Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fransua

Dolina nocy

Polecane posty

Gość *.*
tylko na co tak czekają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FrancescaRomanelli
Godot dzisiaj nie przyjdzie. Ale pozwala nam, w swej nieskończonej łaskawości, pobyć jeszcze trochę na tej drodze. Musimy tylko uiścić drobną opłatę od nieruchomości, podatek drogowy, zapłacić klimatyczne, za wodę, za światło słoneczne, akcyzę, VAT, abonament, opłatę przesyłową, ubezpieczenie obowiązkowe, filary od 1 do 100, opłatę manipulacyjną, koszty egzekucyjne, opłatę administracyjną, marżę, opłatę lotniskową, dodatek za paliwo, czynsz, no i koszty wystawienia faktur za te wszystkie usługi. Następnie musimy jeszcze wykupić znaczki opłaty skarbowej. Po trzy do każdego załącznika. A potem już możemy mieszkać i mieszkać. Chyba, że chcemy sobie wykupić kawałek gruntu na własność, to musimy się jeszcze udać do notariusza. U niego trzeba jeszcze zapłacić za ... A miało być tak pięknie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyno, chyba nie ujściłaś za pozytywne podejście do życia ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś mi kiedyś powiedział, że się zmieniam, że dawniej było we mnie więcej optymizmu, beztroski... Rozmyślanie o tym wszystkim w niczym nie pomoże. I pewnie Ty masz najgorzej na świecie, nikt nie kocha, nikt nie rozumie, SPISEK! ;-) A podatek od marzeń? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tink, rozumiemy się bez słów ;-) Francesca opowiedz o czymś miłym, pokaż że potrafisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najfajniejszy topik na całym forum (poza tymi o onaniźmie rzecz jasna) :) ale nie mam czasu... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FrancescaRomanelli
Mam opowiedzieć o czymś miłym? 1. Miłe złego początki. (To o małżeństwie.) 2. Jak to miło chmurką być. 3. Miło tu tak siedzieć z Wami, ale właśnie wychodzę na warunkowe. 4. Słodkiego, miłego życia. 5. Każdy miły człowiek może dowolnie długo przebywać w miłym towarzystwie, pod warunkiem, że kupi dwa lustra i wejdzie między nie. 6. Miłych nie sieją, to i zbierać nie ma czego. 7. Miłej głowie, dość w dwie słowie. 8. Gratka to nie lada, miłą być dla sąsiada. 9. Czasem wystarczy jeden miły gest, a czasem i trylogia nie pomoże. 10. W życiu miłe są tylko chwile. Miałam ci ja dwie takie tablice, ale druga się stłukła przy myciu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ipo co tyle krzyku? Od razu milej...? ;-) Tink o co chodzi z sąsiadem? :-) Ja mam same miłe wspomnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspomnienia powracają w głowie na nowo, nie pozwalają zasnąć. Odwieczna walka serca z rozumem. A jeśli zadana samemu sobie pokuta, to kara dożywocia? Samokontrola. Samozagłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokuta nakładana sobie samemu swoje korzenie ma w poczuciu winy, jeśli trwa ono zbyt długo - kończy się depresją [mówimy o jednostce chorobowej, nie chwilowym złym samopoczuciu]. Karanie siebie za cokolwiek nie ma większego sensu, wyciąganie wniosków na przyszłość - i owszem. Tego życzę :) Nie krzywdź najbliższej Ci osoby, będziesz żył z nią jeszcze dość długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FrancescaRomanelli
Wspomnienia, to jedyna rzecz, jaka nam pozostała. To jedyna rzecz, do której nikt nam nie wejdzie z buciorami, tak jak do teraźniejszości. Warto było żyć, aby teraz móc powspominać. Czasami nawet można sobie pofolgować z nimi, puszczając wodze fantazji, tworząc alternatywne odnogi dróg życiowych. Jeśli to pozwala nam żyć, wspominajmy. Przeszłość, przyszłość i tereźniejszość mieszają się w tyglu wpomnień zmnieszanych z marzeniami. Czas jednak mija, a zupa stygnie. I wkrótce całun, swym cieniem, cały świat przykryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często można uśłyszeć hasło: \"To jest Twój WYBÓR\". Tak naprawdę na wybory nakłada się wiele aspektów. I tak życie płynie przeplatane wspomnieniami i marzeniami, myślami, ze może pokuta odniesie jakis skutek w przyszłości....Czy zawsze muszą być kary i nagrody? A może nadal nie umiemy ich dobrze zinterpretować? Potrzeba ciągłej ewolucji, aby rozszyfrowac swe życie? Potrzeba się zestarzeć, by poznać prawdę o samym sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FrancescaRomanelli
Trzeba tak żyć, aby umierać z usmiechem na ustach. Aby móc sobie powiedzieć: zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, abyśmy byli szczęśliwi, i aby inni byli szczęśliwi, że nas znali. Zrobiliśmy wszystko, aby świat stał się lepszy. My też staliśmy się lepsi. Umieramy jako lepsi ludzie. I to jest niestety paradoks. Wszyscy, którzy umierają, umierają w najlepszym momencie swojego życia. Nie ma już Nowowiejskiego wśród nas. Świat w ciągu ostatnich dwóch lat tak się zmienił, że to już jest zupełnie inny świat. Tylko my jeszcze ostaliśmy się, jako te dinozaury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...ginie nadzieja i moc, rośnie apetyt na zło..\" Fransua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promyk...
Coma! Coma! Ostatnio zaczełam słuchać :) Świetne teksty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×