pomoc mezowi

Prosze mi pomoc ,moj maz ma 44 lata jest tak nerwowy ,wszystko mu przeszkadza,mysle ze ON POPROSTU PRZEKWITA,co mu podac aby pomoglo.Bardzo go kocham ale czasami to mam dosyc jego humorow.Wiem ze my kobiety ,wezmiemy leki soje lub cos takiego i nam jest lepiej.Ale jak pomoc naszym panom.Dziekuje i pozdrawiam.

nie najlepszy pomysł. Jeśli facet ma fochy należy mu powiedziec jak najbardziej spokojnie,ale też stanowczo co sie mysli o jego zachowaniu,a potem olać,po prostu olać,nie zwracać uwagi,w koncu przemysli swoje zachowania i mu sie polepszy",. Przekwitanie go nie tłumaczy,mozna sie zdenerwowac oczywiscie.. nie wiem w jakim stopniu robi to Twoj maz, Chamstwo na pewno nie jest wynikiem przekwitania,tylko barku kultury. < o chamstwie wtrącam,ponieważ głównie osoby nerwowe nie potrafią kulturalnie załatwiać spraw>

może to jakieś przesilenie wiosenne :) DEPRIM w kązdej aptece :)

Leki to DOBRY pomysł. Samo tłumaczenie i wymagania będą tak samo skuteczne, jak wciskanie komuś z depresją, żeby wziął się w garść albo kobiecie z PMSem, żeby się nie denerwowała ;)