Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bonia

Moj sama nie wiem co.... pppffff

Polecane posty

Gość Bonia

No siemka nie ma co robic to pisze.... W wakacje miałam chłopaka ktory mi sie nie podobał.... Ale jednak z nim byłam ....poznałam wczesniej byłego chłopaka mojej kumpeli...Tyle ze to daleko.... Lipa troche ale wiecie ja tam sie nie wtrącałam pomiedzy nich..... niech zyj.ą jak zyja.....nie byli juz ze sobą itak jezdiłysmy do nich.. bo i tak robic niebyło co a to spoko goscie... zawsze to jakas rozrywka...No i pewnego dnia....moja kumpela powiedziała sama z siebie ze jak mi sie ten jej były podoba to moge podbijac...no i po długim czasie sie zgodziłam...potem zapytałam czy chce zemną byc...niespodziewanie on sie zgodził wiedz zerwałam z tamtym....z ktorym byłam... Eh...no i stało sie było bardzo fajnie przez nastepny miesiac wakacji kola jezdziła zemna do niego i nie było problemu....nagle sie obraziła itd...ze ona go niby kocha...ale trodno po ty spotkaniach to ja juz sie zdożyłam zabojac!!Dobra wybrała jego bo ona i tak .... by mi tego nie wybaczyła....:/ i potem było jeszcze wiecej spotkan... Az pewnego dnia zaczeło sie wszystko jakos tako psoc ... to było dosyc nie dawno... :( ale ja go Kosiam...tylko on mnie chyba nie bardzo...a zresztą nie wiem....Pisac ciąg dalszy czy dac sobie spokoj??Czy ktos to wogole czyta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko małe
co to znaczy, że kogoś KOSIASZ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała minia
dawaj dalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonia
No zaczeło sie psoc bo jakos hmmm zaczelismy sie chyba poznawac.... i nie wiem czasami mnie denerwował a kosiam znaczy kocham....no i tak sie zaczoł moj koszmar bo sie głupia zakochałam a ten chłopak taki jest ze kazda sie oglada ...no prawie kazda ale nikt go tam nie ruszy itd...chyba to mi sie w nim podoba... Eh....no i raz on zemną zerwał mowiąc mi żegnaj...ale potem eh...co to było :D Wrocic chciał i przepraszł bo chyba kochał albo udawał... zresztą sama nie wiem..zgodziłam sie...a potem sie wszystko posypało ...... On zemna zerwał......bo to za daleko ale kocha :/ Nom taaa juz to widze.... Hmmm... ja jak głupek siedziałam cały tydzien w domu zapłakana bo bolało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonia
No i tak sie stało ostatnio znim gadałam mowi ze kocha ale nie mysli o tym....Itd...mysle ze sie nabija a ja tak bym chcciała byc jeszcze znim..... hmmm a moze nie warto sie starac....zebym na idiotke nie wyszła nachalną :/ pappfffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie....o co chodzi.\\? dziecko drogie przysiądz troche nad zeszytem,a chłopców zostaw sobie na potem. horror dla oczu :) jak się to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonia
dziecko drogie jak ja szybko pisze to kto patrzy czy kazda literka sie wstuka ...ja nier moge.... ppppffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga Boniu niech zgadnę
Masz 16 lat ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowokacja*
Ot co......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmmmmmm
Obawiam się, że nie. Nie widziałaś zeszytów uczniowskich, więc nawet nie przypuszczasz co oni potrafią... Albo raczej czego nie potrafią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×