OBSESJA NA PUNKCIE TWARZY!!!!

nie wiem czy ktos z was to przeczyta ale musze to napisac zebyscie nie popelnialy takiech bledow jak ja. mam 13 lat i moja twzr to koszmar , zaczelo sie latem 2007 roku przyjechala do mnie kuzynka ktora wyciskala pryszcze nawet podskorne. stalysmy przy lustrze i zobaczylam ze mam cos na nosie, okazalo sie ze to duzy i ochydny pryszcz. to byl moj pierwszy syf i mialam zamiar go zostawic ale kuzynka sie uparla ze mi do wycisnie. i tak sie zaczelo, kuzynka pojechala zacza sie rok szkolny a ja na twarzy mialam tego coraz wiecej i wiecej. gdy tylko widzialam jakis pryszcz, wagr czy co kolwiek wyciskalam. az to stalo sie moim nalogiem. nie wazne podskorny czy jaki wyciskalam az do bolu, robily mi sie okropne strupy ktore zdrapywalam. teraz na twarzy mam blizny i strupy ale jednak te blizny sa najgorsze. kiedy jest zimno robia sie czerwone i nic nie jest w stanie ich ukryc. wiem ze sama to sobie zrobilam i tego zaluje ale czsu nic nie cofnie. nie lubie wychodzic z domu. moje kolezanki maja sliczne buzie idealne cery a ja... potwor chcialabym zeby to zniknelo ale na te blizny nie ma rady...

Co za maszkary z was, współczuję wam, też mam... Ale mam na to konkretnie wyje***bane !

Ja też to mam. Po dwóch latach stosowania kremów i żeli postanowiłem, że dam sobie z tym spokój. Niedawno odkryłem, wręcz zbawienne działanie, parówki. Przepis: -1l wody -3 duże łyżki soli kuchennej -1 łyżeczka (mała) sody oczyszczonej Wsyp sól i sodę do jakiegoś naczynia i zalej 1l wody. Postaw na gaz i czekaj aż się zagotuje. Potem ściągnij nakryj się ręcznikiem i siedź pod nim dotąd, aż przestanie parować. Zawsze przy tym twarz bardzo się spocisz, ale m.in. o to chodzi. Jak już to zrobisz, to zastosuj jakiś peeling albo jakąś maseczkę i spłucz zimną wodą, aby pory z powrotem się zamknęły. Naprawdę bardzo pomaga. ;))

MAM DOKŁADNIE TAK SAMO.wiem jak się czujesz.współczuję :C