Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jovvika

Nigdy nie chce brać ślubu i miec dzieci

Polecane posty

Gość dzieci
Jovvika coś tu chyba nie bywa. Albo siła naszych argumentów zaparła jej dech .:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczka od krowy
Jestem katoliczką , ale on nie jest wierzący i dlatego ślubu kościelnego nie będzie , tylko cywilny. Więc z punktu widzenia KK to i tak będę żyła w grzechu (choć się osobiście do tego nie poczuwam). Ale nie wyobrażam sobie takiego scenariusza , że dla swojego widzimisię zmuszam swojego faceta do ochrzczenia się i przyjęcia mojej wiary , która jemu nie bardzo odpowiada. Nie ma za to nic przeciwko temu , żeby nasze dzieci były katolikami , jeżeli miałoby to dla mnie znaczenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że pytam
____ kobita to o maoralności akurat bylo do paczki od krowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczka od krowy
i solidaryzuję sięz kobitą - rozsądnie prawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-__
i ja sie podpisuje obiema rekami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale są i plusy...będziemy w końcu mieć rocznicę ślubu do świętowania(mimo iż tylko cywilny) a nie tylko rocznicę pierwszego seksu :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że pytam
KK nie zabrania życia z osobą niewierzącą. Wręcz przeciwnie. Gdzieś w biblii to wyczytałam, że jeśli kobieta wiąże sie z niewierzącym, to go w jakiś sposób uświęca. I napewno możecie wziąć ślub w kościele, jeśli tylko chcecie oczywiście. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nudzę
W zasadzie wszystko już powiedziała i to bardzo pięknie "dzieci",ale ja dorzucę jeszcze kilka moich sądów.Po pierwsze bardzo kogoś kochając,chcesz mieć z nim dzieci /być może to biologia/ ,a może nie tylko.Bardzo kochając ,nie zostawiasz sobie żadnych furtek,chcesz być z kimś do końca życia i na dobre i złe i ślubowaniem to przypieczętowujecie.Po drugie ślub /nie wesele/ to tradycja od wieków .Tradycja piękna i taka jest w każdym narodzie.Po trzecie dla osób wierzących jest to sakrament ,bardzo ważny sakrament.Dlaczego ludzie żyjący na kocią łapę swoje dzieci chrzczą,wysyłają do komunii,a sami nie dopełniaja tego sakramentu? Po czwarte jeśli ludzie przestaną sięgać do korzeni własnej kultury, nie będą pielęgnować tradycji -zatracą się. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do-może nudzę- Ludzie (czyli ja :P ) chszczą i posyłaja do komuni swoje dzieci dlatego, żeby w pszyszłości mogły same wybrać drogę po której chcą iść. Nie zamykam im w ten sposób furtki, to że ja nie chodzę do kościoła i nie słucham p... za przeproszeniem księdza(oczywiście nie wszyscy są tacy, zdarzają się czasem z powołania) to nie znaczy że moje dziecko w przyszłości nie będzie chciało wybrać życia w wierze katolickiej. A ja w ten sposób jej tego nie utrudniam. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci
może nudzę ----> podpisuję sie obiema rękami. Przelałaś na papier moje myśli poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczka od krowy
"Bardzo kochając ,nie zostawiasz sobie żadnych furtek,chcesz być z kimś do końca życia i na dobre i złe i ślubowaniem to przypieczętowujecie.". No , bardzo się kochamy , chcemy byćze sobą do końca życia na dobre i na złe - a do pieczętowania nas tak bardzo nie ciagnie i nie widzę w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam szczerze ze jakbym trafił na kobiete o takich przekonaniach jak niektóre z Was i byłoby to szczere to mój sceptycyzm co do małzenstwa skonczył by sie szybko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci
---> serializable---> nas jest naprawdę dużo :-) Ja mam mnóstwo koleżanek o podobnych poglądach, co moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczka od krowy
Nie potrzebuję "uświęcać" mojego chłopaka , bo jemu nic nie brakuje , żadnych zasad moralnych. To już szybciej on by mnie mógł paru rzeczy nauczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem mężatką
od ośmiu lat, ale ślub był dla mnie ważny, nie dla jakiegoś papierka, tylko dla potęgi sakramentu małżeństwa. Chcieliśmy oficjalnie zaprosić Stwórcę do naszego życia, bo jest to dla nas sprawa fundamentalna. W małżeństwie troska o miłość też jest zadaniem i ją cały czas pielęgnujemy. Natomiast nie marzyłam usilnie nigdy o dziecku, ale mam swojego sześcioletniego małego rycerza, który okazuje mi tak tak dużo bezinteresownej miłości, że nie wyobrażam sobie życia bez niego. Pomimo wielu nieprzespanych nocy, jego chorób i czasmi problemów finansowych jest naszym promyczkiem i dla takich chwil warto żyć.:), :), :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MjakMiłość
Z tym to jest tak, ile ludzi tyle poglądów i opinii, jeden chce ślubu drugi nie jeden chce dzieci inny nie i kazdy ma prawo do swojego sposobu na przezycie tego życia:) Tylko potem czegoś żal oj żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nudzę
Do Kobity.......... Mam inne poglądy,ale w żadnym razie nie potępiam osób,które wybierają w życiu coś innego. Do dzieci.......... Miło mi ,że podobnie myślimy i żyjemy Owszem jestem bardzo tradycyjna,moze nawet staroświecka,ale to mi przekazali przodkowie i nie mam się ochoty od tego odcinać,co więcej jestem szczęśliwa,że mam z czego czerpać siły,że mam gotowe odpowiedzi na wiele pytań,które ludzi trapią,że nie muszę szukać i błądzić po omacku.Sięganie do tradycji pomaga prościej żyć.Nie chcę burzyć tego i budować nowego,chcę budować na tym co mnie ,a w większym kontekście nam zostało przekazane. Budowle bez fundamentów są mniej trwałe.a co do dzieci ....jestem kobietą i po to się urodziłam,zeby rodzić,żeby życie trwało.Nie oszukujmy się ,że tu chodzi o inną rolę do spełnienia.Inne role spełnia się obok tego ,ale tak naprawdę ilu szczęśliwców oszczdza zapomnienie?geniuszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wańka wstańka
A ja się urodziłam , żeby robić karierę naukową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkaaammmiiillllaaa
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym żyć z kimś na tzw kocią łapę i jest druga strona medalu nie chcę ślubu kościelnego!!Bawi mnie ta szopka z białą, tarzającą się po ziemii białą suknią, nie pragnę ślubu kościelnego mimo, że ja i mój chłopak jesteśmy katolikami. Jest jeszcze coś ślub kościelny kojarzy mi się z założeniem rodziny a co za tym idzie z posiadaniem dzieci których ja ewidentnie nie lubię, nie chcę się do czegoś zmuszać, ani nie chcę żeby ktoś przeze mnie cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
No i luzik , dobrze , że jesteś ze sobą szczera i nie zmuszasz się do czegoś tylko dlatego , że jest jakaś presja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×