Moj tesc jest tyranem

witam!moj tesc miesza sie w sprawy naszego malzenstwa ktore trwa 5 lat.stale miesza sie w nasze sprawy i przeciaga mojego meza na swoja strone wrecz szantazuje go swoim wiekiem (jest po 70 ) i swoimi chorobami.w naszym malzenstwie nie mamy innych zmartwien jak sprawy zwiazane z tesciem.my swoich problemow nie mamy.mam tego juz dosc!nie wytrzymuje juz takiej sytuacji.na szczescie nie miszkam z tesciem ale on obecny jest przy mnie w moich myslach kazdego dnia (jak zly sen) pomocy

jeszcze jakies 10-20 lat i staruch wyciągnie kopyta

ja chyba pierwsza to zrobie a na dodatek przez niego pojde do piekla!

Twój mąż to bezwolny cielak? Nie widzi że ciebie to męczy ? Nie rozmawiacie na ten temat? W życiu trzeba być asertywnym czasem nawet w stosunku do rodziców. Przestańcie zwracać uwagę na szantaż. Teść nie umrze a te napady dolegliwości to zwyczajny spektakl. Liczy się wasze zdrowie i spokój waszej rodziny. Powodzenia

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2564786

?

zmien tescia :D :D :D :D

tesciowa moja jest w jak najlepszym porzadku!jest zniewolona przez tescia .to kobieta ulegla ktora nie da rady mu sie sprzeciwic ! to on rzadzi i daje czadu!