Kto ma rację ja czy mój chłopak ? Odpowiedźcie PLEASE,...

Leciał wczoraj jakiś film i było podobnie jak w naszej rozmowie. Gościu zabił człowieka i mój chłopak twierdzi, że każdy facet jak by miał do wyboru powiedzieć, że nie zrobił tego do swojej partnerki to by nie powiedział ze względu na to, że partnerka by się wygadała przed policją, a powiedziałby dopiero za 15 lat jak by sprawa ucichła. Ja uważam teraz, że on jest zdolny do kłamstwa, bo by tyle czasu wytrzymał i przecież nie może tak mówić, bo skąd by wiedział, że chciałabym żyć z mordercą, on to podzielił jeszcze na dwie opcje: 1 to to, że gdyby zamordował niewinną kobietę to by powiedział 2 gdyby zaciukał mordercę dziecka naszego to bałby się o rodzinę i naturalne, że nikt by nie wyjawił tajemnicy (wg. niego)

please, to dla mnie ważne, w ogóle dzięki z góry za to, ze ktoś to przeczyta do końca.

Nie ma co gdybać, tak naprawdę nie wiemy do końca jak zachowamy się w skrajnych emocjach... Ale sądzę, że nie powinnaś mieć do niego pretensji, powiedział co myślał w danej chwili, nie sądzę ..żeby coś zrobił źle :D

KOCHANA gRZESZNICO, DZIEKI, ALE ON NIE POWIEDZIAŁ TAK, BO AKURAT W TEJ CHWILI,tylko myślał, on tak po prostu uważa, cały czas

on po prostu tak uważa, że każdy by tak zrobił, że to jest całkowicie naturalne , na 100 % wszyscy by tak zrobili i ja chcę wiedzieć czy tylko ja mam odmienne zdanie, jak znajdzie się parę osób, które myślą tak jak on , przyznam mu rację i będę miala spokój w duszy

wpatruję się w ekran i nikt mi nie odpisuje,...:( Grzesznico jesteś ??

proszę Was,.......dla mnie to naprawdę ważne

ja bym nie robila z tego problemu. To sa tak skrajne sytuacje i tak pewnie sie nie przytrafia. Daj sobie spokoj. To nie swiadczy o tym, ze bedzie cie oklamywal

Wiem, że to może być dla Ciebie ważne... Ale pomyśl, jeśli teraz przejmujesz się tak błahą sprawą, to co będzie później... :( Nie warto, nie roztrząsaj tak banalnej sytuacji, a on niczego złego nie zrobił, poza tym jest szczery i tyle ;))

O jak ja wam dziękuje za odpowiedzi, rzeczywiście taka sytuacja jest bardzo mało prawdopodobna, bo ja się głównie przejęlam tym, ze on potrafiłby mnie kitować i uparcie cały czas tak powtarzał: TAK SKLAMAŁBYM, ALE TAK KAŻDY BY ZROBIŁ, dla naszego dobra, bo siedziałbym w kiciu i cierpiałaby cała rodzina. Mówił jeszcze, że chodzi mu o fakt najbardziej, że zaciupałby gwałciciela córki i nie powiedzialby nikomu, bo mógł by się wkopać, bałby się, że się wygadam, bo takie metody stosują na policji.

?????????????? to gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!! Gdybac to sobie możecie, ale wiesz nigdy nie wiadomo, jak ktos się zachowa w danej sytuacji. Wg mnie ty uważasz, że białę jest białe z czarne czarne, ale moja droga śa rożne odcienie bieli i czerni :-D Uważasz, że jak prawda może kogos zabić to tez powiesz prawdę?????????? Niestety w życiu nie jest wszystko takie proste jak tobie sie dzisiaj wydaje. Z wiekiem na te same sprawy będziesz patrzyć inaczej, wierz mi, pozdrawiam :-D

a ja mysle ze racje ma Roman G. ,bo on ma racje zawsze:)