Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bobasek

chce miec juz dziecko

Polecane posty

Gość bobasek

hmm mam 23 lata i ostatnio bardzo silnie odezwal sie we mnie instynkt macierzynski bardzo pragne dzidziusia juz mam chyba nawet obsesje wyobrazam sobie siebie z brzuszkiem wypinam go i patrze jakby wygladal jest jednak problem w tym roku koncze dopiero studia, wiec z kasa jest ciezko a moj chlopak jest niestety 2 lata mlodszy i dziecko jest ostatnia rzecza o ktorej mysli ,ostatnio mi wypalil ze bedzie gotowy na cokolwiek za 10 lat, przykro mi sie zrobilo ale co mam zrobic jestemy razem 4 lata to kupa czasu ,on wie o tym ze chce miec dziecko i sugeruje ze jak sobie na nie zarobie to ok w sumie racja czemu mialby mnie utzrymywac w dodatku jest mlodszy,co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hk
ja też bardzo chce mieć dzidziusia,mam 22lata mój chłopak 24 i też bardzo chce, ale nie możemy sobie teraz na to pozwolić bo poprostu nas nie stać, on w tym roku skończył studia i nie zarabia za dużo, ja studiuje na dwóch kierunkach. za dwa lata zamierzamy się pobrać i wtedy pewnie dzidziuś się pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasek
fajnie ze przynajmniej macie to w planie moj chlopak niechce nic planowac mowi kto wie co bedzie jutro w sensie czy bedziemy razem w sumie niewiem na czym stoi wlasciwie to wiem na niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze
I dorośle myśli ten Twój młodszy o dwa lata chłopak! Dziewczyno Ty chyba nie wiesz co to jest dziecko...to nie zabawka. Na dziecko to Wy macie rzeczywiście 10 spokojnych lat, a nie teraz! Kiedy obydwoje nie macie pracy, własnego mieszkania(dziecko by się gdzieś katem wychowywało), a jak przyjdą choroby, przedszkole szkoła? Najpierw praca i dla siebie jakieś godne warunki, poźniej można pomyśleć o dziecku! Na dziecko potrzeba mnóstwo pieniędzy zaczynając od mleka, pieluch, smoczków, a na lekarzach kończąć! To nie jest zabawa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasek
to zalezy ja niechce byc pod 60-tke kiedy moje dziecko bedzie mialo 20lat moze niewiesz co to instynkt macierzynski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hk
mi się wydaje, że każdy kto świadomie się decyduje na dziecko zdaje sobie sprawę z tego że nie jest to zabawka i ile wydatków wiąże się z pojawieniem się dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze
Mam córki bliźniaki 10 lat.To chyba wiem o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasek
zreszta ostanio rozmawialm z lekarzem przy przepisywaniu tabletek i mowill mi o 30 parolatkach bioracych po 10 lat tabsy(najkuteczniejsza metoda)ktore potem za chiny niemoga miec dzieci co z tego ze maja po 5 samochodow ,kwestia priorytetow,niechce skonczyc tak jak one,wiadomo chce miec godne warunki i wiem ze musze najpierw na nie sama zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasek
marze o dziecku a to chyba nie jest zbrodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hk
o ja nie neguje tego co mówisz, chodzi mi jedynie o to że gdy ktoś planuje dziecko to ma świadomość ile kosztów się z tym wiąże. Mam bratanka i wiem jak drogie są wszystkie rzeczy, ile kosztują kosmetyki, ubranka,lekarstwa i cała reszta. Wiem też że nie jest to jednorazowy wydatek tylko ciągle jest coś nowego, więc nie wiem czemu się tak spinasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniolineczka
Dołączam się do Was dziewczyny:) Ja tez juz myślę o dzieciątku,mój facet tez.A mammy po23 latka,ale sytuacja na to nie pozwala,bo nawet razem nie mieszkamy. Ale w naszych planach juz jest maleństwo.Pozdrawiam gorąco wszystkie przyszłe mamusie, a mam nadzieję,że troche nas będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze
Cieszy mnie świadomość, że jesteście zorientowane o co w tym wszystkim chodzi.. ale nadal jestem zdania, że spokojnie można jeszcze chociaż z 5 lat poczekać! Po co sobie tak szybko skracać niezależność, wolność. Jak przychodzi dziecko życie ulega całkowitemu przewartościowaniu czy już tak bardzo tego chcecie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarWera
A mi na tej wolności az tak bardzo nie zależy. Bardzo chcę dziecka, bardziej niż tej wolności. Jestem młoda (jak autorka) ale mieszkanie jest, zarobki też. Więc się staram. A autorka nie pisze, że chce dziecka już w tej chwili, ale chociaż zaplanować jakoś. A mi się wydaję, że jeśli partner autorki nie jest pewien co będzie jutro w sensie stałości związku (po 4 latach!), to nie ma co mysleć o nim jako o przyszłym mężu, z co dopiero ojcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądrze
A to jest niestety prawda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saga.
wydaje mi sie, ze instynkt macierzynski to tak silne uczucie, ze wszelkie przestrogi i probowanie ukazanie komus sprawy w ciemnych barwach nic tu nie dadza... Ja zapragnelam dziecka i rodziny gdy mialam 20 lat... Teraz mam 24 prawie... przez ten czas to pragnienie wzrastalo, potegowalo sie, stalo sie moim najwiekszym marzeniem. Patrzylam z zazdroscia na kobiety w ciazy, obserwowalam male dzieci... Podejrzewam, ze gdybym nie spotkala nikogo odpowiedniego, albo gdybysmy nie mieli warunkow to pomimo calej sily pragnienia posiadania dziecka, nie zdecydowalabym sie na nie. I podejrzewam, ze wiele dziewczyn piszacych tu tez nie. jednak... w ciagu tego roku zareczylam sie, wyszlam za maz i jestem teraz w 4 m-cu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammamaaaaaaa
Powiem wam dziewczyny, ze ja mam 26 lat od 1,5 jestem mężatka i bardzo żałuje ze w trakcie studiów nie postarłąma ;-) sie o dzidziusia. Teraz kiedy pracuje i chyba mnie stać to nie moge miec bo organizm sie zbuntował. Co miesiąc dostaje miesiączke i płakać mi sie chce. Ale tak podobno jest najpierw zabezpieczamy sie biorąc tabletki a potem bierzemy tabletki zeby miec dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo24
ja rowniez zaluje ze w czasie studiow nie postaralismy sie o dziecko. widze jak moje kolezanki i przyjaciolka maja dzieciątka i rozmawiałam z nimi szczerze. dziecko zaczyna kosztować tak naprawde kiedy zaczyna byc swiadome i ma zachcianki a do tego czasu to nie sa jakies ogromne wydatki bo moje kolezanki kasy za duzo nie mialy a szafeczki z ubrankami sie nie zamykają zawsze ktos przychodzi i daje prezent.... zgadzam sie ze na to $$$ sa potrzebne ale wazne jest rowniez dojrzałość psychiczna ja wlasnie koncze studia i to jest dla mnie ostatni moment na staranka i wlasnie sie za nie zabieram bo materialnie jestem zabezpieczona pozdrawiam, wiem jakie to uczucie ogladac malenstwa na ulicy albo znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×