becikowe+dłuższy urlop macierzyński

arla, moze ja faktycznie jestem troche przeczulona na punkcie dyskryminacji kobiet w pracy,ale za chwile cipowiem dlaczego. Natomiast ty zdecydowanie nie doceniasz wagi problemu. Nie wiem,ile masz lat i czy szukalas kiedys pracy w prywatnej firmie,ale zapewniam cie,ze mlode mezatki jeszcze bezdzietne,maja zdecydowanie mniejsze szanse na znalezienie pracy. I nikt ich nie pyta,czy w ogole chca miec dzieci lub jaki okres planuja przesiedziec na macierzynskim. Pracodawcy wystarczy samo ryzyko,ze kobieta moze zajsc w ciaze, a wiec,ze bedzie jej musial placic,mimo,ze ona w pracy nie bedzie. I to nie my,kobiety,tak o sobie myslimy-to jest wlasnie punkt widzenia pracodawcy. Nawet nie wiesz,ile bym dala za to,zebym sie nie musiala martwic o to,czy bede po macierzynskim miala jeszcze prace,czy nie. Moja znajoma ostatnio szukala pracy i padlo pytanie: czy ma pani partnera i czy zamierza miec pani dzieci. Oczywiscie zaznaczono,ze nie musi odpowiadac na to pytanie. Ale sam fakt,ze ono padlo,juz o czyms siwadczy. Droga,arlo, niestety prawda jest taka,ze to nie my dramatyzujemy. Sytuacja juz teraz nie jest dobra,a jak wydluza urlop macierzynski to na pewno sie nie poprawi.

A wczoraj rozmawialam z kolega. Jego zona pracowala w firmie prywatnej. Slub wzieli 3 miesiace temu. Gdy w pracy dowiedzieli sie,ze jego zona wyszla za maz, momentalnie ja zwlonili. Ja bylam w szoku,jak on mi to powiedzial,ale niestety, akie syuacje nie naleza do rzadkosci.

moim zdaniem to becikowe to totalna głupota!!!!!!!!!!!!!! Spowoduje tylko wzrost patologii, a przecież radykalnie bytu rodzin nie poprawi!!!!!!!!! Zabronili aborcji, antykoncepcja jest droga..............i co chwilę tylko słyszymy o jakimś skatowanym niemowlaku w TV. Moim zdaniem za przy tym "becikowym" za 2 lata tych przypadków będzie znacznie więcej!!!!!!!!!!!! Te pieniądze lepiej przeznaczyliby np, na budowę ośrodków dla bitych kobiet....żeby nie musiały patrzeć jak ich dzieci są katowane!!!!!!!!!!!!!! Z taką polityką to czeka nas los Argentyny. Powiem szczerze............mam malutką firmę................chcę się rozwijać.......i bardzo liczyłam na obniżenie ZUS dla pracowników, obniżenie podatków.....potrzebuję pomocy w firmie i chętnie dlałabym komuś zarobić, ale nie stać mnie na te obciążenia.....o macierzyńskim nie wspomnę................dlatego na razie wygląda to tak, że sama pracuję za trzech. A jeżle kogoś ztrudnię, to raczej na 1/4 etatu lub na umowę zlecenie....mała pensja + akord......to mnie uchroni przed kosztami typu macierzyńskie..............cóż nie prowadzę działalności harytatywnej Poważnie też zastanawiam się nad rejestracją działalności w innym kraju UE....tam jest znacznie taniej!!!!!!!!!!!!! Tylko ciekawe co zrobi nasz wspaniał rząd..............gdy pomyśli tak wiąkszość przedsiębiorców!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja pracuje w prywatnej firmie, firma zatrudnia głownie młodych ludzi, młode kobiety takze, wiem,ze jest ciezko, mnie tez zadano takie pytanie kiedy starałam sie o prace, czy mam partnera i czy w najblizszym czasie planuje załozyc rodzine, do tego jeszcze studiuje.To pytanie nie jest ukirunkowane na sam fakt zakładania rodziny, ale na czas kiedy to nastapi, a to rózniaca, bo jesli ja mam popracowac rok i siup na macierzynski to sie zgodze, pracodawcy niechetnie zatrudniaja, ale ja pracowałam trzy i pól roku zanim zaszłam w ciaze, teraz jestem na zwolnieniu, bo jestem w siódmym miesiacu ciazy, a mam 25 lat.Według was to co nie zachodzic w ciaze, bo juz nie rozumiem do czego zmierzacie.

Tak jest tak było od dawna, a teraz taki szum sie zrobił wokól tego.Tu nie chodzi o miesiac nie oszukujmy sie tu chodzi o ogólna sytuacje na rynku pracy, jaka jest i była zawsze, wiec miesiac w przód niczego nie zmienia.

