłaby z domu bez makijażu , bo to tak jakby była goła a makijaz ma taki, że trudnoao sie domyślić, że go ma i to jest cala sztuka!

ale sie narobiło... aż mi sie nie chciało czytać tego wszystkiego... jedno Wam powiem Moi Drodzy... Możecie sobie mówić do woli, że nie podobaja Wam się tzw \"kolorowe panienki\", ale kiedy idę przez miasto w mini spódniczce, efektownym topiku i rzęsach wytuszowanych niemal jak sztuczne, nie ma faceta, który nie wpadłby w krawężnik z wrażenia... Nie widziałam natomiast nigdy, aby ktoś (i nie mówię tu tylko o towarzystwie spod budki z piwem- takich Panów chyba w ogóle nie warto brać pod uwagę) zerknął z fascynacją na jakąś elegancką, skromną Panią... Nie oszukujmy się... Wiadomo, nie ma co robić z siebie panienki ze wsi z jaskrawo różową szminką i błękitnymi powieczkami... ale czasem po prostu trzeba się nieźle odstawić i nie szczędzić na dobrych, gustownych kosmetykach... Nikt z Was nie wmówi mi, ze jest inaczej... Pozdrawiam wszystkie kobitki, mniej lub bardziej zakompleksione... ;)

Co do wypowiedzi miszczu: Faceci naprawde odpycha was od siebie dziewczyna z biustem A? Czujecie sie, jakbyscie byli z facetem?

Hahahaha dziewczyny... przestańcie przejmować sie wypowiedziami tych facetów. Dla mnie koleś, ktory siedzi na babskim forum jest PSEUDOfacetem... zaden konkretny fajny facet nie przesiaduje na neci na babskim forum. Tylko zakompleksione nieudaczniki.... Taki koleś nigdy nie poderwie fajnie wyglądającej dziewczyny tylko szarą myszke... DLATEGO ONI TUTAJ TAK HOŁDUJĄ SZARE MYSZKI

ja myslę, że wiele zalezy od tego na czym nam zalezy i droga lolitko nie dziw się , że męczyźni się za tobą ogladaj kiedy tak przechodzisz ubrana jak piszesz- kazdy mężczyzna to wzrokowiec,oni patrzą i myślą głównie o jednym , ale fajna du...... jeżeli ci na tym zależy to masz duże szanse- może to śmiesznie zabrzmi , ale o wartości człowieka decyduje jego charakter a nie uroda i ciuchy- owszem trzeba o siebie dbać , pierwsze wrażenie się liczy , ale potem poznaje się prawdzie oblicze człowieka i zapewniam cie, nie każdy facet marzy o takiej w mini i z duzym dekoltem - one głównie nadaja sie do przelecenia....... jakoś nigdy nie nosilam wyzywajacych ciuchów i nie prowokowałam strojem , ale jak sie ma to cos - seksapeal to nawet w spódnicy po kostki nie zabraknie ci wdzieku i gracji, a na brak adoratorów nie narzekałam, istnieje piękno psychologiczne i to pospolite plastyczne typu amerykańskie lale barbie , polskie mandaryny i dody ale co im to daje ?związki na dwa trzy lata a potem nowa barbie.pozdrawiam

marcela ma sporo racji.... i w zasadzie każdy ma tu jej sporo :) Mam więc świetny pomysł... niech każda z nas wygląda tak jak czuje się najlepiej i nie zwraca uwagi na złośliwe komentarze- niezależnie czy dotyczą one wyzywającego wyglądu, czy szarych, smutnych ubranek :P istotne moim zdaniem jest, żeby czuć się dobrze w swojej skórze i choćby makijażem, czy odrostami miało się odstraszać stu mężczyzn, to ważne, aby kiedyś przyciągnąć (czym kolwiek) tego właściwego, któremu będziemy sie podobały w każdym wydaniu ;) (każda potwora znajdzie...) heheheh Pozdrawiam gorąco :)

zgadzam się.pozdrowienia

Częś Wszystkim. Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku , że nie mam tych wad, które Wy wymieniacie. Czyżbym była ideałem...? Nie, po prostu jestem zwyczajną , prostą kobietą, która ma dwa oblicza dla swojego męzczyzny - raz jest czułym aniołem, a raz szalonym diabełkiem. Pozdrawiam

