Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość impas

Jesienne smutki

Polecane posty

Gość impas

Coś mnie dołamuje ta jesień. I zakupy w realu, gdzie widzę szczęśliwe rodzinki. I samotne siedzenie w domu. Źle mi. Czuję się staro. Z jednej strony brak mi bliskiej osoby, a z drugiej niedobrze mi sie robi na myśl o facecie. Jestem od paru miesięcy rozwódką. Co sie ze mną dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz..ja dojrzewam od kilku lat do rozwodu...ale jesien tez u mnie bardziej doskwiera samotnoscia...pewnie to taki czas:):).. trzymaj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania harper
musisz przyzwyczaić się do nowej sytuacji, co z pewnością nie jest prostą sprawą. Wiem, co mowię, bo moja mama też rozstała sie z ojcem i doszla do siebie dopiero po kilku latach:( Dlaczego czujesz się staro? Może gdzieś czeka ktoś przeznaczony Ci przez los:) Nie załamuj się tak szybko! Co do jesieni - mnie też przygnębia ta pora roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie cierpię jesieni, też jestem rozwódką. Z tym drugim już dawno sobie poradziłam, a z jesienią? Nawet nie jest taka najgorsza sama w sobie, tyle, że po niej jest ohydna zima. Teraz pocieszam się jesiennymi smacznościami - orzechami, gruszkami, słonecznikiem. Nie ma ich przez cały rok, a są takie dobre. Pomyślcie sobie - mokre orzeszki włoskie, z których złazi skórka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impas
chyba zacznę znów podglądać w nocy swoją siostrę i jej faceta jak zapierdala ją analnie po same jądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×