Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rrryfka

ORTOSOCZEWKI kto kiedyś nosił prosze wchodzić

Polecane posty

Gość dembas
rób jak uwazasz ale uwazaj jak robisz, ja niedlugo(6-12 miesiecy) rezygnuje z tych soczewek i wracam do okularow. jak juz pisalem niedawno wymieniem jedna soczewke i z tym okiem jest ok do godz 22 widze dobrze, wieczorami mam halo ale juz sie przyzwyczilem. lewe oko w chwili obecnej porazka, niedlugo znowu bede musial jechac do gdanska i zakupic prawdopodobnie nastepną soczewkę. jak bym chcial policzyc to od 2 lat jak nosze te soczewki w klinice bylem z 20 razy. za kazdym razem jedna lub dwie soczewki dobierane na nowo. pozatym slyszalem czytalem ze od noszenia soczewek twardych niszczy sie rogowka, nie jestem lekarzem wiec nie bede tu siał takich niepewnych informacji Pozdrawiam wszystkich ortorozczarowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wiem że we Wrocławiu jest jakaś klinika która zajmuje się ortokorekcją Czy macie jakieś namiary na Gdańsk? Chodzi mi o jakieś sparwodzne i renomowane kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anibas
Czytam że im wcześniej zacznie się je nosić tym lepiej ,czy 8 letnie dziecko też może je stosować? Gdzie w Krakowie można je dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa11111
Witam! Z ortosoczewkami mam doczynienia od 1,5 roku.Wtedy właśnie zaczęla je nosic moja córka (miała 8 lat i wade -3,5 i -3,5).jesteśmy bardzo zadowoleni bo widzenie w ciagu dnia jest takie jak przy zdrowych oczach.Ale najważniejsze dla mnie było to żeby wada sie nie pogłebiała i tak jest. Ortosoczewki zakładalismy we warszawie i nie jest to takie kłopotliwe. Na poczatku wizyty były częstsze. teraz jeżdżimy na kontrol co pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dembas
witam wszytkich, od lutego nie nosze soczewek, w kwietniu poddalem sie laserowej korekcie wzroku. W klinice w ktorej robilem na badaniach razem ze mna byla dziewczyna ktora nosila ortosoczewki przez wiele lat. Teraz chciala zrobic laser i nie moze poniewaz przez soczewki jedno jej oko zostalo w takim stopniu odksztalcone ze nie moze zrobic ani laser anie nie moze nawet nosic zwyklych soczewek kontaktowych. Wypadaja jej oczy. Soczewki poprostu uszkodziły jej gałkę oczną. Pozdrawiam wszytkich rozczarowanych. Kliniki w gdansku nie polecam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyla66
to co piszesz to glupoty bo rogowka regeneruje sie zupelnie po miesiacu gdy odstawimy soczewki. czyli po miesiacu mozna isc na operacje. ten ktos chyba sobie widelcem dlubal w oku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anton868
Witam mam soczewki od kilku dni. Czy ten okrutny dyskomfort kiedyś minie????? Wkładając je czuje jak bym miał co najmniej w oku pół szklanki. Proszę o odpowiedź Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmiiiiiuuuuuu
Do tego dyskomfortu trzeba się przyzwyczaić bo on nie minie. Taka właśnie uroda ortosoczewek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżyniero1
Ja też jestem niezadowlony, byłem ortozaczarowany a stałem sie ortorozczarowany. Pisałem trohe o tym na forum"gronowym" Moja przygoda zakończyła się dosyć dawno 2005. głowny przyczyny na nie: -brak stabilności wzroku, prowadzącym auta stanowczo odradzam - uczucie dyskomfortu po założeniu - do zdejmowania w moim wypadku potrzebna była ssawka, nie potrafiłem tego szkła palcem wyciągać - cena - ciągłe wizyty - płyny do twardych soczewek drażnią moje oczy bo wielu latach prób i błędów optymalną opcją dla mniej jest płyn z dyskiem katalitycznym i soczewki Night& Day zdejmowane codziennie pozdrawiam Paweł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko zaniepokojony