Przepraszam, miało być "Cześć Wszystkim" he he

,ale powiem wam,że najbardziej wkurza mnie to jak kobiety : -przesadzają z solarką poprostu masakra -nieświeży oddech -źle dobrany makijaż -ubieranie się z brzuchem na wierzchu,gdzie tłuszcz wychodzi wręcz -wulgaryzm -przesada z różem

Nie lubie jak lasce wali z brochy !!

... nie obciąga z połykiem!

Nie wiem dlaczego szczytem marzeń kobiet w dzisiejszych czasach i czymś na maksa je dowartościowującym jest to, ilu afcetów się za nimi obejrzy kiedy "paradują" ulicą. kobity - aż takie nudne życie macie, że potrzeba wam takich "ekscytacji" ? Na innych polach, w innych sferach życia nie umiecie się realizować i podbudowywać swojego przekonania o byciu "naj" ? No i co wam po tym jak na wasz widok kręcą się męskie głowy ?? I to byle jakie głowy....Mi osobiście zależy na wywoływaniu ekscytacji u faceta na którym mi ZALEŻY a nie u wszystkich jak leci... Mam się gdzie pokazywać, umiem "bywać" i lubię to..nie muszę podawać sie na tacy całemu ulicznemu tłumowi...nie jest to dla mnie dowartościowujące. A świadomość, że jakiś prymityw odbierałby mnie jako mięcho do rżnięcia byłaby dla mnie niefajna. Czy tak dobrze jest sie tak tanio prezentować, tak dosadnie i dosłownie ? No, ale każdy robi to co lubi..Życie powodzenia z taką postawą.

U kobiet razi mnie : - nieumiejętnośc doboru odzieży do wieku i figury - zbyt krzykliwe i świecące ciuszki - zaniedbane stopy - zepsute zęby -ordynarne i hałaśliwe zachowanie ,oraz wypowjadanie się w kwestiach o , których nie ma się zielonego pojęcia - zaniedbane , przesuszone włosy - zbyt wulgarny makijaż U mężczyzn : - zbyt umięśnione ciało ( tzw : przerośnięte sterydy bleee ) - nie swieży oddech i brzydkie ząbki - pajacowanie i wywyższanie się - wulgarne zachowanie i chamstwo ,oraz brak szacunku dla kobiet -niechlujny ubiór

- zaniedbana higiena osobista, - solarium w ilości ponad normę, - małe piersi, - braki w uzębieniu, - iloraz inteligencji poniżej 110.

Nie podoba mi się, że owulacja trwa tylko kilka dni. Reszta jest ok.

Kocham malutkie biuściki.Szaleje za nimi. rewelacyjnie wyglądaja spod obcisłych bluzeczek.

to z ilorazem inteligencji mi sie podoba, opowiem ci cos na ten temat, otóż: w narodowych testach inteligencji wyszło mi że moje IQ to 73 lub 72(sic!) a w poradni psychologicznej w badaniu robionym przeż panią pedagog ze 141 wienc który jest prawdziwy??:-o

ja tu o wadach kobiet pisała nie bede bo sama nia jestem(kobietą nie wadą:) ) ale coś wam powiem ludzie nie sa idealni dziewczyny maja włosy na rekach,faldy na brzuchu ,celulit itp.ale grunt to wiedza kosmetyczna i troche rozeznania w estetyce zeby być całkiem fajną lalką(nie bimbo:)) a co do reszty to nalezy sie skupiac na zaletach czasami dziewczyna z owłosionymi rekami ale pieknymi ustami i usmiechem powali faceta na kolana a wtedy nie bedzie zauważał jej włosków a nawet uzna je za sexi:) trzeba tylko na wszystko wziąć poprawke i wyluzować a higiena osobista to zawsze podstawa.Pozdro dla wszystkich.