Czy on leci na moja kase??

Spotykam sie z kims jakis czas jestem od ponad roku .Nie mam jeszcze rozwodu jestem w trakcie . I ten z ,którym sie spotykam jakas tak nie potrafie go rozgryzc .Ciagle mówi o miłosci ,kocha teskni placze . A ciagle jest bez pieniedzy przyjezdza do mnie ma 10 zl w portfelu ,ciagle szuka pracy nic nie moze znalezc . W stosunku do mnie jest cudowny ,ale boje sie ,ze jak zostane sama on chce sobie tutaj u mnie uwic gniazdko .Mam stala prace dobrze zarabiam ,dziecko bedzie miało swoje pieniadze . A on co delej bez pracy ,pieniedzy on sam nie ma nic. Boje sie ze jest ze mna tylko dlatego i dobrze gra

racje facet musi pracowac zarabiac na dom i koniec

rozumiem Cię, do lipca miałam nadzieję, że mnie kocha, ale okazało się , ze niestety niee:(, ja się zakochałam, mam firmę, wielkie mieszkanie, samochód itd., utrzymywałam go przez 1,5 roku, załtwiłam wile spraw jego wykształcenia, ale co tam on... nagle przestał się odzywac bo... zarwał laskę :D córkę właścicieli sieci hoteli:/ i teraz mieszka u niej i jeździ jej samochodem itd... a ja... płaczę wciąż...;( bo.... zakochałam się...zostałam sama

Do zakloptanej jest młodszy ? Mój jest młodszy nawet sporo tez cos kombinuje ze swoim wyksztaleceniem Az tak bogata nie jestem ,ale skoro on nie ma nic to co ja posiadam tj. dla niego luksus

Kurwa swiat jest pełen takich zlamasów materialnych:(

a ..... dlaczego mnie rzadna nie chce? mam wyższe wyksztalcenie, własny dom w którym mieszkam samotnie ( 400 m. kw. ) i auto trochę tanie ale mnie to wystarczy aby cztery litery przemieścić z miejsca na miejsce. Dzieczyno, tylko niech Ciebie facet kocha i szanuje a wszystko będzie dobrze, wtedy poczujesz się silna psychicznie mając własną rodzinę.

może nie leci konkretnie na kase,ale poprostu korzysta póki moze,bo jemu samemu jest tak wygodnie nie chce mu sie pracować,tak czy siak poślij go gdzie pieprz rośnie,bo wydajemi sie że tacy ludzie sie nie zmieniają:(

a na co wy lecicie pustaki ze sie za kims takim ogladacie ? Na ladna facjate ? buahhahahhaha zenada Dobrze wam tak niedorozwoje myslace cipami.

polecialbym i na kase i na Ciebie! pieniadze podniecaja wiec seks bylby dodatkowo kosmiczny, a do tego poprostu zwyczajnie bym Cie na rekach nosil, bo uwielbiam obrotne kobiety:) i to nie jest oferta!

Z jakiej racji facet ma zarabiać na dom. Nie bądź Żydem podziel się

Ten facet chyba nie ma poczucia dumy ja na jego miejscu wstydziłaby się przyjeżdzać do kobiety bez kasy poprostu tak zwana siara. Ja nie jestem wyrachowaną materialistką ale uważam,że taki gość który nigdy nie ma kasy i nie może znalęźć pracy jest poprostu nieudacznikiem i jak pijawka przysysa się do jakiejś samotnej kobiety która ma więcej od niego i ciągnie od niej co się da. Jak jest jeszcze młodszy to tym bardziej czuje się panem sytuacji bo myśli,że kobieta z lęku,że ją zostawi będzie go utrzymywać. A jak jeszcze taki facet płacze to sorry jakaś pipa z niego totalna, (nie napisałaś z jakiego powodu płacze)którą jeszcze Ty będziesz musiała pocieszać. A poszedł z takim typem... !!!!

nieskończona. Gęba pełna słów o miłości, cipka w nieustannych orgazmach a w głowie jej kołacze tylko jedna myśl: czy on ma dość kasy

reenee przeciez wiesz ze nawet gdybys miala gore pieniedzy to tobie taka sytuacja nie grozi. Nikt nigdy sie do ciebie nie przyssa i tak

O gg...no widze,że się do mnie przypierdoliłeś/aś jak masz na ten temat swoją opinie to napisz ja i nie oceniaj innych wypowiedzi bo to głupie i złośliwe.

