Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość trzęsawka

trzęsące się ręce - nerwica czy co?

Polecane posty

Gość Minor5555
mam 57 lat cierpie na ta chorobe od 30 go roku zycia nie zdawalam sobie sprawy ze jestem chora dopiero znajomi powiedzieli mi ze drzy mi glo towa .ja tego nie odczuwalam.Teraz wiem kiedy drzy mi glowa zaczynaja sie trzasc rece i kiedy zaczynam drzec cala.Przy byle jakiej okazjinkiedy sie denerwuje glowa lata mi jak pilka.A najgorsze jesto to ze ja o tym wiem!!I nic nie moge z tym zrobic.Wsiadam do tramwaju to mysle tylko o tym by znalesc wolne miejsce i podeprzec glowe mam wrazenie ze wszyscy na mnie patrza i mysla (ale sobie popila).Bylam u neurologa diagnoza choroba Minora nie uleczalna przyczyna nie znana trzeba nauczyc sie z tym zyc.Lekarz stwierdzil ze leki ktore moze przepisac sa albo bardz uzalejzajace lub trzeba je brac w bardzo duzych dawkach (Propranolol) co prowadzi do bardzo wysokiego wzrostu choresterolu.I tak na prawdwe nic nie mozna zrobic (bylam u lekarza prywatnie ) A najgorsze jest to ze moj syn (34 lata) zaczyna miec objawy tej choroby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee84
A mi odkąd pamietam trzesa sie rece, mam 29 lat, od zawsze jestem sama, wiem, ze nigdy przez ta chorobe nie ułoze sobie zycia, bo nie umiem sobie z ta moja choroba jaka jest drżenie samoistne poradzic. Najgorsze jest jedzenie zupy przy obcych osobach, dlatego na ogół zamawiam frytki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlimpiaRay
Też mam problem trzęsących się rąk. Zaczęło się to dosyć niedawno. Co prawda od zawsze miałam różne problemy natury psychologicznej - bezsenność, lęki, ale nigdy nie miałam tego typu objawów. Ręka zaczyna mi się trząść kiedy jem lunch w pracy, szczególnie jeśli towarzyszą mi osoby, których za bardzo nie znam. Dzisiaj miałam jakieś apogeum. Nie tyle trzęsła mi sie ręka co czułam, że jest kompletnie bezwładna/sztywna i że nie panuję nad nią. Spróbowałam 3 razy "wcelować" do buzi co kosztowało mnie baaaardzo dużo stresu, a za czwartym się poddałam. Nie byłam w stanie zjeść posiłku!! To było coś jak siłowanie się z wlasną reką, jakby moja buzia i ręka to były dwa odpychajace sie magnesy. Powiedziałam, że boli mnie brzuch i że już nie mogę. To jakiś dramat. :( W domu i wsrod bliskich znajomych cos takiego mi się w ogole nie zdarza.x Biore antydepresanty od 4 miesięcy, wiec teoretycznie takie objawy nie powinny się teraz nasilac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff....trochę mi ulżyło widząc że sam nie jestem. Mam 36 lat a ręce zawsze mi latały. Postanowiłem się za to wziąć, po ostatniej imprezie firmowej. Szef zabrał nas na karaiby, do bardzo luksusowego hotelu. Jedzenie i picie do oporu za darmo. A ja musiałem ostro ściemniać, dlaczego nie korzystam....ale lipa. A najgorsze jest to, że mój 17 letni syn ma tak samo. Teraz łatwiej mi będzie iść do lekarza. Ps. Cieszę się na samą myśl, że trafiłem tu do Was. Wesołych Świąt Wielkanocy lub Bożego Narodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iniax
Witam jeszcze dzien dwa i swieta jak tam przygotowania ?ja bylam u psychologa w sumie te rozmowy godzinne narazie nic mi nie pomogly byc moze przez chwile czuje sie lepiej ale rece i reszta nie odpuszcza .Chcialambym wiezyc ze to pomoze ale wydaje mi sie ze przez takie rozmowy calkowicie sie nie wylecze chyba powinna byc tez terapia lekami zeby chociasz zlagodzic objawy ciala czyli te trzesace raczki :)))Wizyty dosc kosztowne bo 80zl jedna a mialam miec dwie tygodniowo niestety nie zgodzilam sie i umawiam sie raz w tygodniu.widze pare osob nowych ale reszta ucichla ....pozdrawiam i zycze wszystkim WESOLYCH SWIAT WIELKANOCNYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaweczkaa
a lekarz rodzinny zapisze proplanolol?a moze sa jakies lepsze leki betablokery ale nowszej generacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozytywnie nastawiony
Witam,też mam problem z rączkami,zaczeło sie od kołatania serca no i te rączki a czasem nawet głowa i nogi:) Kardiolog przepisał Bisocard po którym ma być lepiej ale pytanie brzmi dlaczego ci się te ręce trzęsą? Jeżeli cały czas się trzęsą bez powodu,nawet gdy jesteś sam i masz dobre samopoczucie to znaczy że coś nie tak z sercem lub tarczyca czy inne takie według kardiologa. Czyli trzeba więcej jeść żelaza,magnezu itp itd. A jeżeli masz delirke np w miejscach publicznych gdzie czujesz się niepewnie lub gdy masz podpisać jakiś papier,coś zjeść w miejscu publicznym i do tego czasem dochodzi trzęsąca się głowa,nogi-to po prostu nerwy nazywane niby Fobią Społeczną. Dużo ludzi to ma,po prostu nerwy kiedys puszczają i tworzą się takie głupie lęki przed byle czym np rejestracja w pośredniaku co jest i tak stresujące;) Wtedy najlepiej iść do psychiatry powiedzieć co i jak i dobrać leki uspokajające po których zrobi się lepiej,po których przetrwamy ten trudny okres który po jakims czasie przechodzi. Jak każdy wie leki działają na każdego inaczej,jeżeli te nie pomogą to trzeba próbować inne których jest na pęczki,ale nie przesadzać bo ludzie o słabej psychice moga sie uzależnić ale jeżeli jest taka lipa cały czas to i z lekami da się żyć,w końcu trzeba normalnie funkcjonować a nie zamykać się w sobie.A jeżeli chodzi o skutki uboczne tych czy innych leków to najlepiej o nich nie czytać,po co sie dodatkowo zamartwiać co mi będzie jak wezme itp,każdy organizm jest innny i reaguję na to inaczej także bądźcie dobrej mysli i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu udalo sie pokonac to cholerstwo i w jaki sposob??