Pies w domu

Ratunku! Po bardzo długich namowach zgodziłam się, by w domu zamieszkał pies.I to jaki? BASSET !!! Wyobrażacie sobie wszędzie sierść, jego ślina i jego zapach.Dbamy o niego i kochamy go bardzo.Ale proszę, pomóżcie mi - jak radzicie sobie z jego jedzeniem? Po jego posiłku mieszkanie wygląda strasznie.On sam też.Wszędzie kasza, jego długie uszy umazane, mokra podłoga.Czy ktoś ma na to jakąś radę?

Bassety, to kochane śliniaczki. Oczy toto, ma jak latarnie, serducho dobre. Ale czemu żarcie roznosi po chałupie, to nie wiem ;)

A co za żarcie dostaje ? Mój pies - tylko że on nie ma takiej gęby , co się jakoś szczególnie ślini - dostaje suchą karmę select golden i puszki rinti - jakieś szczegolnie mokre to to nie jest , więc nie paskudzi przy jedzeniu. co do uszu to hehe - może by związywać frotką przed jedzeniem ? :)

Ale w czym problem? Nie można psu po jedzeniu uszu i gębki mokrą ścierką wytrzeć? Nie rozumiem.

bo idiotka jestes !

powiedział/a co wiedział/a chodząca intelYgencja

Podstawa przy zakupie psa jest zapoznanie sie z rasa a w tym przypadku napewn tego nie bylo wiec teraz problem...ja kupilem syberiana husky wiem czego ten pies potzrebuje dostosowuje sie do tych potrzeb pomimo ze sa bardzo uciazliwe dla ludzi pracujacych zawodowo ...chcesz miec psa zapomnij o muzeum w domu pies ma swoje zwyczaje i naprade trudmo jest je zmienic...

Ja mam dwa psy i wiesz mi muszę po każdym posiłku zmywać podłogę.Tak musi być.W domu w którym są psy nigdy nie będzie czyściutko,niemniej trzeba robić wszystko,żeby tak było.Jest kupa roboty.Tak to jest przy psach jest dużo pracy: spacery,gotowanie jedzenia/jeśli się uważa to za słuszne/,odkurzanie,mycie podłóg,wyczesywanie psów ild.itd.Mnie to wszystko nie przeraża byleby były zdrowe,bo jak niedomagają to nie tylko dużo więcej pracy ale jeszcze jak smutnoooooooo i żle człowiekowi.

do Hesper=====>>>>> 100% racji! przed zakupem psa zrobilam to samo, a potem to juz jak z malym dzieckiem, jak sie czegos nie da nauczyc, to trzeba sie dostosowac. Nie bardzo rozumiem dlaczego on to jedzenie roznosi po mieszkaniu, skoro ma swoj kącik do jedzenia. Pies powin9ien jesc tylko w jednym miejscu, i to ze troche nabrudzi, to cóż, taka jest przyjemnosc z posiadania psa. Pozatym, dlaczego on je kaszę??? Ja podaję swojemu sucha karmę, i nie mam w ogole zadnych problemow. Inna sparawa, jesli to jeszcze szczeniak, to takie brudzenie przy jedzeniu przejdzie mu po jakims czasie, bo szczeniaki, to są takie małe świętuszki i brudaski. Jak niemowlaki! ;) pozdrawiam

Witam psiary Ja mam od roku sznaucerka średniaka i też trochę brudzi najbardziej jak pije wodę ale to żaden problem szmatka myk myk i posprzątane można się przyzwyczaić. Pozdrawiam