Arla,gratuluje dzidziusia. I zycze ci,zebys nie miala klopotow z powrotem do pracy po macierzynskim. Ja mysle,ze ten miesiac wiecej moze troche pogorszyc sytuacje. Oczywiscie nie zmieni sie ona diametralnie,ale kobiety beda zatrudniane jeszcze mniej chetnie. Zgadzam sie,ze potrzebna jest gruntowna zmiana calego systemu pracy, tzn jak juz pisalam elastyczny czas pracy, mozliwosc pracy w domu, przyzakladowe zlobki i przedszkola (to ostatnie akurat mnie by bardzo pomoglo). Zgadzam sie tez z mama iprzedsiebiorca,ze nalezaloby obnizyc skladki na ZUS pracownikow i obnizyc podatki. Nie wiem dlaczego nasz rzad tego nie potrafi pojac?

tylko, ze ci politycy zaczynają od "dupy strony" Najpierw powinni zachęcić przedsiębiorców, rozkręcić gospodarkę, a później jak już będą większe wpływy do budżetu to dopiero rozdawać bonusy w postaci dłuższych urlopów. Nie oszukujmy się sytuacja tego kraju nie jest dobra....a taki rozdawnictwo jeszcze ją pogorszy...............ci krórzy najwięcej wpłacają do budżetu- czyli przedsiębiorcy........przeniosą się za granicę.....................a biedni dopiero wtedy zbiednieją na prawdę!!!!!!!!!!!!!!!!! bo na zasiłki po prostu nie będzie kasy w państwie!!!!

popieram witaminke i mame przedsiebiorce... niestety nie jest wesolo, a neistety wygrana pis i koalicja z samoobrano i lpr pogorszy jeszcze sytuacje (jak widac na zalaczonym obrazku) zamiast sie zajac czyms co na prawde pomoze to wydaja nasza kase na pierdoly typu becikowe i zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej....a tak swoja droga a propos ostatniego juz widze jak przestrzegaja tego kiedy np ich corka zostanie zgwalcona w ogole to denerwuje mnie ze decyduja o nas glownie mezczyzni ktorzy nie maja pojecia o naszym zyciu...

chciałam też powiedzieć, że drobni przedsiębiorcy to nie jacyś tam krwiożerczy kapitaliści, którzy chcę się dorobić luksusowych willi kosztem macierzyńskiego pracownic. To zazwyczaj zwykli ludzie, którzy po prostu w chcę utrzymać swoje rodziny na przeciętnym poziomie, a w działalność wkładają całe swoje serce i czas, często też wszystkie oszczędności. Taki małe firmy mają dochody nie przekraczające 10tys złotych miesięcznie......do czego często dochodzi jeszcze konieczność inwestowania. Dlatego wydatek 2000tys złotych na pracownika, który w dodatku nie pracuje (mówię o urlopie macierzyńskim) jest na prawdę znaczącym obciążeniem i wcale nie dziwię że tacy pracodawcy obawiają się zatrudniać kobiety.

Nie jest dobrze, ale nie robcie takiej tragedi, czytajac was to nic tylko nie miec dzieci wcale, albo załamac sie, bo na pewno potem pracy nie znajde, albo nie wróce do swojej. Ja nie mówie o malenkich firmach , ja pracuje w duzej, a tam nie ma,az takich problemów, jakos jeszcze rozumieja macierzynstwo, na szczescie.

moja chata z kraja, po mnie potop, ja pracuję w dużej firmie, gdzie rozumieją macierzyństwo, mnie jest dobrze...

Nie musze sie uzalac nad soba, bo zaszłam w ciaze, teraz ponarzekam, ze tak strasznie jest. Ja na szczescie pracuje w firmie, gdzie nie ma takiego problemu, to co mam teraz sie pociac, albo ci potakiwac, zebys szczesliwa była, nie musze, ja nie mam problemu i jest wiele kobiet, które mimo wszystko zachodza w ciaze i ajkos sobie radza, a nie ciagle sie uzalaja. zdaje sobie sprawe, ze rzeczywistosc nie jest rózowa, ale nie wszedzie jest zle.Wiec sie nie czepiaj.

przypominam, że 90% firm w tym kraju to małe i średnie przedsiębiorstwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co więcej to one- a nie duże korporacje- najwięcej wpłacają do budżetu a na Warszawie świat się nie kończy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja sama mam 4letniego synka, gdy się urodził nawet mi do głowy nie wpadł jakiś tam macierzyński. W tydzień po porodzie już siedziałam przy kompie i to z dzieckiem na ręku. Nie mam do nikogo o to pretensji, po prostu wypadłabym z rynku, gdybym zrobiła sobie półroczną przerwę i bardzo się cieszę, że tak się nie stało i ciągle pracuje.

