ile zapłacic ksiedzu...i czy w ogóle?

Witam,jak to jest jesli nie bierze sie slubu ani w parafii narzeczonej ani u narzeczonego,tylko w innym kosciele? Wiem,ze potzrebna jest licencja od ksiedza z parafii panny młodej.Pytanie-czy taka licencja jest płatna? Niby czemu mam płacic Ksiedzu za zgode?I tak bede bulic za ślub....czu ktos był w takiej sytuacji?

nie jestem w takiej sutyacji ale w obecnych czasach kosciol traktowany jest jak urzad a w kazdym urzedzie trzeba placic, zalezy to tez od ksiedza niektorzy beda krzywo patrzec jak nie zaplkacisz i nawet moga nie dac ci licencji a po co ryzykowac,??? dla mnie to totalna glutopa co ksieza robia ale zostawie to bez komentarza bo co za roznica czy jestem z tego czy innego kociolla , patrzac na miejscowosc, wanzne ze jestem chcrzescijanska i po co ta cala papierkowa robota ??? ale tak bywa wiec ja dalabym 50 zl nie wiecej

a ja nic nie dalam i slub dostalam bez jaj nie bede kazdemy bylic

Lalka 23-a jak to załatwiałas?i co ksiadz nic nie mówił o kasie tak posrednio? I co od niego dostałas-zgode na papierze,jak to wyglada?

najlepiej kopa zasadzić

od ciebie zalezy on laski nie robi, nawet jak zachowuje sie tak jakby ja robil ...

ja nie płaciłam za licencje, a dokładniej nie jest to licencja a zgoda i błogosławieństwo na slub w innym kościele. Może być z parafii Twojej albo narzeczonego obojętne.

popros o substytucje i spiszecie protokol w parafii w ktorej bierzecie slub, my dalismy za to 50 zl