O kochani dziękuje za wpisy nie spodziewalam sie ,że kogos temat zainteresuje . Z jakiego powodu płacze padlo pytanie .Ja coraz czesciej zrywam ,draznia mnie te jego zagrywki te przyjazdy bez pieniedzy, a proponuje np.knajpe a ma przy sobie 20 zl . Znam jego rodzine rodziców ojczym ,kiedys po alkohole nie wyrazal sie o nim dobrze.

Jesteście trochę niesprawiedliwe i odrobinę zbyt podejrzliwe. Może to kogos dziwi ale ja mam wyższe wykształcenie, po drodze ukończone kursy specjalizacyjne i zawodowe ponadto studiuję kolejny kierunek zaocznie by poszerzyć kompetencje, jestem dopiero w połowie 3 dekady życia i... jestem bez pracy. Nie z mojej winy bo naprawdę chce coś znaleźć i w końcu znajdę. Byłem już badzo bogaty i mialem na koncie kilkaset tyś zł ale koniunktura minela i dziś nie mam nic. Lecz wkrótce znów musze w taki czy inny sposób być na wozie-mniejszym lub większym. Wszystko więc osobie która mi pomaga wynagrodzę. Lecz gdybym z ust mojej kobiety usłyszal takie podejzenie załamałbym sie, odszedł i straciłbym wiarę w sens jkiegokolwiek zwiazku. Znaczyloby to iż moja kobieta widzi we mnie wartość tylko wtedy gdy ja mam pieniądze... Czyli to ona jest podłą materialistką. Pomyślcie drogie Panie jak bardzo krzywdzicie swoimi podejżeniami kogoś kto bardzo na Was liczy.

Do I a co bedzie jak ja strace prace prowadze dzialalnosc pracuje po 12h mam dziecko i nie nikogo wiecej.Kto mi pomoze jak nagle zachoruje nie bedzie mnie stac na oplacanie zusu??? Ty to nazywasz materializmem?a moze zdrowy rozsadek? Mój zakochany we mnie przyjaciel siedzi u rodziców (pewnie tak jak Ty)Poopłacaja wszytko dadza jesc i Ty mozesz sobie pozwolic na rosrzerzanie swojej wiedzy . Zreszta mój przyjaciel tez ciagle studiuje mimi ,ze ma 26 lat dalje robi zaocznie ,kierunek bez przyszłosci . Ty myslisz ,ze ja sama z checia nie ubralbym adidasów wlozyła ksiazki do plecaka i udawała wieeczna studentke ,marzycielke Myslisz ,ze ja nie mam abmicji nie chciałbym czegos osiagnac w zyciu? MAM MAM tylko musze utrzymac siebie i dziecko i zapewnic nam dom .I jest mi przykro ,ze człowiek ,który nas mnie odwiedza nie poczuwa sie do obowazku pomóc nam ,a za to chetnie wyciaga rek po "najwiekszy kawałek tortu". Ta sytuacja trwa juz ponad rok on sie nawet nie stara i mam prawo miec obawy. Praca jest tylko nisko platna ,ale jak sie nie ma nic to chyba od czegos tzreba zaczac prawda?

Droga Zakłopotana. Niestety rozczaruję Cie co do swojej osoby. Nie jestem na utrzymaniu rodziców lecz sam odpowiadam za utrzymanie mojej chorej mamy której kochany ZUS odebrał rentę. Wiecznym studentem też nie jestem, przez szereg lat moja firma świetnie prosperowała a ja pracowałem nie mniej niz kilkanaście godzin na dobę. Wtedy też rozpocząłem zaoczne studia prawnicze by mieć wyjście awaryjne do utrzymania rodziny. Oczywiście nijak ma sie to do Twojej indywidualnej sytuacji. Wyjscie jest jedno - jeśli nie wierzysz iż będziesz miała w tym człowieku oparcie - odejdź. Ale moze nie mów na wyrost iż to taki pasożyt i zły człowiek bo tymsamym uderzasz w siebie. Kochasz a odchodzisz bo nie ma pieniędzy. Pomyśl też jakbyś sie poczula za kilka lat gdyby teść Twojej córki powiedział "ona traktuje mojego syna jak skarbonkę - lody, wycieczki, wikt i opierunek a wszystko z pensji mojego jedynaka". Nie byłoby Ci zbyt miło, prawda? Kobieta moze powiedzieć - facet ma utrzymać rodzinę. Mówią tak nawet feministki. Co wiec jest z tym równouprawnieniem płci? Kończy sie ona na zdjeciu obowiązków a przywileje zostają? :( Pozdrawiam serdecznie

