Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jest teraz z pracą

Czy warto teraz jechac do Londynu

Polecane posty

Gość jak jest teraz z pracą

z elementarną znajomością angielskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie znasz
za dobrze angielskiego to nie masz po co jechac,bo ci wcisna najgorsza prace,po najwiecej godzin i za najnizsza stawke.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, teraz jest dobry okres na znalezienie pracy w Anglii - nie ma studentow, duzo ludzi wyjechalo. Ale czy na pewno chcesz jechac do Londynu?? moze wyjedz bardziej na polnoc, stawki mniej wiecej takie same ale koszty utrzymania nizsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wiem
że w Londynie utrzymanie drogie, ale mam darmowy punkt zaczepienia - moja siostrę, także na poczatku nie będę musiał płacić za utrzymanie. A w sumie zarabiac 5 funtów na godz to w Londynie nie jest az tak duzo biorąc pod uwagę koszty utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Em-ilka
Hej ja też się teraz wybieram do Londynu i myśle że warto,pracy jest naprawdę dużo a w okresie świąt będzie jeszcze wiecej...tylko muszę zostawic studia w Polsce...czego pewnie bede kiedyś żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wiem
Myślałem o zmywaniu naczyń, śmieszne jest to że np. w ogłoszeniach w internecie do takich prac nalezy mieć doświadczenie. Podobno najlepiej chodzic po ulicach gdzie jest duzo knajp, ogłoszenia są w witrynach ( !??? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wiem
a tak poza tym juz jestem po studiach, i nie mam zadnych zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
em-ilka a musisz zostawiac studia?? Mi tez brakuje tylko roku, mam kredyty w banku do splacenia i salbo platna prace, ale ciagne dwa kierunki - w czerwcu sie obronie i uciekam stad. Uwierz mi - nie warto rzucac studiow - za duzo pracy, sily i pieniedzy na pewno w to wlozylas.Nie zaprzepaszczaj tego... bedziesz naprawde plula sobie w brode, A tam pracy nie zabraknie - uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie znać ziomale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja tez sie wybieram do Anglii ale nie do Londynu tylko do Leicaster.Zobaczymym czy sie uda.Jade pod koniec listopada mam nadzieje ze mi sie uda i ze robote znajde. Jade spelnic swoej marzenia. ;-) Zyczcie mi powodzenia tak ja Wam zyczę wszystkim tym ktoryz emigruja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zglos sie jak dojedziesz
do laicaster jestem chyba nie tak daleko - margaret_26@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeee24
ale was pogieło Londyn już od dwóch lat jest zapchany wszyscy wyjeżdżają do SZkocji albo Irlandii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyss
tylko tyle ze ja mam mieszkanie za darmo w londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do londynu (i do anglii w ogole) najlepiej jest jechac mowiac po angielsku przynajmniej komunikatywnie. tu jest naprawde duzo imigrantow (z nowej unii tez) i bez jezyka jest bardzo trudno znalezc cos przyzwoitego (nie mowie o ofertach typu 3 funty za godzine, to mozna znalezc zawsze...). teraz jest faktycznie wiecej pracy, bo wiekszosc sklepow zatrudnia asystentow na okres swiateczny, ale wyobraz sobie prace w sklepie bez jezyka... najlepiej jest starac sie szukac pracy juz w polsce, sa agencje ktore sie tym zajmuja (i niektore zdaje sie szukaja pracy takze tym \"malo mowiacym\"). ale jesli ktos ma punkt zaczepienia (np. rodzine) i nie ma jakis duzych zobowiazan w polsce (studia np) to mozna probowac. ale z nastawieniem, ze jak sie nie uda, to jest gdzie wracac. a wiem co pisze, bo sama jestem wlasnie jakies 70 km od londynu... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sądzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżam1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziutek
moja kumpela pijechala teraz.pracuje 10 godzin dziennie, w soboty 8 a w niedziele 6.zarabia 400 funtow tygodniowo. mowi ze zyje jak ksiezniczka. jej praca polega na pakowaniu slodyczy do kartonow. a tak ogolnie to w londynie jest zajebiscie, wiem z doswiadczenia , no cos wspanielaego, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko trzeba