Witam. Mam te soczewki od 1,5 miesiaca dobieralem w Mavicie w Wawie u dr Koziaka. Moim glownym priorytetem jest zaliczenie badan u okulisty w lipcu. Obecnie po stosowaniu tych soczewek na pewno nie widze na 100%. Na wizycie kontrolnej wyszlo mi -0,5 i -0,75 czyli to jeszcze nie jest to. Czy ktos doswiadczony moglby sie wypowiedziec czy z biegiem czasu jest duza szansa ze wada bedzie korygowana na 0 ? acha i jesli mialbym wymieniac soczewki na jakies mocniejsze to musze za to dodatkowo placic? Poza tym zakladanie tych soczewek czasem jest koszmarem zakladam a tu odrazu oko czerwone boli szczypie musze potem zdejmowac przemywac i gdzies za 4 razem jak zakladam juz jest ok.... Tez tak macie? i PO JAKIM CZASIE MINELY U WAS TE PRZEKLETE ROZBLYSKI SWIATLA? bardzo utrudnia to prowadzenie samochodu po zmroku... Prosze o odpowiedz pozdrawiam wszystkich ortozaczarowanych i ortorozczarowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie odradzam ta forme korekcji wzroku, przede wszystkim widzenie nogdy nie bedzie idealne, u mnie wade -4 udalo sie mneijeszyc do -1...( i to na poczatku dnia wieczorem jest gorzej, skutkiem czego oczy sa zmeczone, czesto przekrwione) najdziwnieszym zjawiskiem ejst to iz w pomieszczenaich oswietlanych sztucznym swiatlem widze zdecydowanie gorzej niz na dworzu przy swietle dziennym... uwazam iz okuliscii powinni informowac pacjentow o wszelkich niedogodnościach przy noszeniu tych soczewek,w moim przypadku talk sie stalo dopiero po zakupie ortosoczewke zgadzam sie z moim przedmowca iz ortosoczewki sa zdecydowanie nie dla kierowcow ( przykladowo wjezdzajac w tunel gdize mam gorsze i sztuczne oswietlenie automatycznie widze duoz gorzej) nie wiem czy inni tez maja taki problem?) poza tym rano jak chce zdjac soczewki to czesto one sie przyssawaja do galki ocznej i mam duzy problem z ich wyjeciem( nie pomaga ta przyssawka ani krople do oczu) - mam tak tylko z prawym okiem wiec to moze byc indywidualna predyspozycja.. podsumowujac, bylam zdecydowanie bardzije zadowolona noszac trdycyjne miekkie soczewki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprocet
Witam, ja stosuję ortosoczewki.Dobrałem je u dr Pasternaka w Twoje oczy w Sosnowcu.Jestem z nich zadowolony, bo nigdy nie przepadałem za okularami.Mam wadę -1,5 i -1,75.Polecam.Zainteresowanych odsyłam na www.twojeoczy.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskapomarancza
Witam. Ja ortosoczewki kupiłam jakieś 5-6 lat temu w Eye Laser we Wrocławiu, bo moi rodzice byli przerażeni że wada mi się coraz bardziej pogłębiała. Mam -5 i -5,25 i w klinice nie byli pewni czy soczewki zadziałają, bo one są skuteczne tak do wady -4,5. Na szczęscie zadzialały, moja lekarka byla szczerze zdumiona ;p na początku było ciężko ale to kwestia przyzwyczajenia. Miałam ochotę sobie oczy wydłubać, budził mnie ból o 4-5 nad ranem i musialam je zdejmować bo nie dalo rady zasnąc z powrotem. Tak po tygodniu oczy mi się przyzwyczaiły i nie miałam już problemów ;) rano używałam kropli 'tears naturale' więc nie było kłopotu z ich zdejmowaniem. Ze skutecznością było różnie, ale w większości widziałam cały dzień dobrze, nawet jak nie załozylam na noc to przez połowę następnego też widziałam ok. Czasem się zdarzyło, że wieczorem już widziałam gorzej [zmęczenie, dym papierosowy, nauka, komputer, czytanie książek, wszystko ma wpływ na widoczność! ]. Soczewki faktycznie hamują wadę. Jak ktoś chce z nich zrezygnować po jakimś czasie użytkowania, to tak, wada będzie się pogarszać stopniowo więc warto mieć 1 parę okularów takich pośrednich, w sensie jak ja mam wadę -5 to mam jedne okulary dla -3. Ale przejście od zaprzestania noszenia soczewek do okularów trwa 1-2 dni także nie jest źle ;) u mnie soczewki kosztowały 1000 zł za sztukę, ale kupowałam je z 4 lata temu więc nie wiem jakie są teraz ceny. Były sprowadzane z Bostonu [płyn Bostonu równiez uzywam]. Jeśli ktoś ma problemy z soczewkami i wizyty i wymiany nie pomagają to może warto pojechać do innej kliniki? Ta we Wrocławiu moim zdaniem jest świetna, dobra obsluga, wszystko wyjasnia i wytłumaczą, kontrolne wizyty do 150 zł. Zaprzestalam ich noszenia bo była sesja na studiach, wkuwałam do rana i już nie chciało mi się ich zakładać ;p muszę znowu zacząć ich używać bo to bardzo wygodne rozwiązanie i lepiej mi się funkcjonowało na co dzień ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awaseusz
