Spirala

Chciałam uzyskać inforamcje od Pań na temat spirali: czy założenie boli,czy są jakieś skutki uboczne, jak często trzeba chodzić do ginekologa i czy jesteście zadowolone z tego typu zabezpieczenia? i jak długo już macie. Prosze o wszelkie informacje i porady na ten temat, ponieważ nie wiem czy się zdecydować. Z góry dziękuję i pozdrawiam Katarzyna

jako facet osobiście nie miałem doczynienia ze spiralą, ale jeżeli masz tyle lat co w nicku, to chyba za szybko na wybór takiej metody antykoncepcji

Nie wiem czy umiesz czytac, ale pytanie bylo skierowane do Pań. Mam 21 lat i uwazam ze kazde zabezpieczenie jest dobre o ile skuteczene i nie niesie ze soba zagrozenia dla zdrowia kobiety. Skoro zaproponowal mi to moj ginekolog z 30 letnim stazem pracy sadze ze to nie on ale Ty jestes w bledzie. Jesli skonczysz medycyne bedziesz mogl sie wypowiadac co do tego czy jestem na to za mloda czy nie. Jak narazie pilnuj wlasnego zycia a nie krytykowania innych za to ze maja glowe w odpowiednim miejscu. I mozg zamiast tego co Ty masz... Nie jestem zadna smarkula. Mam meza i dziecko a poza tym nie jestem glupia zeby mnie jakis malo inteligentny facet krytykowal....

Jeśli nie rodziłaś jeszcze dzieci to nie jest to metoda antykoncepcji dla Ciebie.Ja też chciałam zalożyć sobie ale zrezygnowałam i nie chodzi tu tylko o ewentualny ból podczas zakładania ale o całokształt.Spirala nie jest wskazana dla kobiet które miewają czeste infekcje pochwy bo to jeszcze wzmaga,nie zawsze się przyjmie owa wkładka,nasila krwawienie miesiączkowe,jeśli dojdzie do zaplodnienia(a czasami tak się zdarza)to dochodzi do poronienia ty nie musisz o tym nawet wiedzieć ale sam fakt.Na kontrole trzeba chodzić co pól roku.Są różne rodzaje wkładek od najprostszych po 50 zł do 600zł np Mirena (z hormonem).W necie jest mnostwo informacji na ten temat choc nie wszystkie są prawdziwe.Pozdrawiam:)

nawet tak nie pomyślałem o Tobie, dopiero teraz mi to uświadomiłaś. jak ja takich pokurwionych, za przeproszeniem, dziewczyn nie znoszę. Ale mimo tego życzę powodzenia, bo w przeciwieństwie do Ciebie, jestem na poziomie

ale i tak jak bym miała wybierać tabletki czy wkładka to na pewno wybrała bym to drugie.

aaaa, i to że masz męża i dzieci, niekoniecznie świadczy o Tobie:)

mama01 pozdrawiam:) ktoś przynajmniej w pewnym sensie mnie poparł. facet nie musi być ginekologiem, żeby się na tych sprawach też znał.

Nie bede sie z Toba spierac na pozionie to jestes ale sam dla siebie przed soba. Samo slownictwo wskazuje na fakt ze do ludzi na pozionie wiele Ci jeszcze brakuje. Nie znasz mnie nic o mnie nie wiesz wiec nie wypowiadaj sie w ten sposob. Co do spirali to oprocz jej jest jeszcze jakas wkladka tak? na jakiej to jest zasadzie?

Nie bede sie tlumamczyc przed takim kims jak Ty bo nie mam takiej potrzeby. Znam swoja wartosc.

wkładka i spirala to to samo