Problemy w małżeństwie

Witam wszystkich Zastanawiam się często czy istniej jakieś idealne małżeństwo, czy tylko ja jestem taka problemowa i na każdym kroku widzę jakieś konflikty problemy. Nieraz zazdroszczę innym koleżankom udanego małżeństwa, dbającego męża dla któryego ty jesteś najwaźniejsza. Nie wiem czy tak jest w rzezcywistości czy to tylko pozory. Proszę piszcie wszyscy co mają problemy z których chcą się wygadać, co mają jakieś rady aby zapobiegać wszelkim konfliktom.

moja zona bardziej zlosci sie mnia niz ja na nia. wrecz odwronie - ja ja uwielbiam i jej jest czasem glupio, ze od czasu do czasu sie na mnie zlosci. musi w tym byc jakis powod naturalnie :) przyznaje, ze tak jest ! jednym z dpbrych sposobow na rozwiazanie niektorych problmemow bylo wywieszenie przez nia w widocznym misjscu listy z prosbami do mnie - 9 punktow. to bardzo dobrze zadzialalo

Bardzo dobry pomósł. Widocznie należysz do grona tych \"innych\" facetów, które potrafią rozumieć prośby. Pozazdrościć żonie

w sumie cel mamy ten sam - byc razem ! pracujemy wiec nad tym. z jednej strony zasada jest prosta

nie czepiac sie byle czego, nie traktowac sie smiertelnie powaznie, nie mowic zlego slowa o jewgo rodzinie, przeciwnie, chwalic ja. chwalic go za wszytko, mowic mu komplementy, czasem nawet sie poklocic, ale zaraz sie godzic. Wiele lat po slubie, dziala.

Skoro masz takie podejście do sprawy to tylko pogratulować. Niewielu mężczyzn dąży do takiego celu, niezależy im na tym. W sumie miło dowiedzieć się, że jednak są tacy faceci, którym zależy na szczęściu. Pozostaje mi tylko życzyć tobie i żonie wszystkiego dobrego.

Jak mozna chwalic kogos jesli zle postepuje,robi przykrosc drugiej osobie.

Jesli jego rodzina zachowuje sie wrednie wobec mnie,a meza do rozmowy biora na strone,to napewno nie bede ich chwalic,a jesli sie kogos kocha to nawzajem wymaga sie szacunku,a nie jedna strona