Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magsa22

kolejny temat facet

Polecane posty

powiem tak ze doswiadczenia z facetami mielam juz rozne ale taki jaki mi sie przytrafil ostatnio to chyba mozna nazwac orazka sama nie wiem czym ....bez komentarza czasami to pozostawiam bo az szkoda poruszac wogole takei tematy.ale niestety jest tak ze mi na kims zalezy i to chyba bardziej ....widuje sie z ta osoba cosdzienncie zachowujemy sie jak para kazdy widzi co sie wkolo nas dzieje jednak nie jestesmy razem. w lozku spimy razem , przytula mnie, caluje w glowke ale ogolenie nie chce zwiazku sam nie wie co ma zrobic nie chce zebym sei odizolowala chce zebysmy byli na dobrej stopie bo uwielbia ze mna rozmawiac ale ja tak nie moge bo poprostu juz nas cos laczylo ....i tak sie tego nie da zapomniec ....widze jego oczy patrzace sie na mnie nawet jak spie to sie czuje jak ktos patrzy na ciebie ... w jakis sposob mam na niego wplyw ale tylko chyba pod wzgledem kolezenskim ale ne rozumie tego czego on sie tak boi .mowi ze on nie chce jazd chce spokoju chce byc sam musie to przemyslec itd...Ale aj nie chce byc jego kolezanka ...bo cos czuje ....on o tym wie dosonale...szczerze to jest najlepsze to ze my ciagle razem wszycy nas postrze4gaja jk pada nawt sie tak zachowujemy...sam do mnie pisze czy przyjezdzam preprasza za wszsytko jak cos zlego zrobil..ja to poprostu nie wiem co mam robic bo naprawde mi zalezy i chce zeby to w jakis sposob poszlo kiedys wreszcie buziaki dla was :) jak wiecie o co w tym wszsytkim chodzi to zapraszam do dyskusji hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złudzenie
Łoo luudu :D. Czekam na odpowiedz, może to o tego samego faceta chodzi? ;)... o co takiemu może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczrze to z dupy sa czasami ci faceci sorki za wyrazenie ale tak jest poprostu ja to.ale najlepsze jest walsnei to ze tak spedzamy ze soeba czas i wogle jest milo....da sie zxrozumiec wogole faceta ??? bo ja tego nei rozkminiam chyba hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złudzenie
Ja też :-/. Tzn.. ja mu jeszcze nie mówiłam że coś chyba poczulam i nie zapytalam co czuje on.. ale mi cholera jakoś głupio :]. Chociaż widać było po nim że coś iskrzy... aj, nie wiem, chyba musze się przemóc i z nim pogadać ale to nie będzie łatwe. Kurde kto tu jest od wykazywania inicjatywy :| :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to z dupy sa czasami ci faceci sorki za wyrazenie ale tak jest poprostu ale najlepsze jest walsnei to ze tak spedzamy ze soeba czas i wogle jest milo....da sie zrozumiec wogole faceta ??? bo ja tego nei rozkminiam chyba hehe raz sie poklocilismy tak bardzej dlugo ze soeba nie rozmawialismy ale jak zaczelismy to juz teraz caly czas ei widujemy i nie ma mozliwisci zeby sie nei widziec ...ale daje mi czasami do zrozumienia ze traktuje mnie jako kolezanke !!dobra spoko ok ale nei na zasadzi eprzytulania tak bardziej calowania w glowe nie mowiac juz o reszcie ...no cos jest nie hallo chyba co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz u mnie to jeszcze tak bylo ze on mi powiedzial ze on nie wiedzial ze sie to wszytko tak szybko potoczy on nie myslal o nas jako prara.... wyszlo wszystko jak wracalismy z baletu ja to myslalam ze ogolenie jestesmy juz razem bo przy znajomych normalnie za reke idziemyon mnie orzytula daje bluze otd... a ja na nastepny dzien jakos sie dowiaduje takie rzeczy jak ci pisalam ze on nie jest gotowy i takie pieprzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie chlopczyk
