Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jamajka**

Piszemy wspólnie powieść -kto ma pomysł niech dopisuje dalej

Polecane posty

Gość krakraaaa
Chlopak, szpakowaty blondyn z ciemnym zarostem podal jej malenka maskotke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
zaczał odrywać psa od jej łydki, udało sie, chociaż szczęka psa utkwiła na piszczelu Anny...ale co tam pomyślała, lepszy rydz niz nic... zjemy potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
kiedy wyciagnela reke, spojrzal na nia przyjaznie. Podziekowala mu usmiechem i juz miala zamknac drzwi, gdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
chłopak przetarł ze zdumienia oczy: toż to moja Anna!!! nadal ja kocham!!! dogonił ją, złapał za ramiona...nie spodziewał sie, ze po kilku latach u niej aż tyle się zmieniło, ramiona zostały mu w rękach, Anna uciekała dalej, chłopak pomyślał, że musi ja dogonić, najwyżej złożę ją od początku - pomyślał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
on zablokowal je szybkim ruchem i nerwowym, ale zdecydowanym ruchem wyrwal, jak sie jej zdawalo, bezinteresowny podarunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwoli scislosci zrobilam porzadek. Jak ktos chce pisac co normalnego to niech konntynuuje. Teraz ja... ty chyba powinienes zostac sanitariuszem jezdzacym do wypadkow - wyzyl bys tam swoje krwawe zapedy i gwarantuje...przeszlo by ci wypisywanie takich bajek na kafeterii. Niektorzy widzieli rozbryzgany mozg, i obiecuje - to nie jest zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
nie wyszlo mi cos ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
jak pomyślał tak zrobił...gonił ją i powoli zbierał organy Anny walające sie po ulicy...będzie dobrze...nagle zobaczył, ze uciekaja już same nogi Anny...dosyć tego, stwierdził mesko...złapał wszystko, wsadził do taczki i uwiózł do swojego tajnego laboratorium. posępny grabarz obserwuje wszystko z ukrycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozemy kontynuowac juz gotowego fragmentu, ponawiam: Anna uslyszała dzwonek do drzwi ,zbiegła po schodach, nerwowo zerknela w lustro wiszace w przedpokoju..hmm kto to moze byc? Nikogo sie nie spodziewam...???Powoli przekercila klucz w zamku..uchylila ostroznie drzwi i poczula jak do domu wpada lekki aromat ciasteczek cynamonowych. Wyjrzala. W drzwiach stał blondyn o dziwnym przyklejonym do twarzy usmiechu. - jak ja nie lubię takich blondasów - pomyślała O co chodzi? Blondas pokazal cos na migi (niestety nie znala tego jezyka) - i wreczyl jej pudelko ciasteczek. Zdziwiona chciala oddac ale on wreczyl jej na to kartke; \"jestem gluchomiemy, prosze wspomóż naszą akcję kazdy grosz się liczy\" Dala mu 2 zlote, wzieła ciacha i zasiadła z pełnym pudełkiem przed komputerem.otworzyla pudelko z ciasteczkami i znalazla tam nie tylko ciasteczka ale karteczke od tego chlopaka,okazalo sie ze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
w labolatorium wymył ciało Anny, wsadził sponiewierany mózg Anny do prawie pustej już czaszki i zaczął zszywać jej ciało...wyszło wspaniale...cholera zamiast szczęki Anny wsadził szczękę swego czarnego pudla...ale Anna zawsze lubiła miesko - będzie jej lepiej rozrywać tą szczęką - pocieszał się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ja... - slowo daje chyba twoje organy juz dawno z Ciebie wypadly, zwlaszcza mozg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
wietka widocznie nikt nie chce sie do ciebie dopisywać...:( no ale ale my tu gadu gadu, a akcja się toczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi, hi w Twoj mozg pewnie ktos kiedys wsadzil Twoje oczy na lewą stronę i jak patrzysz na swoja pusta czaszke to taki zal Cie sciska, ze zyczysz bohaterkom powiesci kafeterjnych, zeby je pudle rozszarpaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