mieć ta pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ,takie cos jak ci powie kolezanka przez telefon z Anglii ze zyje jak ksiezniczka to jest wiesz..Polacy to sa tacy dziwni,pojechali zmywac naczynia zarabiaja 8 e na godzine ,chwala sie ze niewiadomo ile to oni nie maja kasy,tak owszem jak z ta kasa do Polski przyjada to tak ale nikt nie wie jakie jest drogie zycie za granica .. A jeden Polak drugiemu Polakowi to by oczy z zazdrosci wydrapal jak ma pare centow wiecej na godzine,taka niestety zazdrosc i hamstwo miedzy nami polakami(nie mowie ze kazdy ale 95 % Polakow) WHY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast jeden drugiemu pomagac to jeden o drugiego zazdrosny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Em-ilka - jedno slowo mam do Ciebie, jesli pozwolisz... :) Wg mnie nie powinas rzucac studiow!!! Popatrz: do Londynu, (czy gdziekolwiek) mozesz pojechac zawsze; czy teraz, czy za rok, dwa... A studiów - jesli teraz przerwiesz, juz prawdopodobnie nie dokonczysz nigdy. Moe mowisz sobie, ze dokonczysz, ale...wszyscy tak mowiá (!!!!), a potem przewazajáca czesc z nich - odpuszcza sobie.... Jesli zaczelas studia - skoncz je. Naprawde przydadzá Ci sie, w poszukiwaniu pracy równiez! W Anglii tym bardziej!! Ja wyjechalam w miesiacu mojej obrony magisterskiej i ciesze sie z tego niezmiernie. Nie zostawilam zadnej niedokonczonej rzeczy przed wyjazdem. :) Zwraca mi sie to juz teraz... Z tego co zdazylam sie zorientowac to Polak i tak zawsze jest na gorszym miejscu ni Anglik. Gorsza praca, gorsze pieniadze. mozesz miec doswiadczenie, mozesz miec wyksztalcenie, ale nie licz na to, ze bedziesz na rowni traktowany z \'tubylcami\'. :-/ Tak czy inaczej - zycie tutaj (znaczy w Anglii), jest na pewno lepsze niz W Polsce....to mnie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celi
wiesz jechanie na tzw przypal nie jest komfortowe, a fakt jest jeden, czy bedziesz zszczesliwa pakujac slodycze do kartonow????moze sie znudzic szybko i podstawa komunikatywny angielski minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .. .. . .. .. ... . .. .
tak tak, jedz do londynu, i ani kawalka dalej na polnoc :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do madziutek: a kiedy ona ma czas na to zycie jak ksiezniczka? wliczajac dojazd do pracy (londyn to wielki korek uliczny) (no, chyba, ze mieszka w pracy) to zostaje jej troche czasu na sen... trzeba sie najpierw dobrze zastanowic, czy majac np. niezly zawod oplaca sie pakowac slodycze, czy moze lepiej jest nauczyc sie troche jezyka ( w polsce; zapewniam, ze po 10 czy 8 godzianch w pracy ostatnia rzecz na jaka sie ma ochote to wkuwanie slowek) a potem przyjechac i starac sie znalezc cos najblizszego wyuczonemu zawodowi (zapewniam, ze sie da, jak tak przynajmniej mam). to nie prawda, ze polak moze jedynie sprzatac (choc w sprzataniu tez nic zlego). mozna znalezc dobra, legalna prace w zawodzie, tylko trzeba MOWIC po angielsku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam zamiar
wujechać ale do Irlandii i dopiero jak obronię cały zcas o tym myślę mój kolega zabrał swoich dwóch braci i zyją świetnie załatwił też pracę mojej szwagierce, a teraz czas na nią żeby załatwiła bratu i mnie. Jeszcze pare miesięcy i spadam gdzie pieprz rośnie, a rodzicom kupię bilet i zaproszę do siebie na wakacje. Stop Kaczorom!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hoksi
Moj kolezanka wyjechala miesiac temu do Anglii (nie pamietam nazwy miasta) pojechala do chlopaka ktory jest tam od 6 miesiecy- on pojechal kompletnie nie znajac jezyka. Dostal prace w hurtowni alkoholu (cos pakuje, cos rozwozi) w ciagu pol roku nauczyl sie jezyka na tyle zeby dogadac sie! Ona przyjechala, on zaprowadzil ja do agencji i potrafil sie dogadac na tyle zeby zalatwic jej prace (doslownie po paru dniach) w duzej firmie wgrywajacej oprogramowania do telefonow komorkowych. Teraz (moja kolezanka) pracuje po 8 godzin dziennie, siedzac za biurkiem i podlaczajac telefony do komputera...jest bardzo zadowolona, nie zna jezyka ale w tej firmie pracuje duzo polek wiec z dogadaniem sie nie ma problemu..ma czas zeby pouczyc sie w domu slowek. Swoim postem chcialam tylko zaznaczyc ze brak znajomosci jezyka jak widac nie musi byc tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×