ja mam podobny problem, ale w druga strone. jestesmy para od 3 lat, ja ja kocham do nieprzytomnosci, ona natomiast nie potrafi powiedziec co tak naprawde do mnie czuje...niby jest ok, a tak naprawde nie jest. i to nie tylko faceci sa do dupy, ale i kobiety... najgorzej jak ktos nie wie czego che i mydli oczy i rani, a to boli jak cholera, bo oczekuje ze bede kochany, a dostaje kolezenstwo - chyba tak sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złudzenie
Lilisia dokładnie, w moim trudnym przypadku jak na dłoni widać że to chłopiec, któremu ciężko się rozstać ze swoimi zabawkami i kolegami :P. 22 lata, ee :D. Ale to jest męczące bo zaczyna mi zależeć a tu takie na zmianę przesłanki: 1) (w rozmowie hipotetycznej) nie chce mu się mieć dziewczyny na poważniej 2) patrzy w oczy, trzyma za rękę, martwi się jak się tylko za brzuch złapie i powiem ałć.. nie mam pojęcia co z nim robić. A jestem taka że jak czuje coś do jednego to automatycznie zamykam się an wszystkich innych. Chyba dobra cecha na przyszłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja sie nawie tylkoze na kazdej omprezie jestem zz nim ...jak mi sie nie podoba to jemu tez ...ostatnio nawet siedzielismy i gadalismy przez cala impreze an kanapach ...naprawde dziwi mnie to ze nie jestesmy razem bo poprstu dogadujemy sie zajebiscie , wsztskto mi mowi czasami jest jakas opcja ale to zazwyczaj on sie tlumaczy i przeprasza ....ale szczerza jak by mu zalezalo to by wszsytko zrobiol a narazie to jest nijak ...czyli raz jest ok a raz olewka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zludzenie witaj w klubie hehe:) ostatnio wyskoczyl mi odcisk ana palcu i co odrazu przejecie iw iogoe ale to dziwne wszystko ...ja tego ni epojmuje bo jak ktos naprawde chce byc z kims to po co ma czekac ??kuran a mnie zalezy bardzo a i tak wiem ze to nie jest koles dla mnie spoko co ale jednak jest sila wyzsza heeh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złudzenie
u mnie tak samo.. czy ja go łapałam za rękę? Nie. Czy ja się przytulałam.. no dobra, może troche ;). Ale to wszystko było bez słowa o tym co to jest. A teraz jest coś takiego: nie podchodź za blisko ale nie odchodź. Chcę mieć Cię w zasięgu wzroku. I odzywaj się bo nie chcę stracić z Tobą kontaktu, ale nie złość się że nie proponuje spotkania .. nie mówi tego ale tak można nazwać. A mi jak na początku nie zależało- zaczęło zależeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zludzenie witaj w klubie hehe:) ostatnio wyskoczyl mi odcisk ana palcu i co odrazu przejecie iw iogoe ale to dziwne wszystko ...ja tego ni epojmuje bo jak ktos naprawde chce byc z kims to po co ma czekac ??kuran a mnie zalezy bardzo a i tak wiem ze to nie jest koles dla mnie spoko co ale jednak jest sila wyzsza heeh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to nie wiem czy dobrze wogoel robie bo wszsycy mi wkolko gadaj to nei koles dla cziebei itd... a ja swoje potrafilam sie z nim pogodzic i nawet jak mi powedzial po takich opcjach tego typu ze jemu potrzeba czasu itd..i tak chce sie z nim spotykac i mnie cieszy kazdy dzien poprostu zalezy mi ale to z czasem juz zaczyna wygasac tak bardziej to wzasadzie on teraz posze do mnie zebym przyjedzala do nego ...ja to juz wzasadzie alewam ale czuje jeszcze cos tam...ale to wszystko zamotane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mal_a
no ja mam to samo......zero słow o tym co jest miedzy nami, a wszedzie prawie łazimy razem, spotykamy sie codziennie i wogole.Postrzegaja nas jako pare a on słowem nie wspomina o tym co czuje.....i czy wogole czuje.Mnie to meczy bo chcialabym cos wiedziec.Miec jakas wizje przyszłosci..... co zrobic z takim facetem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×