gdy już była gotowa ubrał jej ciało w zwiewną suknię... pocałował w szczękę (usta) i postanowił wziaść na spacer...tymczasem grabarz , zły, ze sprzątnięto mu ofiarę sprzed nosa szuka swojej nowej ofiary, dziewczyny...wietki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ja - to i tak nie moj temat, wiec nie bede sie przejmowac. Chcialam pomoc i skleilam fragmenty majace jakis sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos lubi psychopatyczne powiesci to i owszem, moze byc, ale TERAZ JA - jakbys popracowal troszke w kostnicy to moze bys ie rozwinal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
Wietka zdaje sie cos przeczuwac, nerwowo probuje odgonic natretne mysli, jednak zimny powiew czegos nieokreslonego maci jej spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
na przekor temu twierdzi, ze to nie moze byc prawda, ze to co czuje, tylko jej sie zdaje i nikt by w to nie uwierzyl. Na sile probuje przekonac sama siebie, ze to bzdury, nikogo cos takiego na pewno nie spotkalo i ze przeciez nigdy nie miala intuicji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja______
natyka sie na swoja kolezanke - Anne, ale Anna jakas taka nieswoja jest - eh te operacje nie służą. Botoks zamiast w wargi wstrzyknęli jej w zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
wietka nieswiadoma niczego wychodzi wieczorem na spacer... nie spodziewa sie niczego, trzeźwa racjonalistka, bez wyobraźni... _____krakraaaa na przekor temu twierdzi, ze to nie moze byc prawda, ze to co czuje, tylko jej sie zdaje i nikt by w to nie uwierzyl. Na sile probuje przekonac sama siebie, ze to bzdury, nikogo cos takiego na pewno nie spotkalo i ze przeciez nigdy nie miala intuicji... ______ przecież nikt za nią nie chodzi, nikt jej nie śledzi, nikt nie podgląda???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
Anna jakas taka blada i bez zycia, wydaje sie nie poznawac Wietki zupelnie. Wietka postanawia rowniez udac, ze nie rozpoznala w tej eterycznej dziewczynie swojej przyjaciolki od serca. Jeszcze dwa lata temu razem spedzaly wszystkie popoludnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja__________
a teraz taka szokująca odmiana... Ale z drugiej strony przeszyl ja mily dreszcz - wreszcie będę piękniejsza! Krzyknęła - idę na podryw blondasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
czarny pudel przyzwyczaił sie do swojej nowej pani...już nawet polubił jej zapach cmentarny...i co najważniejsze dzieki niej zawsze miał mięso na kolacje, czemu? chłopak nie zszył dokładnie brzucha Anny, co jakis czas wypełzaja z niego robale, tłuste i smaczniutkie... ale dzielny chłopak Anny zadbał o to, by nic sie jej nie stało, wieczorami wychodzi i wraca po północy obładowany pakunkami... ciekawe skad ma zawsze świeżą watrobę dla swojej Anny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapouchy
okazalo sie ze... na karteczce jest adres internetowy kafeterii i propozycja dla Anny: sprzedaj jak najwięcej napotkanych tu osób - masz wszelkie możliwości techniczne: wirusy internetowe, podsłuchy i co sobie jeszcze wymarzysz. Za całkowity opis danej osoby - jej charakteru, ulubionych czynności, zainteresowań dostaniesz 1000 $. Anna z racji braku mózgu ( został na ścianie) ochoczo zabrała się do zarabiania grubej forsy. Posunęła się nawet do sprawdzania adresów, przeszłości i podsłuchiwania rozmów telefonicznych. Dysk jej komputera powoli zapełniał się danymi o każdej dostępnej osobie. Hasło do danych było proste: 666...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraaaa
tak, tylko dwa lata minely od kiedy.. wlasnie, czy warto jeszcze to roztrzasac? Czy nawet teraz, bedac zimna i nieczula na ziemskie pokusy, musi to tak bardzo bolec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja_________
na dziś kończę....nie dziekujcie :):):):):) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×