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, miałam ten sam problem i częściowo go rozwiazałam przestalam pić kawę z kofeiną i biorę magnez i jest o wiele lepiej rano jak wstaję już mi się nie trzęsą.Więc jest ok.Ale mam drugi problem jak mam wziąść kieliszek do reki np. z szampanem i w towarzystwie a to juz jest straszne.Nie moge go nawet wziąść.Nie wiem co robic bo staram się w ten sposób unikać imprez ale tak dłużej sie nie da,co mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi w domu w samotnosci sie nie trzesa.tylko w sytuacjach spolecznych wiec problemem nie jest kawa(zreszta nie pije)ani brak magnezu.problem to fobia spoleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może wizyta u psychiatry by pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednorazowa wizyta na pewno nie pomoze a nie mam teraz mozliwosci aby zapisac sie na jakas terapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich, Mój problem z trzęsącymi się rękoma trwa od kilku ładnych lat, ostatnio jakby się uspokoiło. Od kilku dni zacząłem prace jako kelner i zaczęła się jazda. Nie potrafię podawać zup, herbat i kaw. Tylko przy nich zaczynają telepać mi się ręce, zaczynam sie pocić. Najdziwniejsze jest to, że nie trzęsą mi się one przy całej reszcie tylko tam gdzie mam spodek lub talerzyk pod spodem. Trzęsą sie tylko przy klientach, gdy ich nie ma ćwiczę z innymi kelnerami nawet z szefostwem i wszystko jest ok. Strasznie się boję i przy odbieraniu zamówień modę się " tylko nie zamawiaj zupy, kawy, herbaty, wszystko tylko nie to" Nie wiem co robić, boję się, że mogę stracić przez to pracę którą poza "telepką" strasznie polubiłem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej i co jak sobie radzicie? ja za tydzien musze jechac na szkolenie z pracy i juz sie stresuje tym jak ja zjem zupe w towarzystwie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszedl ktos z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest wejscie do tego,musi byc i wyjscie,nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jakie jest to wyjscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam pisałam pare lat temu na tym forum z problemem trzesacych sie rąk i jedynym moim sposobem by się pozbyć tego problemu jest branie propranololu tylko to troche bez sensu bo muszę go brać jak gdzieś wychodze itp. szkoda że nie ma na to lekarstwa co mogło by to wyleczyć i nie brać już żadnych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki lekarz zapisal ci ten lek?czy kazal porobic jakies badania zanim go zapisal?jak czesto bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepisał mi go lekarz pierwszego kontaktu bez żadnych badań ale obecnie chodzę do neurologa po ten lek. Biore 1 tabletkę 40mg przed stresującą dla mnie sytuacja i jest ok ręce się nie trzęsą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czytalam ze to moze byc niedobor potasu ktory wplywa na chormony, na nerwy a wiec na to trzesienie sie rak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikki77
Tylko wiara w siebie może nas z tego uwolnić. Przerobiłam juz wszystko łącznie z psychiatrą. Jedyne co mi na to pomaga to benzodiazepiny np. alprox. Zawsze go mam przy sobie i doraźnie stosuję, przed stresującą sytuacją np. goście w domu, bo trzeba podać im kawę, czy składanie podpisów. Ale walczę z tym , jest lepiej niż było i mam nadzieję , że niedługo wyjdę z tego g***a, tak jak w nie weszłam . To jest wkręcone. Ja już to kiedyś przerabiałam i wyszłam z tego , ale po tym jak przeżyłam załamanie nerwowe, poszłam do pracy gdzie szef mnie stresował , czułam przed nim paniczny lęk, to wróciło i jest ze mną od 2004 r. Od nowego roku przyrzekłam sobie , że to zwalczę i wytrwam w tym, tak nie można żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikki77
1. Nie masz w planach wielkich zmian czekasz na bezchmurne niebo a jak się lubi co się ma cieplejszy wieje wiatr życie ma lepszy smak oddychaj, zdobywaj, zaklinaj czas, żyj. Ref: Nie bój się bo wielkie oczy ma ten strach to tylko złudzenie, więc uwierz w siebie tak pokonasz lęk to co chcesz tu i teraz dzieje się śmiało płyń pod prąd na nieodkryty ląd. 2. Gdy rysujesz życia plan niesiesz ciężar swoich strat czasem trzeba tylko chcieć musisz przełamać się nie warto w miejscu stać oddychaj, zdobywaj, zaklinaj czas, żyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego polecam zapper nunczako J.Taratajcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×