Czy jest tu ktos kto nie naklada na noc kremu do twarzy???

Nie słyszałam o tym żelu, ale skoro taki tani to na pewno wypróbuję:) dzięki. A jeśli chodzi o te przerwy w smarowaniu twarzy kremem na noc to jeszcze mam pytanie: normalnie mam zmyć twarz jak zawsze i przetrzeć tonikiem czy nawet nie stosować toniku, a tylko przemyć buzię mleczkiem albo żelem i to wystarczy?

tonik to zupełnie inna kwestia... producenci mowią ,ze jest niezbędny do przywrocnia ph skóry po umyciu jej wodą. Ale to zrobi już dobry krem także tonik jest dla mnie zbędny. I buźkę myj normalnie. Raz mleczko, raz woda, raz żel... Ważne żebys nauczyła się rozpoznawać potrzeby skóry. Ja raz myje ją zelem(jak sie czuje mocno brudna) , raz mleczkiem(jesli chce czegos delikatnego) a raz wodą. pozdro

Robię dokładnie jak Ty - czuję, że twarz jest zanieczyszczona to sięgam po żel, a normalnie zmywam buzię mleczkiem:) Dzięki za wszelkie sugestie:) Pozdrawiam:)

niektórym wrecz uzależnienia od tych wszystkich preparatów....jesli juz teraz w młododści musicie tego wszystkiego używać to strach pomyśleć co będzie za kilka lat! na szczescie ja nie mam takich problemów jak wy :) zero wyprysków, przebarwien, pudrów - jedyny krem to nivea soft i cere mam piekniejszą niż wiele nastolatek.

reklama dzwignia handlu! Naklamia a Wy wierzycie!!! Zatkaj sobie jedna z druga nos i usta. Jak dlugo pozyjecie??? To samo robi sie z wasza skora! Zapaciacie wszystkie pory kremami i innymi mazidlami i pozniej skora nie oddycha i wiotczeje!!! Mam ponad 50 lat i wiele osob nie wierzy!!! Rano, po prysznicu klade krem z filtrem. Maluje tylko oczy i usta. Przed snem wszystko zmywam i fakt, skora troche sucha ale szybko to przechodzi. Nie marnuje czasu i kasy na te wszystkie mikstury, w zamian za to wole zjesc owoce!

współczuje-----> komu współczujesz?

do moka - umiesz czytać?

współczuje----->ok, myślałam, że o mnie piszesz

współczuje wiesz...takie komenatrze są bez sensu. Dosłownie krzyczysz na inne dziewczyny i zaraz potem się przechwalasz. To ich sprawa co używają.

ale jesli tak , to co? znaczy , ze trzeba miec takie zdanie jak wy, lub zadnego??? Your way or no way!!! Fajna zasada!

Tez jestem starsza, tez mi nie daja tyle lat ile mam i nigdy nie przesadzalam z kosmetykami. Mniej sie uzywa, mlodziej sie wyglada bo tak jak pisze poprzedniczka, skora ma czas na oddychanie.

Droga 50-latko, ja też jadam warzywa i owoce, ponadto biorę suplementy witaminowe. Nie widzę problemu w tym, że codziennie rano kremuję sobie twarz, ponieważ często-gęsto wystarcza mi dobry krem matujący. Cerę mam w miarę ładną, nie idealną, ale z zasady podkładu porzebuję tylko wtedy, kiedy mam qważne spotkanie i chce wyglądać wyjątkowo elegancko, albo gdy robię staranny makijaz oczu. Wtedy trzeba koniecznie zatuszować niedoskonałości cery korektorem i podkładem. Ale jest różnica między osobą, która uzywa kosmetyków z rozwagą, a kimś, kto je tylko zupki z torebki, bo na nic innego nie ma czasu, a liczy, że krem za 300 zeta sprawi cuda.

Jam ci jest. Nie nakładam kremu na noc, bo jestem alergiczką i mam cerę tak wrażliwą, że nie wytrzymuje jakiegokolwiek obciążenia, zwłaszcza w nocy. Miałam, oczywiście, hypoalergiczne kremy, ale i tak rano budziłam się czerwona i spuchnięta. A poza tym nie czuję potrzeby.

można rano obudzić się ze spuchnięta twarzą?

I ja czasem, co tam czasem, naprawdę często budzę się ze spuchniętą twarzą i do głowy by mi nie przyszło, że to od kremu. To naprawdę możliwe?

To nieprawda , ze skóra nocą nie pracuje tylko sobie odpoczywa jak nie nałożycie kremu na twarz. To właśnie w dzień skóra ma wolne. A nocą zachodzi intensywna regeneracja naskórka i głębszych warstw skóry. Komórki dzielą się jak szalone, dlatego ważne jest by dostarczać im w tym czasie substancji odżywczych zawartych w kremach, lepiej są one wtedy przyswajalne i komórki czerpią z nich to co jest im potrzebne do wzrostu, nawilżenia, prodkukcji kolagenu i elastyny. Oczywiście jak się ma lat naście to kremy na noc nie są bardzo potrzebne , no chyba ,że ma się suchą skórę. Ale po 20 zdecydowanie należy stosować kremy na noc. Sama mam 27 lat i bez kremu nigdy spać nie chodzę. I cerę mam idealną. Na to jak będziemy wyglądały na stare lata pracujemy już teraz.

