no i stało się...

Zostawił mnie... i to tylko dlatego ze jak pokazał mi zdjęcia swoich kolegów to wzdechnęłam... Stwierdził ze mi wogole nie ufa, ze jesli moge sie spojrzeć \"tak\" na zdjecie to rownie dobrze moge tak sie spojrzec na innego i go zdradzić... w życiu nie rozstałam się z nikim przed cos tak glupiego... :( przeciez to jakas paranoja jest :( Jestem tak nieszczęśliwa ze nie wiem co robic :(

kolegów i jest o nich zazdrosny to może jest gejem....odpuśc go sobie...To jakis idiota,żeby zrywać z takiego powodu.

Małolat... :(((( Nic dodać-nic ująć :(

Głupek Ci sie trafił, ale juz po nim, na twoje szczęście:p

no jak mozna sobie odpuscic ktory przez 7 miesiecy sprawial ze chcialo mi sie żyć... ? :(

Głupota? Dziecinada? Dobry pretekst do zerwania? [może wybrać jedną z opcji]

Chyba chodzi o pretekst... i to w tym wszystkim jest dołujące ze 23letni facet nie umie rozstać sie jak dorosly czlowiek i powiedziec ze mu poprostu nie pasuje ... :( :( :( :(

szczęściaro - pozbyłaś się palanta z życia w najłatwiejszy sposób. Sam Ci pomógł he he..olej go. wiesz jest takie powiedzenie,że od złego to trzeba uciekac nawet ze stratą dla siebie.

to tylko pretekst...

Zgadzam się - to tylko pretekst. A co do tego, że on ma aż 23 lata to to nic nie znaczy. Spotykałam się z facetami w wieku lat 30, którzy nie potrafili powiedzieć prawdy w wprost. Faceci to w dużej mierze tchórze.

przepraszam, bo widze, ze jetes smutna, ale jak przeczytalam pierwszego posta, to sie... rozesmialam w glos :D ale patałach :D a Ty, dziewczyno, nawet sie nie osmieszaj, ze sie przejmujesz kims takim :D

:(

Nie przejmuj się dziewczyno! Teraz naturalnie jest ci smutno ale pomyśl perspektywicznie, przecież z takim podejściem to zrobił by ci piekło z życia! A na pocieszenie pomyśl że gdzieś tam czeka na ciebie ten jedyny...;)

no w sumie... przed chwila zadzwonil i powiedzial zebym nie sluchala jak gada takie glupoty i ze juz wszystko jest ok...

młoda , pogodziliście się ? :D

no wlasnie nie wiem co robic... w zyciu nie bylam w tak durnej sytuacji :(

Jak ok, to ok....Czym się przejmować, uśmiech i do...przodu :D Powodzenia :D

ja bym sie zawahala.... ten facet jest jakis ten tego.... dziwny? niezrownowazony? glupi jakis, czy co? najpierw palnie cos takiego, a potem probuje odkrecac? lepiej wez go pod lupe i przypatrz sie dokladnie - czy on w ogole sie nadaje do zwiazku?

Jak Ci na nim zależy to udawaj że go olewasz, zobaczysz jak sie sytuacja odwróci - Im bardziej będziesz go olewała tym bardziej on będzie za toba latał .

Jest zwyczajnie zakompleksiony lub....sam niezbyt wierny ;))) Tak bywa :D

Grzesznica.....najprawdopodobniej masz rację - sam niezbyt wierny i innych mierzy swoją miarką .... pozdrowienia...

moze ma malutkiego fiutka?

jesli ci na nim zalezy----to moze daj mu szanse ale to nie znaczy ze masz z usmiechem na ustach pasc mu w ramiona-----pokaz mu ze Ci sprawil przykrosc i uswiadom go ze zachowal sie jak baran. A tak wogole to radzilabym ci sie dobrze nad tym wszystkim zastanowic---tez kiedys bylam z idiota ktory czepial sie o podobne glupoty i zostawial chyba z 10 razy---mordowalam sie z nim dosc dlugo---wiesz...pierwsza milosc--mloda bylam--mozna mi wybaczyc;),ale zmadrzalam i powiedzialam dosc,pobolalo--owszem,nie powiem,ale teraz jestem szczesliwa,ze sie go pozbylam:D