jak jest u was z pettingiem??

czy lubicie petting?co o nim sadzicie??jaki lubicie??hard petting czy soft??czy dochodzicie przy nim do orgazmu??czekam na wasze przezycia z nim zwiazane:)

jak moj chlopak mnie piesci to zawsze mam orgazm:):):)no i vice versa:)

chyba nikt nie wie co to petting:):)bo sie nie ozdywaja:))

Ja już za stara na takie rzeczy jestem.... ale może młodzież nasza się wypowie :)

chyba chodzi Ci o necking?a kto Ci naopowiadal,ze petting to branie w usta??albo odbyt??przeciez to jest pieszczenie okolic narzadow glownie dlonmi,lub inymi czesciami ciala,czasem zachodzace do pocierania sie wzajemnie narzadami....ja mowie o takim czyms i o to pytam!czekam na dalesze wypowiedzi:)a co do kodeiny,to czasem taka odmiana tez jest mila,wiec nie mow ze jestes za stara:)pozdro

oj dzieci,dzieci,wy chyba nie macie pojecia o pettingu.....moze poczytacie najpierw cos o nim,a potem zaczniecie robic cos,co tak nazywacie??

Chyba nie ma mody na petting chodz bardzo sie dziwie bo wlasnie jest to najlepsza metoda nauki orgazmu przy pomocy partnera.W poczatkach stosunkow plciowych szczegolnie dziewczyny tak sadze nie maja zadnej wielkiej przyjemnosci z tego

uwielbiam, pocieramy sie o siebie, tak ajkbysmy prawie sie kochali, czuje jaki jest twardy iwogole, zawsze przy tym dochodze... ej a jak jestesmy w samych majtakch jest mozliwosc zajscia w ciaze?

teraz to mlodzi chyba tylko wskakuja do lozka(lub nawet nie)i od razu uprawiaja seks...nawet sobie nie zdaja sprawy ile traca uczac sie powoli piscic sie wzajemnie i odkywac na nowo cialo partnera...to jest piekne....a nie od razy wsadzic,wyjac i juz...to nie jest wcale sztuka:(

...nikt nie wie nic o pettingu...bo chyba nikt go nie uprawial...nie iwece co tracicie.....

jestescie banda cweli !

a niby czemu??lepiej jest sie bzyknac i po sprawie??chyba nie widzialas ohydnych topikow!!!

o... jakie to piękne...

Uwielbiam to robic z moim facetem!!! no szaleje kiedy jestesmy razem :) na seks jeszcze chyba za wczesnie, ale powoli planujemy. jednak petting jest tak przyjemny, polaczony z placoweczka albo z oralem. uwleibiam czuc jak jest taki twardy, jak sie ociera o mnie. az mnie ciarki przeszly. coprawda jeszcze w taki sposob ja nie doszlam do orgazmu, ale czuje ze jest coraz blizej. do tego On ma takie dlugie palce, no uwielbiam to!!! nie zamierzam przestac bo to cudowne uczucie, jednak przyznam ze mam schizy zajscia w ciazke ale jak na razie wszystko jest dobrze. i tego tez zycze sobie i innym :)

a nie sądzicie że to troche smieszne tak sie o siebie ocierac i sapac buehe czy faceci tez przy tym dochodzą?? pytanie do panow:P bo mojemu zawsze jes przyjemnie ale spuszcza sie dopiero przy lodziku

open ur mind...co za podniecający opis! Życzę dużo wilgotnych wspólnych rozkoszy ;)

wstydzilisbyscie sie! do kosciola jazda sie wyspowiadac z grzechow! ladacznice!

a petting to grzech ??

smieszne? czemu smieszne? ja petting przyrownalabym do gry wstepnej. a co do sapania, mnie osobiscie jeszcze to nakreca. nie ma nic przyjemnijeszego niz widok podniecvonego faceta, gdy szczytuje. nie rozumiem co w tym smiesznego. a ze grzech to jest to wiem, ale to chyba jaka kto wybiera droge i sposob postepowania nalezy do jego decyzji i pozniejszych konsekwencji.

wcale nie uważam że to śmieszne-można w ten sposób czerpać przyjemność z bycia ze sobą i delikatności dotyku a robicie to nago?