Zawsze bede powtarzła swojej córce ,ze musi byc odpowiedzialna sama za siebie ,ze nikt przez całe zycie nie bedzie jej nosił na plecach.ZBYT DuZY ciezar i mozna zostac z reka w nocniku . Odchodziłam i odchodze setki razy i nigdy nie mowiłam,ze robie to z powodu pieniedzy .Tylko wtedy własnie sie zaczynało straszenie próby samobojcze zreszta kiepski ,objetnice i dalej było wszytko tak samo . I z czego sie utrzymujecie skoro ani Ty ani mama nie macie stłych dochodów? Ja znam jak mozna upasc z mezem prowadzilismy przzna firme po kilku latach starcilismy wszytko nawet siebie . Pracowałam za barzdo male pieniadze wziełam kredyt i oworzyłam swoja firme i malutkimi kroczkami do przodu zaczełam wychodzic na prosta . I jest mi tym bardziej przykro ,ze człowiek ,który uwaza ,ze łaczy nas milsoc do grobowej deski wyciaga reke po nasze .

A moze jest ze mna dla sexu i uwaza ,ze nie musi sie starac ,bo wystarczy ,ze jest popłacze i znowu wszytko bedzie tak samo Jest sporo młodszy

Nigdy tak naprawdę nie wiemy dlaczego druga strona jest z nami. Seks? Czemu nie, mnóstwo takich związków. Skoro jest młodszy to pamiętaj iż jego poziom emocjonalny może być sporo słabiej rozwinięty, co zarówno może przemawiać na jego korzyść (nieświadomość) jak i niekorzyść (zabawa Twoim kosztem). Pozdrawiam ciepło I. Ps. Mam długi u przyjaciół, trafiają się też jednorazowe zlecenia branżowe - tak jakoś egzystujemy

Moze być młodszy i odpowiedzialny,wiek nie ma w tym przypadku znaczenia,chyba ,że ktoś ma 20 lat.Zakłopotana wyrzuć faceta i tyle.On Cię wykorzystuje.Jestem związana z młodszym,zarabia nieco mniej ode mnie,ale na każdym kroku stara się to zrekompensować,dużo mi pomaga i co najważniejsze opiekuje się mną i nie wykorzystuje,zawsze mogę na niego liczyć.

jak dla mnie on jest niedojrzaly.. pisalas o jakiejs probie samobojczej ...sorry, ale to jest szantaz emocjonalny by cie zatrzymac przy sobie... dak mu SZANSE-czyli powiedz zeby do tego i tego zalatwil prace.. jesli do tej dasty sien ie zmiesci to sorry... moze i isc do hipermarketu..no ale jak dlaPANA sie nie oplaca...

dzięki wielkie za wpisy tak miał juz kilka propozycji pracy nisko płatnej miedzy innymi w markecie ,ale to sie NIE OPLACA . Ja sama proponowałam cos przez znajomych odległosc to tez był problem. Ja juz duzo razy dawałam szanse własnie ZGŁOS SIE jAK BEDZIESZ MIAL COS NA STALE. I zawsze wygladałao to tak ,ze dzwonił kilkanascie razy dziennie az udało mu sie wyprosic spotkanie i tak było pare razy . Nie jest mi obcy wiec tym bardziej jest trudno . Ale, dłuzej nie jestem w stanie udziwiganac tej sytuacji . I to już jest definitywny koniec ja potrafie nie chce prowadzic kogos za reke przez całe zycie . Teraz jest problem z praca, a co bedzie pozniej ?Kiedy bedzie trzeba stanac na czele rodziny?Nie wystarczy rozłozyc raczek i bezradnie powiedziec ja sobie z tym wszystkim nie daje rady .