jak podkrecic rzesy??probowalam juz wszystkiego i nic...

czy macie jakies rady odnosnie pytania w temacie? juz mam dosyc, nic nie pomaga, ani zalotki, ani tusze podkrecajace mam dosyc moich rzes,wiem niby problem banalny a jendak... mam rzesy proste jak druty, skierowane lekko w dol, jasne i cienkie, dosyc dlugie pomocy!!

ja mam jeszcze gorsze... skierowane do dołu sztywne i jakby zagięte...cholera jasna!

kilka lat temu robiłam u kosmetyczki coś co nazywało się "trwała na rzęsy". efekty był taki, że rzęsy naprawdę były podkrecone przez ok. miesiąc. może tego spróbuj.

trwala to chyba jedyna rzecz, wlasnie sie do niej przymierzam jest tylko jesden klopot, mianowicie kosztuje ona ok 60 zl, to troche drogo na 4 tygodnie... ma ktos jeszcze inne pomycly?trwala potraktuje jako ostatnia deske ratunku...

Jest taki tusz L oreala o nazwie Double Extension ,składa się z dwóch części jednej białej i drugiej czarnej.Najpierw nakłada się białą i czeka do wyschnięcia a potem czarny.Można nim zrobić dowolnie długie rzęsy i dowolnie podkręcone.Ma jedną wadę dość opornie się zmywa i dlatego ja stosuję go tylko na imprezy.Kosztuje 25 złotych i jest bardzo wydajny.Pozdrawiam i życzę dobrych efektów.

a probowalyscie dziewczyny zalotki do rzes?? najlepsze sa takie podgrzewane bo wtedy efekt utrzymje sie dluzej

może to zabrzmieć troche makabrycznie, ale ja sobie podkręcam łyżeczką do herbaty ( taką która nie ma zaokrąglonych krawędzi ): -chwytam w prawa dłoń - trzymam bardzo blisko "miseczki" i kciuk opieram na krawędzi "miseczki"; -między kciuk i krawędź łyżeczki wkładam rzęsy - wygodnie jest oprzec sobie dłoń na policzku, żeby nie wyślizgnęła się; -ściskam między kciukiem i krawędzią i przesuwam kciukiem i krawędzią w przeciwnych kierunkach, tak jakbym chciała podkręcic wstążeczke do kwiatów. Brzmi to może strasznie, ale efekt jest ładny - rzęsy sa zaokrąglone, a nie złamane jak przy zalotce. Niemniej wymaga to wprawy i należy to robić ostrożnie żeby sobie rzęs nie wyrwać albo palca w oko nie wsadzić. pozdrawiam

bardzo ciekawy pomysl z ta lyzeczka na pewno wyprobuje dzieki:)

lyzeczka tez niewiele dala(minimalny efekt da sie zauwazyc):( ktos ma jeszcze jakies pomysly??:(

jakiej miseczki?

zgadzam się z tą łyżeczką , ja odkryłam ten sposób też ( dawno temu) ,łyżeczka musi mieć "ostry " brzeg (taka łyżka jest najlepsza ,która jest bardzo często używana ,można powiedzieć kilkuletnia:)

wiesz raczej trudno sie z czyms takim pogodzic... nie mozna sie normalnie pomalowac, oko wyglada na bardzo male... jeszcze ja mam jasne rzesy i wyglada jak bym w ogole ich nie miala, a jak je pomaluje to mam takie sterczace w dol czarne patyczki... jednym slowem masakra dlatego usiluje cos wymyslic, albo czekam na jakas rade;)

wazne tez jest jak sie taki tusz podkrecajacy naklada jesli masz sztywne rzesy to moze nie nakladaj tuszu na cala dlugosc rzes tylko na same ich konce. Konce zawsze sa ciensze i delikatniejsze wiec chociaz one powinny ci sie podkrecic sprobuj, moze cos pomoze

probowalam dzisiaj pomalowac same koncowki, ale efekt taki jak wczesniej(tzn zadnego prawie):( kto ma jeszcze jakies pomysly?