Stosowałem ortosoczewki przez 1,5 roku. Wada -4,5. Nigdy do nich się nie przyzwyczaiłem(są uciążliwe a wieczorem musiałem zakładać okulary). Nie potrzebnie wydałem pieniądze. Pól roku temu zrobiłem laserową korekcję wzroku i jest rewelacyjnie(widzę i w dzień i w nocy). Niepotrzebnie wydałem ok 2000 zł na ortosoczewki,płyny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 13
mam wadę wzroku -0.5 w obu oczach czy jeśli teraz zacznę nosić ortosoczewki moja wada zniknie? bardzo dobrze widzę w dzięń przy mocnym świetle a na noc niestety muszę zakładac okulary. nigdy ich nie lubiłam czy będę musiała je zaakceptować? proszę odpowiedzcie. to dla mnie ważne. wzrok jest jeden na całe życie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 13
mam wadę wzroku -0.5 czy jeśli teraz zacznę nosić ortosoczewki to moja wada zupełnie zniknie? proszę odpowiedzcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortozainteresowana
Zdecydowałam się na ortosoczewki, już zamówione i czekam na odbiór. Po przeczytaniu tego co tu napisaliście mam obawę przed zdejmowaniem soczewek rano. Nosze okulary i czasem czuję po przebudzeniu pieczenie oczu jakby były za mało nawilżone - czy to może być przeszkodą przy korekcji tymi soczewkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra wiec jak w temacie chodze i wchodze:) Soczewki orto nosze od jakiegos czasu i jestem zadowolona. Fakt ze badanie troszke czasu zajelo no ale jak sie chce miec dobrze dobrana soczewke to trzeba troszke cierpliwosci:) wiec jak sie juz odbylo to cale badanie to soczewki moglam nabyc od razu co bardzo mi sie podobalo. Wiec korekcje moglam zaczac juz tego samego dnia:) dokladniej nocy:) Lekarz bardzo rzeczowy i mily poinstruowal mnie co i jak nalezy robic:) teraz soczewki zakladam juz nie co noc jak na poczatku a 2-3 razy:) Soczewki robilam w Warszawie w Nowym Wzroku:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowalowna
Ja dość długo zastanawiałam się nad soczewkami i w końcu się zdecydowałam. I nie żałuję:)) Jeeeet super i nie wiem jak mogłam się tak wahać:) Wadę miałam nie wielką ale miałam dość okularów a jedyne jakie teraz mam to przeciwsłoneczne:)) hihihi Gdyby ktoś się zdecydował to polecam Nowy Wzrok w Gdańsku:) Są świetni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tromba bomba
a ja się zasanawiam nad kosztami - 2000zł za parę to niby nie jest dużo w porównaniu z laserem, ale nie wiem jak długo można ją nosić. W Nowym Wzroku zrobiłam sobie kalkulację kredytową i wyszło mi niecałe 200 zł miesięcznie przez 10 miesięcy. Na zwykłe soczewki wydaję około 100 zł miesięcznie. Ktoś wie ile może mi posłużyć jedna para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiguana1234
Witam! Noszę ortoki od dwóch miesięcy. Miałam wadę -1 i -1,2 plus astygmatyzm. Za namową mojego okulisty postanowiłam wypróbować nową metodę leczenia mojej wady. Pierwsze dni były koszmarne! Po założeniu soczewek chciałam je natychmiast wyjąć (uczucie rzęsy w oku). Są bardzo niekomfortowe w noszeniu. Z każdym mrugnięciem odczuwam dyskomfort ale jak już zasnę to jest ok. Na początku odczuwałam też ból bo soczewka potrafiła "spłynąć" w kącik oka przez co budziłam się w środku nocy. Często widziałam po prostu źle w zależności od tego jak soczewka się ułożyła np. w połowie rogówki! A okulary już nie pomagały! Ostrość widzenia osiągnęłam niedawno bo okazało się, że jedna soczewka była źle dobrana więc na jedno oko widziałam dobrze a na drugie co raz gorzej. Po wymianie złej soczewki widzę dobrze ale nie doskonale. Lekarz powiedział, że do końca nie będę widziała ostro bo mam astygmatyzm a tego soczewki nie korygują (a co innego mówił wcześniej!). Mimo wszystko uważam, że ta metoda jest zbyt droga a efekt nie jest tak satysfakcjonujący. Lepiej nosić zwykłe soczewki, których nie czuć na oczach, a widzi się ostro przez cały czas ich noszenia. To metoda dla masochistów, którzy nie wiedzą co zrobić z pieniędzmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario1987
