Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wtopa

Wasze pechowe spotkania z Ex

Polecane posty

Gość Wtopa

Ja np. zacznę pierwsza. Kiedyś spotykałam się z takim jednym chłopakiem. Potem jakoś tak wyszło że przestaliśmy się spotykać gdyż facet był jakis ograniczony i na dodatek na końcu okazał się chamem. Minęło parę lat. Studiowałam i potrzebowałam sobie dorobić w wakacje trochę pieniędzy. Sprzedawałam lody w budce sezonowo, aż któregoś pięknego upalnego popołudnia do budki podszedł On (czyli mój były) z dziewczyną... :O Musiałam nałożyć jej i jemu porcje udając że nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy i modląc się w duchu że może mnie nie rozpoznał (w co i tak bardzo wątpię :D:O) Kiedy indziej spotkałam innego byłego na dworcu PKP, a ponieważ pech chciał że kilka tygodni wcześniej złamałam nogę to zaprezentowałam się pięknie o kulach z nogą w gipsie. Gapił się na mnie jak na UFO i nawet nie podszedł :O chociaż w sumie to i lepiej... Miała któraś z was podobne głupie sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtopa
Noo niby nic bardzo głupiego, ale i tak nie wiedziec czemu głupio się czułam hehe a tamte typki to rzeczywiście były nieciekawe. Dlatego własnie byli Ex :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf442
Ja mojego ex spotykam zawsze wtedy, gdy wygladam fatalnie. (Pedze gdzies w dresie, wlosy mam w nieladzie ,jestem bez makijazu). A tak chcialabym wzbudzac w nim zazdrosc, ze taka jestem naj i w ogole.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm
a ja gdzieś tak 3 misiące po zerwaniu w nieciekawych okolicznościach z taki nieciekawym też, miałam sprawę w urzędzie, który był niedaleko jego domu ale musiałam trochę poczekać przed budynkiem i pech chciał że akurat przejeżdżał tamtędy... Trzy razy. Właściwie sześć- bo tam i z powortem. A ja byłam taka głupiutka że nie przysżło mi na myśł wejśc do środka i tam czekać ;) ale co tam. No i pisze to bo w tedy też to uważałam za wtopę i było mi głupio hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtopa
innym razem jak żebralam pod centrum handlowym biedronka to on podszedl do mnie i zaproponowal mi , ze jak mu zrobie loda to on mi kupi bluzke i rajstopy. ale odmowilam , wiec wyjal 2 parowki oraz jogurt kupiony na przecenie w w/w C.H. i wreczyl mi go alez mu bylam wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz! Już się nie podszyjesz więcej smarkaczu :D Nie zwracajcie uwagi na ten bzdurny wpis podszywacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to podszywacz, co oni z tego maja :( a ja mialam tak ze szlam z moim obecnym chlopakiem sobie razem-wtedy jeszcze nie chlopak i minelam ex, ktory jednym slowem wtedy zachowywal sie jak idiota itd. ale mial mine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to znam przeabane
chce wzbudzic zazdrosc, ze niech patrzy co stracil, a w najmniej oczekwianym momencie go zobacze, tylko ze ja w stanie niezbyt zadabnym , wlosy byle jak, 0 makijazu, byle jakie ciuchy:/ a jak juz wychodze i sie stroje jak glupia, z zamiarem, ze "a moze spotkam tego frajera " to nigdzie go nie ma :D jak pech to pech... ale ogolnie nie cierpie tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepodamczarnegonicka
no to ja was przebije: Pewnej gwieździstej nocy..pojechałam z moim facetem na polanke soe...no wiecie pobzykać w samochodzie.. No więc robimy to i tamto, piękne światło księżyca, lekko pohukująca sowa- wprost idealna sceneria, któa rozpala zmysły.. Jak wiadomo podczas kopulacji w samochodzie wytwarza sie ciepło, przez co szyby nam zaparowały. Nagle naprzeciw nas wjechał jakiś samochód...i stanął szybe w szybe ( z boku) z nami...A więc ja okryłam sie tylko kawałkiem bluzki i zaczełam przecierać okno, żeby zobaczyc kto to podjechał..Zgadnijcie jaką miałam mine kiedy wytarłam szybe i po drugiej stronie w samochodzie, który stanął obok zobaczyłam twarz mojego pierwszego facete, z którym byłam prawie 3 lata:o Jak mnie zobaczył zrobił takie oczy, że aż sie przestraszyłam, że może dostał zapaści...A my co?? Odpaliliśmy i odjechaliśmy... Okazało sie że mój eks pojechał sobie tam z kumplami na papieroska i akurat trafił na mnie, bzykająca sie nago w samochodzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×