Poczekalnia - dla pań po 40-stce

I znów nikogo. czyżbyście tak intensywnie spędzały ostatnie dni wakacji. Pozdrawiam i życze miłego weekendu

I dziś też nikogo nie ma????

A dziś ja jestem. zawirowań w zyciu cała masa. Pożegnałam dziś wnusia którego miałam \"cały\" tydzień dzięki wielkimu sercu jego mamusi. To nic że raz tylko chciała policję wzywać. Smutno mi bardzo. Pozdrawiam.

Już piąty a tu nikt jeszcze w tym miesiącu nic nie napisał, chyba już nie zagląda nikt. Wakacje się skończyły, ale nie dla mnie bo od lat już nie mam takich szkolnych dzieci:D Wybieram się we wtorek do Poznania na tydzień, do siostry ciotecznej, spotkam się tam z córką która przyleci na urlop, potem wrócimy razem do domu. A 1 października w tydzień po jej urlopie ja lecę do niej na 3 tygodnie oj już się nie mogę doczekać. Miłego weekendu życzę, pozdrawiam cieplutko bo juz jesiennie się zaczyna robić.

Jak to \"nikt nie zagląda\" a ja się nie liczę. - zaglądam klikam i ... niestety mało nas. Dajen szczęśliwej podróży i powrotu. Ja też za tydzien zaczynam urlop nareszcie. pozdrawiam

Hooop hoooop!!!!!!!

No kochane moje, dość tego lenistwa. Wakacje juz się skonczyły, fakt że pogoda lipcowa wygania z domu na spacery, działkę, do lasu... ale w poczekalni tak puuusto , zaczyna straszyć, powoli zasnuwają pajęczyny......a może to babie lato:D Jutro sprawdzam obecność, mam nadzieję , że będzie 100% usprawiedliwienia tylko w wyjatkowych wypadkach:D:D Pozdrowienia dla wszystkich

Ofka, tych nieusprawiedliwionych nieobecności, żadne usprawiedliwienie nie usprawiedliwi. ;) Pajęczyny omiotłam, kurze pościerałam, na stoliku świeże kwiaty postawiłam. W barku-biblioteczce kilka książeczek zostawiłam. Pozostało mi jeszcze wszystkich gorąco pozdrowić i życzyć jak najmniej kłopotów, życiowych zawirowań i smutków.

No to wpadłam i ja podpisać tą listę obecności. Miłego tygodnia życzę wracam wieczorem w niedzielę.:D

Ja tez jestem. Tylko teraz zyje urlopem, już w sobote wyjeżdżam na całe 2 tygodnie. Nie pamiętam kiedy tak długo byłam poza domem i tylko z mężem. Ciekawe jak to będzie. Pozdrawiam i prosze mnie usprawiedliwić, ale po powrocie na pewno pokikam.

O sklerozo! Ja też jestem.

Witam . Kawę nastawiłam . Dobra ...pachnąca....:) Z perspektywy czasu wczasy nie były takie złe.. Bez kłótni i wrzasków...:) Po prostu normalnie. Pewnie gdyby nie te przygody wszystko by mi się zmieszało , a tak pamiętam.....:D tERAZ JESTEM NA ETAPIE SEGREGACJI ZDJĘC . kIEDYŚ SZŁO SIE DO FOTOGRAFA , DAWAŁO KLISZE 36 ZDJEĆ i odbierało odbitki . Dzisiaj mam 1550 zdjęć . Każde muszę oglądnąć na kompie , zmniejszyć /zwiększyc / wyciąc tego z głupią miną lub ten gruby brzuszek. Zrobić sie na bóstwo , wybrać ze 100 najlepszych i dopiero do odbitek a resztę na płytę , której zresztą nikt nigdy juz nie obejży- chyba że ja za 20 lat jak sprzęt pociągnie. A jak wymyślą coś lepszego to znowu nic do niczego nie będzie pasować. Spróbujcie odtworzyć winila na discmanie...:D:D Ewcia czemu policję?? nie załapałam:( Na grzybach byłam tylko raz . Może w ta niedziele uda mi się MM wyciagnąc . Dzieciaki niestety udział w grzybobraniu ograniczyły tylko do konsumpcji wigilijnych uszek :O W pracy roboty co niemiara. Trochę pofolgowania latem czkawką się odbija... Lecę jeszcze pazury zrobić . Buziole Babeczki

A ja na kawę Was zapraszam, byście w środku dnia nie poupadały na nosy od tej paskudnej szarugi, choć szczęściem jeszcze-nie-jesiennej. Wynocha! Słońca chcemy! A wieczorem może jakiego drinkosia dobrego Wam w szejkerze przyniosę...

czesc wszystkim! JO ,wreszcie sie odezwałaś! juz sie kłopotałam.. podpisuje liste obecnosci, stawiam koszyk śliweczek ze swego ogródka , i zapach wrzosów ,i jabłek.....