to chyba nie grzech, wogole nie czaje tej granicy, czy to juz jest grzechem czy tamto nie, trele morele, namietny pocalunek to grzech czy nie

my tego nago nie robimy, ale nie wynika to z powodu skrepowania czy wstydu przed soba lecz z obawy wlasnie o ciaze, bo przeciez jak takie dwa nagusy sie zaczna podniecac to nie trudno o wedrowanie plemniczkow do pochwy. najpierw on mnie piesci(jak na razie bez orgazmu mojego, ale do czasu mam nadzieje) i wtedy albo zsuwa moje spodnie i majtki, albo wklada raczke do srodka. z piersiami nie ma jakby wiekszego problemu, lubie jak sie nimi bawi(a jak przygryaz moje sutki to juz w ogole odlot:D). a jesli chodzi oniego, to najpierw oczywiscie zabawa przez spodnie a potem juz sobie ulatwiam sprawe i wydostaje Edzia na wolnosc :D jenki jak ja to lubie :)

to wy na niego EDZIO mówicie heheheheh fajnie:P

aha! sprytnie ;) tylko szkoda że nie masz jeszcze przy tym orgazmu :( aleto pewnie kwestia czasu-nauczysz go ;)

ucze go, staram sie. 3 ostatnie razy, ze tak to okresle, piescil mnie tylko i wylacznie przez spodnie(bo nie chcialo mi sie wydepilowac tam hihihi:P ach ten moj leń) i musze stwierdzic ze jest coraz blizej:)do niedawna maialam wielkie smuty z powodyu ze on ma orgazm a ja nie. teraz jest lepiej:) heheh nie nie mowie na niego Edzio, teraz tak tylko napisalam. ja nazywam peniska mojego faceta-Rumcajs:):) taki fajniutki jest :)

ojej open your mind:(ja poczulam cos od razu jak zaczal mnie dotykac...przeciez lechtaczka jest bardzo wrazliwa,nawet przez spodnie,jak bylo przez majtki to byl jeszcze mocniejszy,a ostatnio jak dotknal mnie palcem tam bezposrednio to mialam juz odlot zupelny:)ale to jest prawda,ze zalezy to bardziej od przypadku,bo facet musi sie nauczyc jak dotykac kobiete,zeby bylo jej dobrze....to jest prawdziwa sztuka,ale my drogie panie mozemy im w tym pomoc i mowic co nam sprawia przyjemnosc a oc nie:)powodzenia:)czerpcie z tego jak najwiecej przyjemnosci!!!!!

nie rajcuje mnie to.... zazdroszcze Ci Czarujaca szatynko :) tez tak bym chciala. ale pocieszam sie serio faktem ze przez spodnie jest juz blisko :) wiec moze niedlugo sie uda :) w ogole uwielbiam gdy na mnie patrzy(gdy mnie piesci). ja jestem taka podniecona, praktycznie caly czas zamkniete oczy, a jak je otworze to widze jego. z tym jego wzrokiem, z oczkami przymknietymi. lubie gdy mnie obserwuje:) albo jak caluje moje piersi i czasami tak spojrzy na mnie jakby szukal mojego przyzwolenia na to :) kocham go:)

ze swoimi rękami kiedy on cię pieści? Czy czasem nie masz ochoty mu pomóc i pokazać jak dotykać? Czy rownocześnie pieścisz jego?

no to jest tak, ze jakos jeszcze oboje nie umiemy jednoczesnie piescic i byc pieszczonymi. zazwyczaj to on mnie najpierw piesci, ale gdy juz jest tenb moment krytyczny, tzn gdy wiem ze z mojego orgazmu nici to mowie mu o tym i czasem on jeszcze mnie piesci(bo samo w sobie przeciez to jest bardzo przyjemne) albo ja \"zabieram sie za niego. wiesz, jakos czuje sie skrepowana gdy mialabym zaczac sama sie piescic(on jeszcze pomyslalaby ze jest zupelnie do niczego). czasami mam ochote no zaczac piescic swoja lechtaczke gdy on paluszkami zajmuje sie moim wnetrzem. kilka razy zdarzylo mi sie natomiast masowac swoje piersi gdy on mial lapki zajete(tan jedna piescil mnie tam, a druga sie potrzymywal). na razie chyba sie boje zaczac siebia sama piescic, razem z nim, b nie chce zeby pomyslal ze jest do nieczego, ze lepsza moja reka od jego..

to miłe że nie chcesz aby mu było przykro :) że wolisz swoją dłoń od jego. A może powinnaś mu jakoś jednak pokazać jak się pieścisz sama albo pokierować jego ręką? Tylko do tego musiałabyś chyba zdjąć spodnie i majteczki, żeby miał do ciebie pełny dostęp ;) Poza tym myślę że dla niego widok jego kobiety pieszczącej się może być bardzo przyjemny ;)