Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julek

Panie w spodniach

Polecane posty

Gość azibelas
Ja noszę sukienkę tylko raz w roku.Na sylwestra.Poza tym chodzę tylko w spodniach a w sklepie żeby sukienka albo spódnica była przepiękna to nawet na nią nie spojrzę .Powód.Mam grube (moim zdaniem) nogi i niczego sobie pupcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialbym wiedziec, aby was wiecej zrozumiec, dlaczego ubieracie spodnie. Patrzac na ulice to tylko wszystkie panie chodza w spodniach. Bardzo dobrze ze tak jest, bo kobiety byly dyskryminowane przez wiele wiekow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim topik zostanie zamknięty, prośiłbym jeszcze o kilka wpisów mądrych pań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama prawie 50 lat nosi spodnie w dni wolne od pracy, w domu, na imprezę przy grillu, natomiast do pracy zawsze spódnica. Ja (21) na codzień raczej spodnie, ale bardzo chętnie zakładam też spódnice i sukienki. Myślę, że w dzisiejszych czasach nie ma to już żadnego znaczenia socjologicznego, nie ma w tym psychologii ani równouprawnienia. Tu chodzi o wygodę, styl i indywidualne preferencje. Nawet w pracy jest już pełna dowolność: garsonka ze spódnicą, lub garnitur ze spodniami - byle mieściło się to w granicach przyjętych norm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Kro, bardzo mądrze opisałaś swoje zdanie, ale jak popatrzę na ulicę miast to tylko 5% kobiet ubiera sukienkę albo spódniczkę. Proszę o więcej wypowiedzi rzeczowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatnich latach nastąpiły radykalne zmiany w ubiorze kobiet. Już mało która nośi sukienki albo spódnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze ubieram obcisle spodnie, bo mam wymarzona figure i uwielbiam jak na ulicy sie za faceci ogladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spodniomanka
Dlaczego mają się wypowiedzieć panie po 30-stce? To przecież dyskryminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety po 30-ce sa odwazniejsze, powazniejsze wiarygodniejsze i zyczliwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Kobiety w spodniach wygladaja jak mezczyzni!!! Nie jest to jedyny, ale napewno bardzo istotny powod problemow w relacjach z mezczyznami. Mysle, ze atrybuty kobiecosci do ktorych naleza "babskie ciuszki", makijaze itp. pomagaja w relacjach kobieta-mezczyzna, tworzac swiat atrakcyjniejszym dla obojga plci. Atrakcyjnosc plci przeciwnej polega na istnieniu istotnych roznic miedzy mezczyzna i kobieta. Dlatego zawsze "ogladalem sie za spodniczkami" i mysle ze mezczyzni ktorzy przestali chwalic swoje kobiety za atrakcyjny kobiecy wyglad i akceptuja SPODNIONOSZENIE szkodza sobie i kobietom. Pozdrawiam wszystkie Panie i zachecam do ..... wyskoczenia ze spodni. Belmondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Kobiety w spodniach wygladaja jak mezczyzni!!! Nie jest to jedyny, ale napewno bardzo istotny powod problemow w relacjach z mezczyznami. Mysle, ze atrybuty kobiecosci do ktorych naleza "babskie ciuszki", makijaze itp. pomagaja w relacjach kobieta-mezczyzna, tworzac swiat atrakcyjniejszym dla obojga plci. Atrakcyjnosc plci przeciwnej polega na istnieniu istotnych roznic miedzy mezczyzna i kobieta. Dlatego zawsze "ogladalem sie za spodniczkami" i mysle ze mezczyzni ktorzy przestali chwalic swoje kobiety za atrakcyjny kobiecy wyglad i akceptuja SPODNIONOSZENIE szkodza sobie i kobietom. Pozdrawiam wszystkie Panie i zachecam do ..... wyskoczenia ze spodni. Belmondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartana
chodziłam całą podstawówkę i szkołę srednią w spodniach, na studiach nigdy nie założyłam ich więcej tylko spódniczki, sukienki i żeczywiście czuję się wygodniej w spódnicach..może poprostu sprawa przyzwyczajenia a po drugie w spódnicy bardziej podkreślam moją naturę wnętrze.... i nawet jakbym była samiuteńka na świecie chodziłabym w spódnicach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Tak trzymaj Kartana!!! Brawo!!! Reszta "zagubionych" tez sie wkrotce przyzna do swych prawdziwych upodoban i powie spodniom: PRECZ!!!! Pozdrawiam Belmondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berrsehka
Zakrywam grube łydki tymi spodniami. Unikam pytających spojrzeń w stylu: taka szzcupła a takie nieładne nogi. To wszystko. Kumpela chowa swoje krzywe nogi. Spodnie pomagają żyć. W nich czuję się atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Oj, oj dorga Berrsehko. Czujesz sie w spodniach atrakcyjniejsza? Dla kogo? Mezczyzn? Jeszcze niedawno mezczyzni w Polsce (i przybysze z zagranicy) piali peany na czesc Polek widzac ich styl, wdziek i klase. Roznego rodzaju "kiecki" dlugie i krotkie czynily Polki orginalnymi i b. kobiecymi w porownaniu z "babami" (!) z Niemiec czy USA. Wierz mi, w "kieckach" wygladasz o NIEBO LEPIEJ. pozdrawiam BELMONDO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
zmarzluchem jestem, w spodniach cieplej, wygodniej i zgrabnie wyglądam, lepiej niż w spódnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raunchy Joke
Q: What do a woman in tight JEANS and Brooklyn have in common? A: Flatbush.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartana jakie ty studia
konczyłaś, jak ty piszesz "ZECZYWISCIE", tak przez Z "po drugie w spódnicy bardziej podkreślam moją naturę wnętrze.... "', Ppowalająca wypowiedz, pokazująca bogactwo twojego wnętrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Takie prymitywne czepianie sie jak w "kartana jakie ty studia" swiadczy o osobie wpisujacej sie. Jesli w dodatku jest jedna z "zagubionych" kobiet przebierajacych sie za mezczyzn to jest problem. Problem swiadomosci! DZIEWCZYNY powiedzcie SPODNIOM PRECZ!!!! pozdrawiam Belmondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chodze wylacznie w obcislych spodniach. Mam idealna figure lubie jak na ulicy faceci ogladaja sie za mna. Po prostu wygladam erotycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belmodo, ale ty gluptasek. Chcialbys miec zone w spodnicy a na ulicy ogladac sie za kobieta w spodniach. Chcialbys miec sex z wieloma kobietami a sam miec cnotliwa zone. Precz z obluda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belmondo
Silicowa, Ty tez wygladasz dla mnie DUZO LEPIEJ W SUKIENCE. Tak juz jest ze kobiety zakladajac spodnie upodabniaja sie do mezczyzn. Rozgladnij sie wokolo, otworz oczy szeroooooooooooooooooooooko i zobaczysz to co ja widze: Poza wyjatkowymi "laskami" (domyslam sie ze Ty Silicowa nia jestes!), ktorym nawet meskie jeansy nie odbiora uroku - reszta to KOBIETY PRZEBRANE ZA MEZCZYZN, zamazujace piekne roznice miedzy mezczyzna i kobieta. Roznice, ktore warto podkreslac by sie wzajemnie sobie podobac. Ciekaw jestem co o tym sadzisz. Pozdrawiam Belmondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niema monopolu na spodnie czy spódnice, ja uwielbiam spodnie, bo mam większe powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajstopka
mnie się podobają panie w spodniach jesli mają zgrabny tyłeczek i długie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×