sprobuj zrobic trwala henne nie tylko ladnie maluje ale tez podkreca koszt ok 15 zł polecam :D

na prawde henna podkreca?? na jakiej zasadzie?(nie wiem bo nigdy henny nie robilam) bo kolor to mi wisi, zawsze tuszem mozna pomalowac...

najlepsza jest trwala na rzesy w krk placilam 40 zl i zaleznie od rzes efekt utrzymuje sie do 2 miesiecy wiec chyba to niejest suzy wydatek a efekty zaskakujace

Używałaś dobrych tuszy, maskar?

Nie moge pojąć jak to jest z tą łyżeczką, jak sie podkręca rzęsy nią.Wyzej ktos pisał ale wzięłam łyzeczke , próbowałam i nie wiem jak to sie robi.Moze ktos jeszcze raz opisze, ale dosyc dokładnie, proszę!!

to ja opiszę tak: łyżeczka brzuszkiem (czyli wypukłą stroną) do góry,wkładasz rzęsy między opuszkę kciuka a łyżeczkę.przyciskasz delikatnie ,może nawęt trochę mocno palec do łyżeczki (pomiędzy tym są rzęsy oczywiście) i przesuwasz równocześnie kciuk i łyżeczkę w przeciwne strony (wyobraż sobie ,że masz klej na kciuku i palcu wskazującym i chcesz go wytrzeć ,wykonujesz wtedy ruchy do przodu i tyłu i każdy palec wtedy "idzie" w przeciwne strony - tak jest tęż z kciukiem i łyżeczka). dokładniej chyba się nie da tego opisać:) uważaj- nie włóż sobie łyżeczki do oka i nie powyrywaj rzęs.musisz to zrobić z wyczuciem.i napisz jak Ci poszło:)

Dziewczyny ja tez mam straszne rzesy, sa proste do tego stopnia,ze w sloneczny dzien widze przez nie jak przez zaluzje, chyba siegne po ta trwala:(

ja poalcem podkrecam rzesy..zalotek nie uzwyam bo lamia rzesy maluje rzesy,,i potem palcem ugniuatam w gore i jej ladnie cacy.

Stosuj odżywki i zalotkę! Mi pomaga

ja tez mam okropne rzęsy sa proste a te przy zewnętrznym kąciku oka idą w dol probowałam zalotek i wyginania palcem ale wszystko na nic sprobuje jeszcze ta łyżeczką może ona mi pomoże

Moje drogie, ja teraz poszłam na szkolenie z dwóch metod nouvauScara i LVL – lifting rzęs. I licze na to ze dzieki temu będę miała jeszcze wiecej klientek. A sam efekt na rzęsach jest świetny. Są długie i ładnie podkręcone.

Ja radzę sobie tak: - używam zalotki, podkręcam rzęsy bardzo mocno, wręcz sztucznie - używam WODOODPORNEGO tuszu (ja używam Maybelline Rocket Volum Express waterpoof), ponieważ zasycha na rzęsach szybciej niż normalny tusz i rzęsy nie zdążają opaść zanim tusz zaschnie. Mi pomaga, tylko musisz się zaopatrzyć w mleczko/tonik do zmywania wodoodpornego makijażu, ponieważ zwykłym schodzi dość ciężko

cóż .. ja używam zalotki ale potwierdza strasznie niszczą rzęsy. nie dość że są one proste przed podkręceniem to jeszcze dziwnie opadają w dół.. jest to dość denerwujące bo każda dziewczyna chce mieć pięknie pomalowane rzęsy i piękne spojrzenie- a trudno o takie kiedy ma się tak okropne rzęsy ...

a próbowałaś keratynowego podkręcenia rzęs? ja byłam na tym zabiegu w strefie piękna w stargardzie i efekt robi wrażenie :)