Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie znam się

Pytanie do panów!!!! i nie tylko

Polecane posty

Gość nie znam się

:) Otóż to. Panowie i panie, chodzi mi o ubiór kobiety. Jaki wam się podoba? Co powinna mieć na sobie na pierwszej randce? Jaka fryzura, dodatki, itp? (tak, tak, robię wywiad przed własną randką ;) ale mam nadzieję, że mi pomożecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollalinka
koniecznie pończochy,sexy bielizna,but na obcasie,zero lakieru we włosach,naturalna fryzyrka,delikatny makijaż,pomalowame na bordo paznokcie,błyszczyk na ustach,wydepilowane nogi i bikini,pachnąca,uwodzicielska,kusząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Ale ja nie planuję na razie seksu ;) no, oczywiście, że pachnąca i zadbana będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Przypuszczam, że do jakiegoś rockowego pubu, bo takie klimaty najbardziej obydwoje lubimy... Bordo na paznokciach bardzo chętnie, mój ulubiony kolor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Oj, bo chodzi mi o to, że on mnie zawsze widział w ciężkich butach, jakichś spodniach albo bezkształtnej kiecce, i dużym swetrze ;) a ja chciałabym go lekko zaskoczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bądź kobieca. Załóż coś dopasowanego i delikatnego. Tylko nie przesadź z elegancją. Wbrew pozorom bardziej faux pas jest ubrać się zbyt uroczyście niż za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Dzięki, ale wiesz - problem w tym, że ja nie wiem, CO ubrać. nigdy nie przywiązywałam specjalnej wagi do stroju. Bardzo mi się podobają np. baletki, chciałam kupić, ale za zimno... Jakąś spódnicę? Sukienkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba baleriny. W pointach lepiej nie paraduj po knajpach.:D Rozejrzyj się po znajomych, po dziewczynach na mieście, wystawach i zobacz co Ci się podoba. Jedyny sposób to iść do sklepu i mierzyć, mierzyć, mierzyć... Np. zestaw dopasowany seterek i spódniczkę. Do tego jakieś kozaczki i już. Do knajpy możesz założyć np. obcisłe dzinsy i jakąś bluzeczkę. Zalezy co masz do pokazania, co chcesz wyeksponować a co chcesz ukryć. Nogi, biust, talia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Może baleriny :D no i widzisz, że się znam na ciuchach jak kura na pieprzu. Ukrywać chyba nic nie chcę, no, może łydki... nie żeby byly jakieś straszliwe :D pytanie tylko, co z makijażem... jasny mi w ogóle nie pasuje. Zmniejsza mi strasznie oczy i usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz na to kasę to idź do kosmetyczki, jesli nie, to kombinuj sama w domu. Metodą prób i błędów coś dla siebie znajdziesz. Zasada jest prosta: jeśli ciemna pomadka to czy delikatnie, jesli oczy pomalujesz wyraziście to wtedy usta na jasny kolor. Może fryzjer? Nic tak nie zmienia wyglądu kobiety jak nowa fryzura. Cięcie, pasemka, farbowanie. Jaki masz kolor włosów teraz? Jak nie chcesz chwalić się łydkami to załóż kozaczki albo spodnie. Jesli nie dzinsy i nie spódnica to może spodnie w kant? Pewnie rzadko chodzisz na zakupy. A jak sądzę będziesz musiała coś kupić innego niż nosisz na codzień. Po prostu mierz. Nawet jak coś Ci się nie do końca podoba albo odstrasza Cię kolor. Czasami taki ciuch naciągniety na grzbiet wyglada tak, że może nas to pozytywnie (!) zaskoczyc.;) Sama kiedyś łaziłam tylko w glanach i czarnych swetrach, więc rozumiem ból metamorfozy.;) Kurde, czuję się na tym topiku jak tipsiara.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Ja się czuję jak przyszła tipsiara. Za Chiny nie potrafię sobie wyobrazić, jak moge się ubrać, żeby nie wyłazić z mojej luzackiej konwencji, a jednocześnie wyglądać inaczej. A na widok falbanek w India Shopie serce mi do gardła podchodzi. Włosy mam kręcone, kasztanowe, do ramion i chyba nic z nimi nie zrobię, bo nie miałabym serca. Lubię je. Gorzej z tymi ciuchami, wywalam się po przejściu dwóch metrów na obcasach, makabra. Auu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz nosi się kaczuchy albo płaski obcas, więc nie ma problema.:P Zawsze mozna przyfasolić obsas-kostkę i sobie zębów nie wybić. Cieniutki koturn czy szpilka tylko na wyjątkowe okazje. Z byle powodu to szkoda nosa. Wystarczy, że załozysz inne buty niż glany i coś dopasowanego a już będziesz wyglądała inaczej.;) Musisz sama połazić po sklepach. Nikt Ci nie doradzi, kto Cię nawet nie widział. Zresztą możemy mieć różny gust. Mnie się podoba np. coś takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69653042 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69820549

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdanie faceta
kozaczki wysokie pod kolana na niskim obcasie, spódnica lekko za kolana , bluzka ( czy lubisz kolor zielony , a jakie masz oczy? ), jakaś husta na szyii związana w supeł i stanika możesz nie zakładać. Z włosami nic nie kombinuj i naucz się chodzić w butach na obcasie dla wlasnego dobra, często pracodawcy wymagają aby kobiety w żakietach lub innych garniturach do pracy przychodziły ( stuardesy lub obsluga naziemna na lotniskach ). A zatem powodzenia i zaskocz faceta na randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubię jak kobieta
ma na sobie rajstopy. Nawet bardziej "kręcą" mnie rajstopy niż pończochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne bo każda z nas
chce zostać stewardessą:D ojp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna z propozycji nie pasuje
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facettttt
do ona jest pedalem - fajny styl, juz mi sie podobasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Pasuje, pasuje, pytanie tylko, co na mnie będzie dobrze leżeć ;) połażę po sklepach i czegoś poszukam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
Oczy mam brązowozielone, taki dziwny kolor. I bardzo jasną skórę. Wiem mniej więcej, w jakich kolorach mi dobrze, ale chciałabym zasięgnąc rady - co na pierwsze spotkanie jest najwłaściwsze? Z ubrań, rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×