Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasienka........

Zwiazek na odleglosc

Polecane posty

Gość Kasienka........

No wlasnie - czy macie jakies doswiadczenia? Czy komus z Was udalo sie taki zwiazek przeksztalcic w cos stalego? Jak sobie poradziliscie z odlegloscia i rzadkimi spotkaniami? BO moj sie ostatnio zaczal strasznie walic i nie wiem co mam zrobic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulfon i Monika
Da się , ale raczej jak są widoki na przyszłość - to znaczy mówicie sobie - to jest stan przejściowy , za półtora roku zamieszkamy razem. To wtedy wiadomo , do czego się zmierza. Nie wiem za bardzo , o co chodzi , już jesteście w związku dłuższy czas i musicie się rozstać na jakiś czas czy ledwie siępoznaliście ? Skoro już się zaczyna walić , to mocno prawdopodobne , że niestety pacjent zejdzie. Ale walcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienka........
Zaczelismy na wielka odleglosc, teraz jest t ylko 300 km... Walcze ale to nie tylko ode mnie zalezy..... Najgorszey jest wlasnie ten brak wspolnego celu, bo jak sie wlasnie dowiedzialam, zabilam Jego chec przeniesienia sie do mojego miasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznalismy sie ponad rok temu,smiesznie,bo przez neta;dzielilo nas 100km,mial 6 miesiecy urlopu,wiec widywalismy sie czesto(100km to niewiele) w tej chwili wrocil do pracy(400km),odleglosc straaaszzznnnaaa,oboje bardzo sie tego balismy...ale jestesmy nadal razem,mimo tych przekletych km...bo wiemy,ze sie kochamy i wytrzymamy(w lutym przenosza go blizej)... w tej chwili spotkania weekendowe,dluge rozmowy przez telefon....ale niewazna jest odleglosc,wszystko mozna przetrzymac i zniesc jesli sie kocha:)) zycze wytrwalosci i szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulas
eh, u mnie z perspektywy czasu zwiazek na odleglosc byl jak bajka... tesknilismy, a kazde spotkanie bylo jak jakies swieto.... i wszystko sie spier**** jak zamieszkalismy razem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×