Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gunia22

malzenstwo dla dziecka-ma szanse?

Polecane posty

Gość gunia22

zaszlam w ciaze z chlopakiem z ktorym znam sie pare miesiecy (9). rodzina naciska zebysmy wzieli slub ala ja nie wiem czy tego chcę... nie to zebym go nie kochala, tylko nie chce w ten sposob... to wyglada jakby z przymusu.... czy dziecko wychowywane przez "konkubinat" (ochydna nazwa) ma z tego powodu kompleksy, czuje sie gorsze? nie chce tego dla niego... co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie jesteś sama zdecydowana czy chcesz małżeństwa czy też nie to oczywiście według mnie powinnaś jeszcze poczekać z decyzją, aż sama w końcu powiesz sobie tak jestem gotowa. A dziecko oczywiście że nie będzie gorsze od innych dzieci,a niby czemu miałoby być? Jest tak samo pełnowartościowym dzieciaczkiem jak każde inne, a jeżeli ktoś myśli że takie dziecko jest gorsze to dla mnie jest osobą niepoważną. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardynał Richelieu
moja siostrzenica jest w takiej samej sytuacji jak ty, 22 lata, 9 mies. , ciąża. I wiesz co? ona się chyba nie przejmuje a przynajjmniej nic o tym nie mówi. ze ślubem czekają aż dziecko się urodzi, wątpię czy w ogóle go wezmą gdyż są spłukani. nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki
moja koleżanka wychodziła na wariata za mąż tylko z powodu ciąży a zaraz poslubie straciła dziecko, to jest dopiero dramat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunia-jeśli masz wątpliwości to zastanów sie,na ślub zawsze jest czas a z rozwodem później może być kłopot.Ja brałam ślub pod presja rodziców i nie było potem łatwo,podejrzewam ,że nie była bym z moim mężem teraz ale jak sie powiedziało A trzeba było żyć dalej i nauczyc sie kochać.Ale dużo moich znajomych własnie teraz po 10,12 latach małżenstwa rozwodzi się i nie jest to dobre,przede wszystkim dla ich dzieci i ich samych również.Nie twierdze że wam sie nie uda, porozmawiaj szczerze ze swoim facetem,nie patrzcie na innych bo to o wasze życie chodzi-życzę pomyślności i większej wiary w siebie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałaś co robisz, to rób jak uważasz :-D Powodzenia, pozdrawiam i życzę szczęścia :-D PS Nie przesadzaj z tym przymusem. Nie uważasz, że to tylko przyspieszenie decyzji? A to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaax
pod przymusem? jak braliscie slub nie darzylas go uczuciem? czy poprostu wydawalo Ci sie ze go kochasz ale wraz z uplywem czasu- poznalawas go coraz lepiej i jednak okazlo sie ze to nie jest to? z niku wynika ze masz 22 lata tak? to malo wg mnie dziecko to wielka proba... a co Twoj mąż? co on czuje? jest szczesliwy? w ogole jak wam sie uklada... tak na co dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaax
sorry zle przeczytalam jeszcze jestescie przed slubem .. a juz urodzilas czy jestes jeszcze w ciazy? poczekaj... koniecznie poczekaj... zamieszkajcie razem... przekonacie sie czy chcecie byc ze soba... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczekaj nie spiesz sie
wszyscy naciskaja na slub tylko ze to ty masz z nim zyc a nie oni, niech sie nie wpierzaja w nie swoje sprawy. ja bylam w takiej samej sytuacji jak ty. tez zaszlam w ciaze i tez starzy nalegali na slub. no bo jak to bedzie wygladac, w ciazy i bez meza. no i uleglam. i co teraz. teraz jestem po rozwodzie, wytrzymalam tylko 4 lata. i po co mi to bylo. nie sluchaj ich. sama musisz dojrzec do tej decyzji, musisz miec pewnosc ze tego chcesz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymek
Z Ślubem nie można się śpieszyć i brać go bo Ci karzą. Jak będziesz gotowa i zdecydowana wtedy go weź, dziecko nie ma tu nic do rzeczy !!! Rodzina będzie na Ciebie krzywo patrzeć, dziecko gdy będzie małe może mieć w życiu trudniej (brak tolerancji w naszym społęczeństwie), ale stworzenie potencjalnie patologicznego związku (np. bez miłości) jest znacznei gorsze, tak dla dziecka jak i dla Ciebie. Więc poczekaj i sprawę przemyśl. U mnie w rodzinie tak było, dziewczyna pobrała się z facetem bo dziecko było w drodze, a niedługo potem był rozwód :(:( Ktoś tam wyżej mówił, że nie ma kasy na ślub - co ma kasa do ślubu ? bzdura... ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość
Niektóre specjalnie zachodzą, bo wiedza że jest w społeczenstwie presja, że on ma być z tą co urodziła. No bo jak inaczje. Cwaniary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka-skaknka
dla mnie to głupota decydowac się na slub kiedy jest ciąża a brak przekonania pożyjcie, pozwlekajcie i się zdecydujcie ŚWIADOMIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwody istnieją ...
wiec nie wiem nad czym sie zastanawiasz. Oczywiscie wazne jest żeby on tez chcial się żenić, ale nie ze względu na dziecko, musisz z nim porozmawiac poważnie... Te rady o wspólnym zamieszkaniu i poznaniu się i potem ew. zdecydowaniu na ślub ... to po prostu moda dla dziewczyn, które bardzo, bardzo mało wiedza o zyciu... Uważam, że poznac sie można bardzo dobrze bez wchodzenia do łóżka, no ale u ciebie była odwrotna sytuacja, więc trzeba wypic piwo, które nawarzyliscie :-D Małe dziecko to dodatkowe obowiązki, podporządkowanie zycia pod potrzeby dziecka, to nie zabawka ... Dlaczego konsekwencje waszego kroku masz ponosić tylko ty? Przeciez to była wasza decyzja. W rodzinie u mnie sa dwa takie przypadki. Jeden ślub po pół roku znajomości - ciąża, są juz małżeństwem szczęśliwym 15 lat, maja 2 dzieci :-D Drugi - ślub po roku znajomości - ciąża, są szczęśliwym małżeństwem 3 lata, 1 dziecko :-D Jak widzisz wszystko zależy od ludzi, od tych 2-ch osób. Pozdrawiam i życzę żeby WASZA decyzja była mądra, odpowiedzialna Miła :-D PS Dziecko chce mieć obojga rodziców :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie że ma
jeżeli sie kochacie i wam zalezy na sobie i waszym dziecku. Znam związki 8, 10 letnie i rozstania, rozwódy... Pamiętaj nie ma reguły. wszystko zalezy od tych dwóch osób i tylko od nich, życzę szczęścia Robi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid
Czyli tutaj wykazalas sie swoja dojrzaloscia ,Spolkowalas z kims do kogo nie masz przekonania i kogo byc moze nie kochasz,i po drodze dzieciaka sie dorobilas no to wspolczuje temu dzieciakowi .lepiej nie biez slubu kobieto i nie rujnuj zycia temu facetowi ani dzieciakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawid
gunia juz jestes gorsza ,inaczej patrze na kobiete po rozwodzie ,ale konkubinami to sie brzydze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee tam
ja urodziłam dziecko w wieku 21 lat........ nie chciałam zadnego ślubu................ mimo, że bardzo się kochamy...... rodznie powiedziałam, że to moje życie i żeby się odczepili.................. i dali spokój w końcu wzieliśmy ten ślub.................. jak dziecko miało pół roku.................. głównie ze względu na trudności formalne................ kłopoty z ubezpieczeniem dziecka, z podróżami za granice, z nazwiskiem.................... wszystkie urzedniczki.......oczywiście bez pytania wpisywały moje nazwisko jako nazwisko dziecka.................. co mnie doprowadzało do pasji........... gdyby ten kraj był bardziej normalny, nigdy nie brałabym ślubu........... chć po ładnych paru latach, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że świstek nic między nami nie zmienił. Grunia.............. nie słuchaj rodziny............... to twoje życie.............. razem z chłopakiem zdecydujcie co jest dla was najlepsze Ps Dziecko to ogromna mobilizacja i kop do działania........................ wcale nie jesteś gorsza................ a jak się przyłożycie do roboty................ to za parę lat będziecie w dużo lepszej sytuacji niż wasi rówieśnicy, marnujący czas na imprezkach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze pierdolonych
bachorow, oby je kurwa pojebalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli nienawidzisz
>>>>>>S>>>>I>>>>e>>>>b>>>>i>>>E>>>>>>>>>. he he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×