Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasssi

RATUNKU!! kleszcz u zwierzaka

Polecane posty

Gość sasssi

mam taki problem i proszę, potraktujcie go poważnie! zauważyłam u mojego psa na uchu kleszcza (dość dużego, musiał tam już jakiś czas siedzieć. ale kiedy za chwile przyszłam uzbrojona w pensetę, żeby go usunąć - już go tam nie było. czy to znaczy, że wylazł sam i teraz się gdzieś w domu gnieździ (i tym samym może wrócić na psa albo przejść na kogoś z domowników)? czy może mam szukać (w sumie już próbowałam, ale bez rezultatu), czy się gdzieś u psa nie przemieścił na inną część ciała? pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwww
sprawdz, czy pies nie ma go w jakim innym miejscu.Byc moze ze kleszcz spadl.Wlacz odkurzacz i wycisc mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem krótko
nie zazdroszczę.... sprawdxć, czy może kleszcz siedzi tam nadal tylko bez odwłoka... może piesek sobie go zerwał np. drapiąc się... jak duży był kleszcz? ja widziałam takie do centymetra srednicy i nadal siedziały w zwierzaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
ten nie był aż taki duży, nie miał chyba 5 mm cały, ale nie mogę znieść myśli, że jest gdzieś na dywanie albo meblach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeryyyyta
Sassi--------> broń Boże pęsetą, bo urwiesz półkleszcza i co? Najlepiej jak by był jeszcze żywy, to olejem polać. A wątpię w to, że by wyszedł, siedzi już w środku... idź do lekarza, bo mój psiak zmarł na bebeszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
ale on był na tej zewnętrznej (owłosionej) części ucha i już go tam nie ma, nie wygląda na to, żeby był urwany, tylko nie wiem co teraz, przeciez nie wyparował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
Margeryyyyta ---> co to znaczy "jeszcze żywy"? czy kleszcz po jakimś czasie sam zdycha nawet będąc "wgryzionym" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj dokładnie ucho psa
przyjrzyj się, czy nie ma tam pozostałości kleszcza bo jest możliwość, że pies sam go częściowo wydrapał ale równie dobrze kleszcz był po prostu opity krwią i sam odpadł. Nie ma obawy, że drugi raz wgryzie się komuś. Porozglądaj sie po mieszkaniu w miejscach gdzie pies przebywa, pewnie gdzieś bedzie ten opity odwłok leżał, weż go przez chusteczkę higieniczną możesz go zgnieść , i wrzuć do toalety. Co do usuwania kleszczy to nie wolno smarować żadnym olejem, alkoholem ani innymi specyfikami,bo zwyczajnie zwymiotuje i stan zapalny może się pogłębić, usuwać tylko pęsetą złapać jak najbliżej skóry i szybkim ruchem lekko skretnym wyciągnąć. Sa do kupienia specjalne urządzonka do usuwania kleszczy, jak masz psa to warto sobie kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeryyyyta
sassi-----< chyba źle się wyraziłam :P Zobacz, jeżeli nie utniesz mu żadnej części ciała to jest żywy. a ludzie popełniają zasadniczy błąd: najpierw pęsetą odrywają połowę kleszcza, a jak widzą, że urwali tylko połowę polewają go olejem. a powinno być tak, że jak ktoś nie umie go dobrze wyrwać to chociaż polać olejem, to wtedy sam wyjdzie, bo zacznie się dusić :) Pozdrów swojego zwierzaczka. A jeżeli nie masz pewności gdzie jest kleszcz to zgłoś się do weterynarza, ja do dziś żałuję, że wtedy to olałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeryyyyta
obejrzyj dokładnie ucho psa -------------> jakaś nowość, bo ja nie słyszałam o przeciwskazaniach odnośnie polewania olejem kleszcza. On zacznie się dusić i sam wyjdzie jak poczuje olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadnego oleju
kleszcze naprawde wymiotuję i wpuszczają ze swoich ślinianejk jakieś paskudztwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem krótko
Zdecydowanie nie wolno polewać niczym kleszcza!!!! Nie jest to nowość. Kleszcze uwalnia wtedy jeszcze więcej potencjalnie niebezpiecznych wydzielin!!! Kleszcza trzeba wykręcić delikatnie i już! A wogóle to strasznie brzydzę się kleszczy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeryyyyta
:( a jeżeli już się wessie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
obejrzałam to ucho dokładnie, nie widać żeby został tam kawałek kleszcza, ale ma takie zgrubienie - jakby maleńką krostkę (czy to ranka?), ale nie jest ona zaczerwieniona. rozglądałam się już za tym kleszczem, ale był dość malutki i nigdzie go nie widzę. dzięki za pomoc, pocieszyło mnie to, że już na nikogo nie przejdzie, a skoro ranka u psa się nawet nie czerwieni, to może nie będzie zakażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margeryyyyta
powiem krótko-------------------> ja też się brzydzę, szczególnie wtedy kiedy się napiją krwi i są takie grube :( :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
a przy okazji możecie mi powiedzieć ile mniej więcej kosztuje taki aparacik do usuwania kleszczy, czy to faktycznie porządnie usuwa kleszcza (nie urywa) i czy można stosować to samo urządzonko w przypadku kleszczy u ludzi, czy są dwa odrębne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj dokładnie ucho psa
zauważyłaś maleńką krostkę, to może być częsc kleszcza, pewnie pies drapiąc sie oderwał odwłok kleszcza, zdezynfekuj mu to jakimś alkoholem i spróbuj igłą wyłuskać to coś twardego. Jak sobie nie poradzisz sama, to idź do weterynarza, on to fachowo usunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dish
ehh...poodkurzaj mieszkanie i cześć...psa wyczesz dokładnie i obserwuj przez parę dni...jak by miał podrażnione tam gdzie był kleszcz, albo stracił apetyt, czy humpr to odrazu do weterynarza...im szybsza twoja reakcja tym lepiej...ale najprawdopodobniej wszystko bedzie oki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj dokładnie ucho psa
wklejam link z przykładowym urządzonkiem do usuwania kleszczy. Nadaje sie zarówno do zwierząt jak i ludzi (syn sam sobie usunał kleszcza z pępka tym długopisikiem) http://www.animalia.pl/produkt.php?kat=62&id=2979 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa
sluchaj moja psinka miala osttanio kleszcza zauwazylam za obroza byll juz strasznie duzy , pobieglam do weterynarza , chociaz sasiedzi mowili mi ze mozna go samemu usunac ale mimo to poszlam do wetrynarza wetrnarz wyjal kleszcza i powiedzial ze za pare dni sam by odpadl poszlam do wetrynarza dlatego ze pies jak ma kleszcza moze zachorowac na bolerioze ale naszczescie juz po wsyztskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssi
dziękuję wszystkim za pomoc, będę obserwować to ucho i mam nadzieję, że nic złego się nie stanie :) p.s. mój pies ma 13 lat i pierwszy raz złapał kleszcza, stąd może moja ignorancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna _szamana
Musisz nasmarowac mu je maslem i po 7 godzinach sam wyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się masłem nasmaruj
:P:P:P a może by tak oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia koniecznie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mająca psiaka
Witam ja mam psiaka od roku i już parę razy miał kleszcze i zawsze usuwałam mu pensetą, nigdy niczym nie smarowałam.Ja tego też nie lubię robić bo się boję że mogę żle urwać.Dlatego w okresie letnim staram się kupować specjalny środek żeby ich nie było. Sassi sprawdź dokładnie bo może jeszcze je mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zapobiegać, a nie wyciągać polecam fiprex. Preparat typu spot-on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO prawda spot-ony jako jedyne dają radę, ja to chyba juz wszystko przetestowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no one przynajmniej nie powodują biegunek czy uczuleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raul20
Najlepiej kup dla psa tabletki nexgard spectra. Nie będzie więcej takich sytuacji to ci gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
z psem chodzi sie na smyczy , to kleszcze nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×