Myślicie że od kremów na noc można rano obudzić się ze spuchnięta twarzą?\" - można, bo moze to być uczulenie na jakiś skladnik kremu. \"ich sprawa ale jesli tak , to co? znaczy , ze trzeba miec takie zdanie jak wy, lub zadnego??? Your way or no way!!! Fajna zasada! \" aż czasem szkoda mi komentować posty takie posty...Nie , trzeba miec swoje własne zdanie do wszystkiego. Nikt ci tutaj nie narzucał swojego zdania więc nie twórz czegoś z niczego. pozdro Ja rzadko uzywam kremów jesienią, latem czu wiosną. Ale w zimie na dzien obowiązkowo krem półtusty. W pozostałe pory roku bywają czasy ,ze przez i nawet 2 mc nie uzywam nic bo skóra nie ma takiej potrzeby.Obowiązkowo uzywam tylko żelu na naczynka. Oczyszczanie skóry jest dla mnie wazniejsze i robię to na zasadzie którą opisałam pare postów wyżej. Make up? Rzęsy tuszuję tylko na jakies okazje (cześciej nie mogę bo pod wieczór źle się z tym czuję) a na ustach czasem błyszczyk, częściej pomadka ochronna. Podkłady i pudry to dla mnie rzecz zbędna. Skórę mam dość ładną - super nawilżoną, z mieszanej powoli przeistacza się w normalną (czoło nadal mi się przetłuszcza ale mniej niż kiedyś), ale jak się zestresuję to wyskoczy mi jakiś pryszcz a to i musi być też wina wieku... Ponoć to się ma unormować do 25 roku życia (czyli jeszcze 6 lat się pomęczę). Co do owoców - jem dużo jabłek, warzywa staram się jesć ale za nimi nie przepadam. Za to piję ogromne ilości wody mineralnej z cytryną - super oczyszcza organizm. Bardzo polecam pozdro

Kremowa skóra w nocy odpoczywa po stresującym dniu pracy. Czy w nocy nakładasz fluid, puder itd.? Nie. Dlatego w nocy następuje regeneracja sił na nastepny dzień.

Moka- ale przecież krem nocny nie męczy skóry. Przeczytaj uważnie co napisałam.

Ja w każdym razie będę zwracać większą uwagę na to co nakładam na noc, bo już nie raz obudziłam się z opuchniętą twarzą.

Najlepsza metoda na zdrowa cere : warzywa owoce woda , nie nakladac podrow makijazy oraz cwiczenia swierze powietrze kazda z was bedzie miala zdrowe rumience przy stosowaniu tych prostych zasad. W ciagu dnia ochrony naturalny krem mozna urzyc ale nie na noc ! . Kremy naturalne z Dr Hauschka , Weleda , Honeygirlorganics, wystarczy nawet troszeczke olejku oliwkowego zmieszanego z naturalnym tonikem aby nie byl cieszki.

za młodu tez olewalam krem na noc... potem mialam tradzik......od tego czasu dbam o skore w 100%, krem na noc obowiazkowo

Tu chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To po prostu zależy od skóry. O ile przy tłustej cerze może nie być konieczne, to przy suchej wydaje się niezbędne. Natomiast niekoniecznie musi być krem. Świetne są czyste tłoczone na zimno olejki, jeśli są naprawdę dobre bez podejrzanych domieszek to nikt nie obudzi się z opuchniętą twarzą (taki efekt to pewnie uczulenie ) ekokosmetyki.eu

dokladnie! nie wierze w to ze jakas porada jest w stanie byc przepisem na piekna cere dla kazdej bez wyjatku osoby. nie jeden stosuje kilka kremow na twarz a ma skore gorsza od tego co myje skore tylko mydlem!

Po trzydziestce trzeba zaczać używać kremu na noc, koniecznie! Skóra staje się coraz mniej jędrna, potrzebuje więcej pielęgnacji i uwagi. Nie można pominąć tego kroku, jeśli chcemy przez lata cieszyć się promienna cerą. W mojej kosmetyczce od lat gości krem Farmony http://sklep.farmona.pl/krem-na-noc-204 i swietnie się sprawdza

Ja mam prawie 30 lat i też nie używam kremu do twarzy. Skórę mam bardzo tłustą, zapycha ją dosłownie wszystko. Odkąd odstawiłam krem na noc skóra jest w O NIEBO LEPSZYM STANIE, wreszcie wygląda zdrowo. Jeśli macie podobny typ skóry - warto spróbować. Po resztę informacji zapraszam tu: https://wieczniemloda.com/rezygnacja-z-kremu-na-noc-11213

Tak . Ja.Nigdy przenigdy od mlodosci nie uzywam kremu na noc. Efekt taki ,ze majac 46

Wydaje mi sie, ze to właśnie nocą... Podczas snu najwięcej składników wnika, wiec można zastosować cos bardziej skoncentrowanego. W ciągu dnia wystarczy lekki krem, najlepiej z filtrem

Niczym się nie smaruje ani w ciągu dnia ani na noc.