Witam, Piszę by przekonać tych którzy mają wątpliwości czy stosować ortosoczewki. Ja używam ortosoczewki od 3 lat.Jestem z nich bardzo zadowolony.Mogę robić wszystko. Chodzę na treningi i często bywam na basenie.Gdy uprawia się aktywnie sport to nie ma czasu na zabawę z soczewkami w szatni.Ortosoczewki dały mi pełną wolność.Ortosoczewki dobrał mi dr Pasternak w Twoje oczy w Sosnowcu.Odsyłam tam wszystkich zainteresowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkkq
Noszę soczewki od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Miałem wadę -3 i -2.75 przy używaniu soczewek mam 0 na obydwu oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELCE ROZCZAROWANA
Witam, Zdecydowanie odradzam Państwu stosowanie ortosoczewek u swoich dzieci. Mając 16-18 lat nosiłam ortosoczewki (przez 2 lata). Byłam wówczas za młoda na laserową korekcją wzroku (mam krótkowzroczność) a wada wzroku bardzo szybko u mnie postępowała (z 0,5 dioptrii w wieku 12 lat do 2,75 dioptrii w wieku 16). Wówczas w klinice we Wrocławiu zaproponowano mi ortosoczewki. Przez okres ich noszenia byłam z nich bardzo zadowolona. Przez noc korygowały moją wadę wzroku do 0 i w ciągu dnia wszystko widziałam bez okularów. Niestety efekt korekty trzymał się tylko jeden dzień. Co noc musiałam zakładać ortosoczewki aby osiągnąć takie efekt, choć w klinice mówiono mi, że przy mojej wadzie wzroku efekt powinien utrzymywać się przez 3 dni. Po dwóch latach noszenia ortosoczewek (po miesiącu od ich odstawienia) zrobiłam badanie wzroku i tu Państwa zaskoczę. Wprawdzie krótkowzroczność nie wzrosła ale ortosoczewki nabawiły mnie astygmatyzmu. Wynik badania był następujący: OP -2,75 cyl. -1, OL -2,75 cyl. -1,5. Choć myślałam na początku, że astygmatyzm jest przejściowym skutkiem ubocznym i zniknie z czasem to niestety nie znikł, a krótkowzroczność nadal narastała. Dziś mam 28 lat i wadę wzroku OP -5,50 cyl. -1,00 OP -5,00 cyl. -1,50 . Moja krótkowzroczność nie zatrzymała się po 20 roku życia (niektórzy lekarze sugerują, że wraz z zakończeniem wzrostu dziecka wada wzroku typu krótkowzroczność powinna się ustabilizować) i cały czas narasta. Przez ciągle pogłębiającą się krótkowzroczność nie kwalifikuję się nawet do laserowej korekcji wzroku, choć nie wiem czy zaufałabym jeszcze jakiejś klinice. Dziś na zmianę noszę okulary i miękkie soczewki kontaktowe, ale ciągle pogłębiająca się wada wzroku przeraża mnie. Robi ze mnie kalekę i uniemożliwia mi pracę w swoim zawodzie. Nie wiem co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość miki
Wielce rozczarowana! 1) wcale nie narastała ci szybko krótkowzroczność. Mojej córce przez rok skoczyło z -0,25 do -2,75. 2) Prawdopodobnie gdyby nie ortosoczewki twoja wada byłaby dziś większa. 3) Zwykle po okresie dorastania wada się stabilizuje. W twoim przypadku jest inaczej, ale póki co wada nie jest jakaś ogromna, nie panikuj. Pomyśl, że wiele dzieci przedszkolnych/wczesnoszkolnych ma wadę -8 i większą, także osiągając pełnoletność mogą mieć - 15, -20. 4) Dlaczego nie wrócisz do ortosoczewek, skoro w trakcie ich noszenia wada się nie pogłębiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLL
A po ilu dniach spania w ortosoczewkach (chodzi mi o pierwsze dni stosowania) wada wzroku zmniejsza się na tyle, że można normalnie funkcjonować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ortosoczewki trzeba nosić cały czas ich trwałość to 2-3 lat zależnie od firmy ale po dłuższym noszeniu zakłada sie je tylko 2 razy w tygodniu a na poczatku co dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś byłam na kontroli z moim 20 letnim synem i lekarz też zalecił mu ortosoczewki ponieważ wada szybko rośnie.Dwa lata temu miał -2,25 i - 2,75 a teraz ma -3 i -4. Nie wiadomo kiedy wada się zatrzyma a my nie chcemy ryzykować i dać się jej powiększyć jeszcze bardziej dlatego zamówiliśmy te soczewki. Mam nadzieję że mój syn przyzwyczai się do nich i będzie mógł spać spokojnie.O nic więcej się nie martwię bo mam zaufanie do swojego lekarza. W razie czego jak coś będzie nie tak to można zawsze zrezygnować i przejść na soczewki miękkie a kazdy rok bez zwiększonej wady to jedynie plus.Może wada się w miedzyczasie ustabilizuje i juz tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×