Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona sytuacją

On kontaktuje się z byłą-czy to ok wobec mnie?

Polecane posty

A ja nie widze nic zlego w tym ze ktos utrzymuje kontakt z byla/bylym! jesli jestem z kims to oznacza nie tylko to ze podoba mi sie wizualnie, ale przede wszystkim swiadczy o tym ze potrafimy sie zrozumiec, ze potrafimy romawiac o wszystkim, ze cenimy swoje zdanie, ze mamy podobne zainteresowania itp. zwiazek to przede wszystkim zrozumienie dugiej osoby. niezawsze jednak wszystko uklada sie tak jak zakladalismy, moze sie okazac ze mamy ine oczekiwania, na innych etapach zycia sie znajdujemy -no i konczymy zwiazek! ale to ze nasze uczucia sie nieco pozmienialy (wiem ze zaraz zarzucicie mnie wypowiedziami w stylu: jesli przestalo sie kochac to nigdy sie nie kochalo ale postarajcie sie zrozumiec o co mi chodzi) nie swiadczy o tym ze my jako ludzie sei zmienilismy!!! nie! nie! nie! nadal jestesmy tymi samymi ludzmy , nasze cechy sie nie zmieniaja tak diametralnie bysmy nei potrafili ze soba rozmawiac (no oczywiscie chyba ze rozstalismy sei w klotni, albo nadal istnieja jakies niedomowienia) jezeli kogos lubimy zanim zaczynamy byc jeszcze razem, \"lubimy\" go w czasie trwania zwiazku, to dlaczego nagle mamy przestac go lubic po!!! Moze to co teraz napisze to spore uproszczenie ale ... jesli kogos lubie, dobrze mi sie z nim rozawia, uwazam ze jest madrym czlowiekiem i cenie jego zdanie to dlaczego do diabla mam z nim nie utrzymywac kontaktu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym to olala.. pewnie dlugo sie znali i sie lubia.. niz w tym zlego, przeciez on kocha Ciebie.. jak Cie to mocno dreczy to pogadaj z nim.. w zadnym wypadku nie pisz ani nie dzwon do niej bo wyjdziesz na ofiare losu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akta
Mój mezczyzna powiedział, ze skoro sie z nia kontaktuje to na pewno cos do niej czuje, moze nie miłosc,ale w jakims stopniu go pociaga. Bo znajomosci z byłymi dziewczynami umieraja droga naturalna, po prostu takie znajomosci z byłymi sa bez sensu i z czasem sie zacieraja. Na Twoim miejscu rzuciłabym tego mezulka, ale ja jestem zwolenniczka radykalnych posuniec, wiec nie musisz sie kierowac tym co pisze. Ale mój chłopak jest wyjatkowy, zawsze chłodny obiektywizm. W tej kwestii po prostu zaufaj temu co powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omvimots
Prawdę mówiąc trochę się dziwię. Taka reakcja na spotkania męża z byłą dziewczyną to przesada. Skoro wybrał Ciebie to znaczy że chce być z Tobą i Ciebie kocha. Postaraj się mu zaufać. Bez tego nie ma prawdziwego związku. Ja jestem w podobnej sytuacji. Mojego męża poznałam w sytuacji gdy był właśnie po rozstaniu z kobietą z którą był w związku przez ponad 5 lat. W pewnym momencie przestało im się układać i się rozstali. Mój mąż ma własną firmę a ona była jego księgową i miał do niej ogromne zaufanie. Więc po rozstaniu nie szukał innej księgowej. Tak jest do dnia dzisiejszego. Nie powiem - na początku wydawało mi się to dziwne. Jednak przekonałam się że jemu zupełnie na niej nie zależy. Kocha mnie i to jest najważniejsze. Ja z kolei musiałam przełamać się i zaakceptować tę sytuację. Nie było łatwe ale prawdziwa miłość to także zaufanie. Więc jeżeli naprawdę się kochacie to machnij ręką na to co tamta wyrabia. Życzę dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaM
„on kontaktuje się ze swoja byłą, która została przeze mnie zdyskwalifikowana” każdy sądzi według siebie i pewnie dla tego boisz się tej kobiety. „Ta kobieta kojarzy mi się z całym złem tego świata poza tym nie jest uczciwa i potrafi wykorzystywać i ludzi i sytuacje”, czemu oceniasz ją tak surowo przecież tak samo Ty wykorzystałaś sytuacje. Żal mi Ciebie, bo z takim charakterkiem nigdy nie zaznasz spokoju, nie ta to uczepisz się innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona sytuacją
Może każdy sądzi według siebie...nie wiem- ja staram się być kobietą z zasadami natomiast wiem,że tamta kobieta zasad nie ma żadnych a wynika to z tego że ją troche już poznałam. Między mną a moim mężem układa się teraz lepiej,najwyraźniej on też odetchnął z ulgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była ale ciągle pierwsza
jestem byłą, która jest ciągle ważna dla swojego eks. to ja zerwałam nasz związek. teraz żałuję, on ma kobietę, od niedawna narzeczoną. ale ja ciągle jestem dla niego ważna, o czym zapewnia mnie przy byle okazji. twierdzi, że mnie kocha, ale że czasem miłość nie wystarczy...i tak już chyba zostanie - wspólne imprezy, oni razem, ja osobno, ale tak naprawdę to jej nie zazdroszczę. ja wiem, czuję, że jestem kochana i choć jej nie zdradza (w dosłownym tego słowa znaczeniu), to widzę jak ona się męczy. Ciągle jest o nas zazdrosna, choć minęło już tyle czasu, lat. Wiemy oboje, że zawsze będziemy dla siebie ważni i nic tego nie zmieni. wiemy też, że życie jest zbyt skomplikowane, żeby wszystko odkręcić i że swoich wyborów będziemy w pewnym sensie żałować do końca życia. oboje wiemy, że tak już zostanie. to nie jest wyrachowanie, on naprawdę ją kocha na swój sposób i jest z nią szczęśliwy. tylko czasem gdy nie ma jej na horyzoncie, kiedy trochę wypijemy wspominamy jak bylo, jak mogłoby być, gdyby...nie proszę się o kontakty z nim, choć tęsknię. częściej to on szuka mnie. do aktualnych - zastanówcie się czasem, czy kontakty waszych facetów ze swoimi eks to napewno tylko wina ich byłych...i pomyślcie, że prawie każda z was była lub może być zarówno aktualną jak też przeszłą... zimowo i śnieżnie pozdrawiam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona sytuacją
JA już wiem że jestem najważniejszą kobieta w jego życiu:) zapewnia mnie o tym kazdego dnia -nie tylko mówiąc ale okazując uczucie:) a tamta? no cóż bedzie musiała pogodzić się z tym że to jest MÓJ MĄŻ i to mnie właśnie kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×