Kobiecy foch? Po co wam to?

Czy kobiety musza marudzic i strzelac fochy??? Czy wy znajdujecie jakas przyjemnosc w dreczeniu swoich mezczyn ciaglym pytaniem a czemu...? :) Nie rozumeim

no tak jak myslalam , kobietom ciezko jest cos wytlumaczyc i przyznac sie do bledu :) Ograniczajecie dalej sowich mezczyn ale nie placzcie potem ze od was uciekaja :P

Nie strzelam foch i nie marudzę. A co znasz to z doświadczenia ?

i juz sie zaczyna powoli napasc na autorke :o o zgrozo, jak ktos sie z tym nie zgadza to nie ch sie wypowie normalnie a nie od razu sarkazm.

Tak znam z doswiedczenia miny moich biednych kolegow kiedy to ich kobiety sie ich o cos czepiaja, oni za badzo nie wiedza o co i patrza z zazdrosica na mojego eczyzne ze ma mnie :P

A wlasnie chce poznac mechanizm tego fochowania? :) Czemu kobiety placza jak ich mezczyzna chce isc na piwo, jak sie obroci za inna kobieta, jak powie jej raz kocham a nie 10 razy... :)

A gdzie tu napaść na autorke ? Autorka z góry przesądziła o tym, że wszystkie kobiety \"maltretują psychicznie\" swoich facetów... Może tak uważa bo zna to z doświadczenia ? Ja tak nie robię więc, co ? Mam się nie odzywać ? Nie mogę wyrazić swojego zdania ? To co to za topic ? nie podlegający dyskusji ? Mają pisać tylke te, które strzelają te fochy - czyli de facto bronić się/tłumaczyć/wyjaśniać swoje zachowanie bo autorka pierwsza na nich .... napadła ? :O

Tak za to faceci są bez winy i bez ograniczeń każde zdanie kobiety znoszą do określenia : \" foch \" i \" bedziesz miała okres \" albo \" masz okres \" albo \" ona ma okres wiec wiadomo ... \".

Nie no mozecie sobie na mnie napadac :) Milo mi czytac ze sa kobiety normlane :) Wracajac, ja nie mowie ze mezczyzni sa idealni, ale tego tematu tu nie poruszalalm wiec o tym chyba nie bedzie ta powiedzmy rozmowa... Ja chce poprostu wiedziec czemu kobiety takie sa?

Zreszta ja nie generazlizuje i nie padlo tam nigdzie stwierdzenie ze WSZYSTKIE kobiety maltretuja mezczyzn... :)

ja tez jestem takiego zdania ze zdaniem facetow to my jestesmy wszystkiemu winne.Oni tylko widza co my robimy a za to oni sa swieci.niepowiem bo sa wyjatki ale w moim przypadku akurat tak bylo

a zdaniem kobiet to mezczyzni sa wsztskiemu winni... kolo sie zamyka

ja strzelam fochy bo... qrde bo nie mozna inaczej czasami dopiero strzelenie focha pokazuje nam jak blacha jest sprawa i ktora sie rozchodzi :):)

no ale po co Ci to? :)

kobiecy foch to nic w porównaniu z \"męskim\" fochem...

No zgodze sie, ale ja chce o kobiecych fochach... Po co one sa? Nadal nie wiem? O co moge np strzelic mezczynie focha?

focha można strzelić o wszystko. moja ex kolezanka bardzo to lubiła. po prostu w jakies dni przychodzila do szkoly i nic sie do mnie nie odzywala... Ot, tak bez powodu. Potem inne dziewczyny ktore tez tak traktowała pytaly sie mnie czy ona tak zawsze...

Zależy, co rozumiemy przez słowo \"foch\". Jeżeli to zwyczajna oznaka irytacji, to jest to zachowanie całkiem naturalne i nie ma się czego czepiać. Wkurzenie jest rzeczą ludzką. Jeżeli natomiast foch pojawia się z powodu jakiejś pierdoły, typu \"poszedł beze mnie do pubu\", to ja serdecznie dziękuję. Pierwszy typ mi się zdarza, drugiego unikam.

oj matko o wszystko o to ze ma wlosy na zel o o ze ich wogole nie ma, o to ze nie pocalowal Cie na powitanie, o to ze pocalunek byl za krotki, o to ze prawie przy nim zasnelas, o to ze nie wyglada na podnieconego twoim widokiem, o to ze ton glosu ci nie odpowiada, o to ze wali byki stylistyczne, o to ze rozmawial z kolezanka, o to ze nie ma kolezanek, o to ze nie chce cie puscic na dyskoteke, o to ze nie ma nic przeciewko zebys na dyskoteke poszla o to ze nigdy cie nie psytal czy chcesz isc sama na dyskoteke o to ze nie powiedzial ze ladnie wygladasz o to ze powiedzial to nie tym tonem.... i tak do usranej smietci :D

swietnie... zrobie eksperymet i mojeu strzele focha... chyba sie przewroci...

no jak nie przyzwyczajony to moze byc to szok... :):):)

lepiej nie bo faceci sie do takich zniechęcają.

zdarza mi sie czasem glupio o cos "obrazic" czyli strzelic takiego wlasnie focha, na szczescie rzadko, z reszta wiem, ze jest to baaaardzo irytujace, mam natomiast znajoma, dla ktorej to normalka, jest po prostu mistrzynia w strzelaniu fochow i prawde mowiac, wszystkich przez nia szlag trafia, bo tymi swoimi fochami potrafi spierniczyc kazde mile spotkanie, ona na dodatek jeszcze czesto przy takim fochu zaczyna plakac, woli takie metody, zamiast normalnie pogadac ze swoim facetem. Rezultat tego jest taki, ze jej chlopak przestaje na to reagowac, a jej lzy najzwyczajniej go wkur...ja i szczerze mowiac, wcale mu sie nie dziwie.

Kobiecy foch? Staram sie unikac, ale czasem sie niestety zdarza. Po co mi to? To wyraz zlosci lub niezadowolenia. Ja juz tak mam (spadek po rodzicach :( ), ze czasem jak cos jest nie tak, to nie potrafie powiedziec wprost, tylko sie fochuje. Wiem, ze to glupie i bezsensowne, dlatego z tym walcze.

A moj chlopak do fochow sie przyzwy=czail i nawet na swoj sposob polubil.... on mowi ze jestem stuknieta i do moich fochow podchodzi raczej z humorem a nie tak na smiertelnie powznie rozumie ze ja czasami mam po prostu uhmor na to by sie podenerwowac :)

Hmm... strzelilam... nie wiem czy dobrze... Padl :) Nigdy wiecej

Idiotyczny eksperyment, szczerze mówiąc.

Kochacie te nasze kobiece fochy, kochacie ;-)

ja nie strzelam fochow bo to do niczego nie prowadzi... byc moze ja i moj partner jestesmy tak perfekcyjnie dobrani ze rozumiemy sie zawsze i w kazdej sytuacji...

a kiedy ja powiedzialam ze foch jest wynikiem niedobrania??? Wlasnie o to chodzi ze foch tym rozni sie od klotni ze jest z zasady bezsensowny raczej i tyle :) Matko nigdy nie mialas okresu???