Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jest teraz z pracą

Czy warto teraz jechac do Londynu

Polecane posty

pewnie, ze brak jezyka nie musi bys tragedia, ale tak sie sklada, ze ja tu siedze juz prawie dwa lata i przez ten czas raczej naogladalam sie takich, ktorzy go nie znali i albo wrocili do polski dosc szybko, albo pracuja za jakie marne grosze. oczywiscie, ze nie jest tak w 100%, ale w wiekszosci. tu jest naprawde duza konkurencja i jak pracodawca moze wybrac miedzy tym co zna jezyk a tym co go nie zna, to raczej wybierze mowiacego. chyba, ze mu zalezy na jakis superkalifikacjach, ktore ma ten co nie mowi... za to wszyscy moi znajomi (i znajomi znajomy znajomych) ktorzy po angielskiu mowia nie mieli raczej zadnych problemow ze znalezieniem pracy. i do tego nie przez agencje (co jest na ogol mniej oplacalne finansowo) tylko we wlasnym zakresie. ale oczywiscie, od kazdegej reguly sa wyjatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkajaca w anglii
Najsmieszniejsze jest to, ze entuzjastami anglii sa polacy w polsce, wydaje im sie, ze to jest tak: jedzie sie nawet bez znajomosci jezyka, hop-siup i praca juz jest, bo tu chyba wszyscy z wyciagnietymi rekami na nas czekaja, a potem zyje sie tu jak"ksiezniczka" (he, swoja droga ksiezniczki nie haruja codziennie po 10 godz!, nie pomyslalas o tym??). No bo kazdy zna kogos albo slyszal o kims komu sie udalo, teraz siedzi sobie w angielskim eldorado i na dodatek swietnie juz mowi po angielsku. A tymczasem chodza tu tlumy rodakow w depresji, zagubionych w tym niezrozumialym dla nich swiecie (wyobrazcie sobie nie rozumiec wszystkich naokolo!), nie moga znalezc pracy, albo znajduja kiepska. A ci, ktorym sie uda sa strasznie dumni, bo przeliczaja sobie na zlotowki to, co zarabiaja (a przeciez tu przelicznik jest calkiem inny!). Przyznaje, ze w anglii nawet z glupiej pracy da sie wyzyc, zwlaszcza jak czlowiek jest sam lub mloda para, jak jest rodzina to juz wcale nie jest tak rozowo, bo wtedy trzeba wynajmowac mieszkanie, a nie pokoj i dochodzi full wydatkow... itd itp. Zreszta, jest duzo plusow i minusow zycia tutaj, nie ma sie co zbyt optymistycznie nastawiac, bo mozna potem zlapac niezlego dola. Powiem jedno: z praca nie jest latwo, a Polakow ciagle sie pelno zjezdza, w hotelu, w ktorym pracuje, codziennie full osob przychodzi sie pytac o prace. Nalezy sie tez nastawic na czekanie na prace i na to, ze pierwszy miesiac nie bedzie rozowy i trzeba miec swoja kase na jego przezycie. Oczywiscie mozna tez znalezc prace w 3 dni, wszystko jest kwestia szczescia. Z mala znajomoscia jezyka szanse na znalezienie pracy znacznie sie zmniejszaja. Radzilabym raczej skorzystanie z firm w polsce szukajacych prace w anglii (np almatur), lepiej jechac na pewny grunt lub liczyc na szczescie, ktore wcale moze nie dopisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkajaca w anglii
PS. Londyn jest drogi (a zarobki sa te same lub nizsze ze wzgledu na konkurencje!) i przeludniony, tam najtrudniej cos znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkajaca w anglii
Mialo byc "niz liczyc na szczescie" w ostatnim zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAZDROŚNICA
ale wam zazdroszcze , tez mi sie maerzy wyjazda do Irlandi , lecz nie znam nikogo kto by mi w tych działaniach pomógł a tak w ciemno to się boje :) ale życzę powodzenia i szczęścia tym którym sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswieżam__

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-agniecha
nie bojta ryby- bedzie dobrze- Kaczory wam prace znajda TUTAJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anglikow
pomozcie szukam pracy jestem SHUSBRY tu nie ma nic......pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anglikow
mialao byc w shusbry, kolo szkocji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaUK
prasuje za marne 5.50 za godzine. Koszty utrzymania sa BARDZO WYSOKIE . Kupuje normalne zarcie,czasami chodze do knajpy czy kina - nie jestem szczurem!!! Wierzcie albo nie - po 2 latach zycia w UK nie mam zadnych oszczednosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunieczka26
a moze ktos zna biuro co zalatwia wyjazdy do pracy do uk dla kogos kto juz nie studiuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×