Z tych śliwek to śliwowicę zrobimy !!! Taką, jak z Łącka

Jo - ja ci mogę łącką odstąpić . Mocna jestem baba , ale nie aż tak .:D:D Na śliweczki reflektuję w wersji swezej. D... mi dziś wymarzła i nózie . W klapeczkach się wybrałam jak ta sierota, a tu jesień . Już sweterki wyjęłam i kurteczkę . nie dam sie zrobić jutro.... Dla was : http://allegro.pl/item429636360.html Tylko dokładnie opis przeczytajcie:):)

Oj jaki tu ruch wspaniale. Naszat opis przeczytałam. Nie wiem czy bym chciała taki pierścionek po\"pindzie\"... Kochaniutkie żegnam się z Wami na dwa tygodnie - jade odpoczywac do słonecznej Grecji. Liczę na dobra pogode, jeszcze lepsze humorki co ma mi dac maksimum odpoczynku - naprawde zasłuzyłam. Co do śliwowicy to reflektuje - choc nie wiem jak smakuje, bo jeszcze nigdy nie mialam przyjemności skosztowac. Pozdrawaim wszystkich. do zobaczenia.

Zbyt gwałtowny przeskok temperatur jak dla mnie , siedzę w domku i podczytuję małe co nie co. Gorące uściski dla wszystkich zmarzniętych.

Ja nieestetycznie, bo z gilem do pasa Was witam, więc NASZATE poproszę o te siedemdziesiąt procent z Łącka. Dzięki, jak w żadnym innym banku... Pozostałym Poczekalnianym Damom wysyłam malinowy sok i torcik \"Ambasador\". Niechaj ociepli Wasze serca, poza bliskimi oczywiście!

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.owocobranie.lacko.org.pl/img/img_02.jpg&imgrefurl=http://www.owocobranie.lacko.org.pl/program.html&h=275&w=641&sz=123&hl=pl&start=1&um=1&usg=__iIkzBCdlMU1uqT-HFzER4BNb2nE=&tbnid=V2I-IwIZecgTkM:&tbnh=59&tbnw=137&prev=/images%3Fq%3D%25C5%2582%25C4%2585cka%2B%25C5%259Bliwowica%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3Dlang_pl%26newwindow%3D1%26rlz%3D1G1GGLQ_PLPL290%26sa%3DN sliwowicę przesyłam

\"Daje krzepę , krasi lica nasza łącka śliwowica \" http://www.sliwowica.net/galeria_sliwowica.html Byłam w Łącku , we wrześniu , ale sliwowicy nie kupiłam, mam jeszcze z pobytu majowego . Zakichane , przeziębione zapraszam na \"herbatę po górolsku \". Pozdrawiam wszystkich , piszących i czytających ... Ja mało się udzielam , bo nie wyrabiam na zakrętach , a mam trochę problemów zdrowotnych , nie chcę smęcić ...

Dzięki! Będę ją spijać maluteńkimi łyczkami. Trochę idzie ku lepszemu... Tylko ten głos... Satchmo niech sie schowa! What a Wanderful World !!! łe,łe, łe

Pozdrawiam wszystkie koleżanki:-)

Nie chula i nie leje...choć pada dość często. Na grzybkach byłam. Pozbierałam różne znane i dziwne. Dziwne w sanepidzie okazały się maślaczkami w rozmiarze XXXL . Nie mój las i takie zmiany ..:D Nóżki bolały ale już ok. Wczoraj za to d...bolała - trzeba było to szczęście przerobić. Grzybków na gęsto cały gar- zapraszam. W domu sypie się nie tylko ja - sprzęt techniczny również . Pralka jak nie hukła!!!- oczywiscie z praniem w środku... Znowu kasa. A dopiero wentylator musiałam nowy kupić .. No jeszcze telewizor wchodzi w pełnoletniość - pewnie też się zbuntuje:O:O Herbatka na stole

Naszata to się nazywa złośliwość rzeczy martwych. Jak zaczyna się sypać, to zazwyczaj wszytko po kolei. :) Pozdrawiam wszystkich i grzecznie się zapytowywuję, gdzie się podziały nasze prywatki, gdzie się podziały dziewczyny z tamtych lat?

......za chłopcami poszły w daaaaaaaal...:D pozdrawiam

Spinku- wykrakałaś . Pralkę mi naprawili , ale przetrzymała tylko 1 pranie i pociekła woda z pianką . Kurna- na mój parkiet!!!A że mają kupę roboty to będę po niedzieli..:O:O Prawem serii drukarka zezarła mi papier . 2 godziny wyjmowałam toto po kawałeczku dłubiąc czym sie da , głównie sprzętem technicznym babć ( szydełko , druty...) :D Lece GWiezdne Wojny Oglądać ...PA

dziewczyny zobaczcie :)) dla dobrego mastroju:) http://pl.youtube.com/watch?v=-COMbp1FLFQ

Witam i melduję sie po urlopie - zaziebiona, kichająca ale szczęsliwa. Niestety nie opalona bo Grecja przywitala nas burzą i deszczem i ten deszcz towarzyszył na dośc często. Poza tym słoneczko było ale mało za to było dużo zimnego waitru. To się nazywa trafic w dziesiątke. W Grecji jest 333 dni słonecznych a my wstrzelilismy sie w same dni pochmurne. Ale najważniejsze że humorki były. Ale jutro do pracy a tu \"gil po pas i kichanie seriami\" Pozdrawiam i zapraszam na przedobiednią gorąca herbatke z cytryną alo kawke z gorącym lekiem.