czy dziewczyny z rozstepami maja szanse na kogoś??

poprzedni temat mi zniknal wiec zapytam jeszcze raz : czy dziewczyny z dużą ilością rozstępów (głównie na piersiach i pośladkach) maja jakieś szanse u facetów??czy już was wszystkich to obrzydza..:((( bo moja kolezanke ostatnio rzucil z tego powodu chlopak...tak na marginesie nie mam nadwagi..

a czy facet z duza iloscia tatuazy glownie na klatce i plecach ma szanse na kobiete?

qupcie wy se mozg! a potem wchodzcie na forum mało ktora laska nie ma roztepów na piersiach wynik dojzewania matko!

różnica jest taka ze tatuaze po pierwsze da sie usunac a po drugie sam je sobie robisz....i oczywiscie odpowiedz jest twierdzaca...jest duzo takich facetów

i powodzenia u facetow tez nie mam

radzilabym albo zaczac odkladac na operacje przeszczepu skory albo pogodzic sie ze staropanienstwem bo uwierz ze cos tak obrzydliwego...zaden facet nie tknie. wiem co mowie.

ja proponuje do ZAKONU!!!!!! bo zostaniesz stara panna;]

rozstepy to poważny problem.Bardzo powazny.

rusz tylek od kompa i pocwicz to nie bedziesz anrzekac na rozstepy :O widzialas jak wygladaja miejsca po usunieciu tatuaza? :O

do natiiiiiii moze i wynik dojrzewania ale wytlumacz to lci meskiej nie mnie!!!:(

Nie martw sie. Szanse sa. Trzeba tylko znalezc sobie normalnego faceta. I...prawda jest taka, ze nie mozna isc z nim do lozka juz na 1 randce. Najpierw musi sie zakochac, zeby nie widziec mankamentow w urodzie ;)

bzdura! My kobiety nie zdajemy sobie sprawy ze wiekszosc mezczyzn nie wie co to sa rozstepy czy cellulit i zazwyczaj nawet nie zauwaza ich. Z przykroscia stwierdzam ze dzieki takim miejscom jak to forum (gdzie wrecz roi sie od mezczyzn), oni dowiaduja sie o naszych kompleksach i dopiero wowczas zaczynaja dostrzegac to czego wczesniej nie widzieli.

czasem cwicze i jakos nie zauwazylam zeby to usuwalo rozstepy, wlasciwie to mam ich wiecej wiec chyba przestane...i mialam juz pare okazji usyszec co faceci sadza o kobietach ktore maja tyle rozstepow(czyli wszedzie gdzie moga byc.)i jakos nie nastraja mnie pozytywnie ze oni sie tego brzydza...a moja rodzinka raczej nie uwierzylaby ze chce isc do zakonu ;)) poza tym duzo osob ma rozstepy ale po kilka a nie tyle co ja!

a ja mam tez :) i mam wspaniaego faceta to niestety nie moja wina ze w wieku 12 lat troche za szybko rosly mi piersi i sa tego efekty na cale zycie bo ogolnie jestem szczupla.

jesteście zdrowo popierdoleni , Ci ktorzy uwazaja ze nie maja szans u kogos majac rozstepy..zenada:o

Obawiam się że nie wiem jak to wygląda:-O .No i od czego to jest?

jesli masz rozstepy, jakikolwiek zbedny tluszcz, male lub obwisle piersi, krotkie nogi, blade cialo, za wielki lub za maly tylek (musi byc niestety idealny), wielkie wargi sromowe lub jakikolwiek defekt, ktory da sie zauwazyc przy blizszym poznaniu, absolutnie nie masz zadnych szans na mezczyzne :O

Nie przesadzasz troche? ;) Ja mam nie rozstepy a rozstepiska :D Na piersiach wprawdzie nie, bo małe ;) ale za to na plecach i posladkach... masakra. Ale to dlatego, ze koszmarnie szybko uroslam w pewnym momencie i skora nie dala rady. Myslisz ze sie nie wstydzilam przed facetem? Owszem, ukrywalam tak dlugo, jak sie dalo, w koncu plecow oni raczej czesto nie ogladaja :P Ale jak juz zauwazyl to, jako ze wiedzy o tym nie posiadal, spytal co to jest, ja mu powiedzialam i po temacie. Kocha mnie cala, z cialem takim, jakie mam. Nikt zreszta nie jest doskonaly. A poza tym rozstepy to akurat nie jest moj najwiekszy problem jezeli chodzi o cialo i uwierz mi, okazalo sie, ze jest to problem DLA MNIE, nie dla niego :) Warto czekac na tego wlasciwego, ktory POKOCHA :)

Od małych cycków to chyba nie jest:O .

Lusesita nie wiedziałam że posiadasz potomka

A ja mam rozstępy na tyłeczku, 17 lat i na brak powodzenia nie narzekam ;) Przecież nie pokazę facetowi mojego zadka na pierwszych randkach ( o ile w ogóle na to zasłuży )

Lusesita < -- dwa latka w tył, i mogłabym być twoją córką :D

Lusesita - a niezla z Ciebie laska, widzialam na strone ze zdjeciami ;)

niektorzy faceci nie maja pojecia co to jest , facet mojej przyjaciolki mamy po 22 lata on ma 26 zapytal sie jej co to jest to co mam na brzuchu, jak powiedzial ze rozstepy to on dalej a co to takiego? a zeby nie bylo ze to jsakis przyglup , skonczyl stidia i ma dobra prace.

Ja właśnie nigdy nie założę spódnicy , w której byłoby mi widać kolana i ciało pod kolanami :/ umarłabym chyba...tam też mam rozstępy... Poza tym nie zamierzam się też z nikim wiązać przez te paskudnme rozstępy...zamierzam oszczędzić facetowi takiego widoku:/

do lusesity----------->nigdy bym nie pomyślał że masz dziecko

Ja tez je mam- na tylku to takie, jakby mi kto grabiami przeciagnal.. poprzedni narzeczony nawet tego nie zauwazyl (chyba), maz chyba tez nie.. mam jeszcze troche na udach. Mowie (pisze) Ci.. to nic takiego. Da sie przezyc i podobac :-)