..samotnie siedzę w domu i już otworzyłem flaszkę, zaczynam degustację

Zaczynam od lampki koniaku ale jeszcze na mnie czeka literek żubrówki , oczywiście sok jabłkowy też ma , czyli jestem przygotowany, degustację już rozpocząłem, Wasze zdrowie.

na zdrowie..u mnie tylko winko domowe...a może nie tylko ;-) no to chlup.....

też siedzę sama i zaczynam żubruwkę z sokiem jabłkowym..widać sposób dobry na samotne siedzenie...

Samotnie co prawda nie siedzę...ale właśnie popijam gin z lodem. Z jakiego powodu, siedzisz samotnie ? :)

jestes żałosny .... jeszcze chwalisz sie tym...samotny wieczór z flaszka...no prosze cie!! przyznaj sam czy to nie brzmi conajmniej załosnie?

witam ja tez dolaczam do Was, choć skromniej, bo tylko z szampanikiem...ale bąbelki są takie dobre...i też smotnie siedzę... pozdrawiam

jak sie ktos wyszalał w piatek to w sobote juz nie ma siły szalec....a siedzenie samotnie z flaszka jest i tak zzzałosne do bólu!! wiecie o tym tylko nie potraficie przyznac sie przez sobą...

i ja siedze samotnie i otwieram butelkę czystej. A byłam taka szczesliwa....

to teraz za Wasze zdrowie i na drugą nóżkę, dzięki że pijecie ze mną.

alkoholiki jedne

przyznaję sie sama przed soba, że to żałosne

zawsze to razniej, no nie ?

idzta tam nie bedzieta pic w samotnosci

chlup ... ( w ten głupi dziob) - bez obrazy:)

Hej! Jesteś tam jeszcze ? :) Dlaczego pijesz w samotności ? Czy nie lepiej zaprosić kogoś ?

to i ja się przyłącze, samotnie pije wino...ale czy nie lepiej cierpieć w samotności niż z drugą osobą?.... ech ale to życie jest dziwne...

hej, a pamiętacie to: w piwnicy mnie pochowajcie , w piwnicy mnie kopcie grób.... no to chlup za Wasze

zalosne ,nie zalosne, fakt ,ze siedzimy jak te dupy sami w domach wlasnie mi kumpela z chaty zaproponowala wyjscie a mi sie zwyczajnie nie chce isc, bo towarzycho nie takie jak lubie starzeje sie, bo szukam pretekstu by nie wyjsc z chaty ehhh tam...dobrze mi tak jak jest, lubie czasami byc sama ze soba wiec...chlup :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1796381&start=20100

piję ponieważ nie mam rodziny, jakoś nie potrafię swoją osobą zainteresować kobiety , mówią że jestem facetem , na kumpla się nadaję , echhhh, kobiety teraz szukają raczej innych potrzeb niż życie w związku małżeńskim a ja chciałbym , widocznie nie mogę natrafić na swoją polówkę, więc z żalu teraz piję.

w samotnosci----->ile masz lat?

ja też pije z żalu za utraconą miłościa, za tym co było piękne, a teraz jest pustka, ale i pije za nowy początek, bo zaczynam wierzyć,że dogonie jeszcze szczęście....każdy powód jest dobry,aby pić,ale nie każdy wystarczający, aby się upić!

... dlaczego mnie powiedziała, że jestem fajnym facetem ale nic więcej ze znajomości naszej nie będzie? to teraz piję.

hej moze nie jest tak zle

a mi jest troche przykro,ze wszyscy sobie dookola zycie ukladaja, maja wspolne plany itp..a ja nic a nic, juz nadzieje stracilam na cokolwiek gdybym sie uparla albo poszla na latwize to juz bym chyba 5 razy za maz wyszla....:D :o

po południu naszykowałem sobie sporo drewna i teraz przy kominku się grzeję i delektuję trunkami w samotności, fajnie strzela drewno palone w kominku a ja sobie popijam.

*****w samotności chetnie bym teraz z Toba posiedziała przy kominku

boze jaki smutny wątek....ja własnie siedze sobie przy komputerku kolo cipłego kaloryferka jakies 2 metry za mna siedzi mój chłopak ,którego kocham do szlanstwa ( on mnie chyba tez") jutro ide sie upic i w ogole zycie jest piekne....aha pamietajcie rzecz jedną: CZASEM MUSI BYC ZLE ZEBY KIEDY INDZIEJ MOGŁOBYC DOBRZE.. . niestety zasada sprawdza sie tez w drugą strone wiec ciesze sie chwila obecna ,bywa gorzej ale nie mozna sie nad sobą uzalac bo to nie przynosi zadnych efektów tylko jest dół. i alkohol to swinstwo.

samotnica 1234 zapraszam bardzo serdecznie, posiedź chwilę ze mną przy kominku, za chwilę drewna doniosę, żeby było ciepło Tobie, czy napijesz się ze mną?