Czy jest tu kobieta, która robila to z inną kobietą?

jestem :)

lepiej niz z facetem? byłyscie w zwiazku czy to bylo raczej jednorazowe doswiadczenie?

było kilka razy...cudowne doznanie :D ale wolę z facetem...zdecydowanie

tez bym chciala sprobowac jak to jest z kobieta...nie zebym od razu byla les, poprostu jestem ciekawa jakie to uczucie,ale raczej w moim otoczeniu nie ma kogos takiego z kim moglabym sprobowac......

też lesbą nie jestem ale... lubię poszerzać horyzonty :P jak będziesz miała okazję to próbuj bo warto:D

z facetem jest mi dobrze, nawet bardzo...ale jestem mloda i nie lubie stagnacji, che miec co powspominac....za kilkanascie lat i niczego nie zalowac....

ja cie chyba znam:)

hehe a niby skad mnie znasz..?

Jest. A co? :-P

No to musisz nam wszystko koniecznie opisac z pikantnymi detalami ;)

nie wiem :) tak m i sie wydaje;)

jestem:-) nie podobalo mi sie, nie ma to jak z facetem, ale calowanie sie jes oki!

to napisz dlaczego uwazasz ze mnie znasz.......czy dziewczyny ktore to robily moga opisac dlaczego to zrobily,dlaczego im sie podobalo badz nie?

ja np. zrobilam to bo ciekawska ze mnie istota i lubie eksperymentować ;) tak, podobalo mi sie (mimo, ze jednak preferuje mężczyzn). a dlaczego sie podobalo? bo bylo nowe, ekscytujące i niesamowicie podniecające

kurcze ja tez mam na to ochote, ale jakos nie ma z kim......mam nadzieje ze bede miala kiedys okazje....

kto szuka wielbłądzi ;)

Najlepiej nie szukaj :) Powaznie mowie. Jakos nie wyobrażam sobie takiego zbliżenia gdyby miało być jakoś zaplanowane (pewnie w takim wypadku nie miałabym na to ochoty). To musi wyjść jakoś tak ... spontanicznie, wtedy gdy tego sie nie spodziewasz - to jest taki dodatkowy jeszcze dreszczyk ;)

osiolku prosze nie rob zamieszania , no chyba ze chcesz sie podzielic doswiadczeniami.....tylko nie tymi z butem...:)

chcę normalnie pogadać :) zamieszanie robie na debilnych topikach..

do osiolek--->to super,zapraszam w takim razie do lamborgini--->nie mam zamiaru szukac okazji ,raczej myslalam ze moze wyniknac cos takiego z przyjazni z kolezanka, ktorej bym ufala i ktora bylaby mi w jakis sposob bliska przy ktorej czulabym sie swobodnie....to by byl taki wyglup, ale przyjemny mam nadzieje.

nie ma tu juz nikogo obeznanego w temacie....?

a ja po imprezie nocowałam u kolezanki... i tak jakoś wyszło... ale nie żałuję...:)

fajna sprawa to musi być, więć powielbłądzę :)

doszlo tylko do dotylkania ciał,pocałunkow......jakdaleko wlasciwie..?

ja tez probowalam w sumie kilka razy i bylo niesamowicie:)

dzieki za wszystkie wypowiedzi...chociaz teraz to mam coraz wiekrza ochote na takie zabawy.......ufffff

ja tez mam znowu na to ochote:)

to musialo byc naprawde fajnie, robilas to z kolezanka czy jakas przypadkowa dziewczyna...? ja od dawna o tym mysle, sama juz nie wiem, mam nadzieje ze kiedys bede mogla to zrealizowac, ale racej nie obracam sie w srodowisku śmialych dziewczyn,moje kolezanki to raczej tradycjonalistki, wra by im opadla gdybym im powiedziala o swoim pragnieniu......

hmm w sumie pozanalam dziewczyne przez internet korespondowalysmy ze soba przez dwa lata i w koncu sie spotkalysmy - z nia i jeszcze jedna dziewczyna - bylo super