Ja mam wolny zawód, więc mnie to też nie dotyczy. Ale jestem kobietą i obchodzi mnie sytuacja kobiet w naszym kraju. Tyle.

Mamo i przedsiebiorco,moge zapytac, o jakim profilu i w jakiej branzy masz przedsiebiorstwo? Pytam dlatego,bo ja tez przymierzam sie do zalozenia wlasnej firmy.

Własnie współczuje ci, ze tak mało miałas czsu na odpoczynek, ale nie wszystkie kobiety tak maja, a to chba dobrze. Moja kolezanka, po macierzynskim wróciła do pracy , a jej szefowa ciagle sie czepiała,na umowie miła 800 zł, ale dostawała wiecej, po macierzynskim wypłacała jej tak jak na umowie, wiec sie zwolniła, ale znalazła zatrudnienie w innej firmie, za duzo wieksze pieniadze, wiec jej sie udało.Dlatego twierdze, ze nie zawze i wszedzie jest tak zle.

zajmuje się szeroko rozumianą grafiką, edycją wideo i małą poligrafią (właśnie digitalizuje materiał- dlatego mam czes, żeby tu napisać) zawód dla człowieka z pasją :) ale bardzo wygodny, bo dużo rzeczy można robić w domu Witaminka Pozdrawiam i zyczę powodzenia

Witaminko jeśli przymierzasz się do założenia swojej firmy - popatrz na wszelkie fundusze jakie mogą Ci pomóc: w UP, może unijne... nie radzę Ci jednak zakładać tej firmy jeśli myślisz o macierzyństwie. Lepiej mieć macierzyński, nawet wychowawczy a potem myśleć o własnej działalności. Wiem co mówię bo sama przez to przechodzę. pozdrawiam

arla- dobrze, że nie wszyscy tak mają, ja nie narzekam- bo moja praca to równocześnie moja pasja................i szczerze mówiąc nie wytrzymałabym kilku miesięcy bezczynności. Ale nie chodzi tu o jednostkowe przypadki, czy komuś się "udało" czy nie- tu chodzi o sytuację w całym kraju!!!!!!!!!!! Uważam, że tą sytuację możan zmienić podejmując odpowiednie kroki i "szlak" mnie trafia, gdy zamiast o obniżce ZUS słyszę o jakimś "becikowym". Na tym stracą dosłownie wszyscy, ja się o siebie nie martwię- wiem, że dam radę, ale co będzie z tymi najmniej zaradnymi, to nawet nie chce mi się myśleć..............

Niestety becikowe to pomysł nietrafiony, wiadomo kazdy by chciał miec tysiaka na dzien dobry ot tak, ale zdaje sobie sprawe, ze nie naszego kochanego rzadu na takie gesty, a to całe becikowe zacheci nie normalnych ludzi, którzy swiadomie zakładja rodzine, wtedy kidy maja na to warunki, ale tych całkiem nieodpowiedzialnych, którzy licza na łatwa kase. dzieci takich ludzi i atk bedzie dalej panstwo utrzymywac.

ze bedzie te becikowe i dluzszy macierzynski, czy to dopiero jest faza projektu ustawy?

nie cieszcie sie tak - teraz pracodawcy wcale nie beda chcieli zatrudniac mlodych dziewczyn. to dopiero pomysl, jeszcze nawet nie projekt. pobozne zyczenie cudownego rzadu!!! jestem na nie

Ale czy ktoś sie orientuje czy te projekty rxeczywiście maja szanse ujrzec swiatło dzienne czy to tylko zwykłe gdybanie ? ?? ?

najpierw musi powstac projekt zmiany ustaw, potem tym musi zajac sie sejm, senat, podpisac prezydent i wejdzie w zycie. ale jeszcze nie ma projektu!

Prawniczko, mam do ciebie pytanie zupelnie nie na temat,ale mam nadzieje,ze mi pomozesz z racji zawodu. Pisze prace mgr na temat tlumaczen z jezyka angielskiego. Chcialabym napisac o tym,jaka odpowiedzialnosc prawna ponosi tlumacz za swoje tlumaczenie. Gdzie moge znalezc cos na ten temat, tzn odpowiednie przepisy???? Blagam, pomoz.

Prawniczko, mam do ciebie pytanie zupelnie nie na temat,ale mam nadzieje,ze mi pomozesz z racji zawodu. Pisze prace mgr na temat tlumaczen z jezyka angielskiego. Chcialabym napisac o tym,jaka odpowiedzialnosc prawna ponosi tlumacz za swoje tlumaczenie. Gdzie moge znalezc cos na ten temat, tzn odpowiednie przepisy???? Blagam, pomoz.

słuchajcie czekam na wieksze becikowe ze wzgledu ze mam umowe tylko do porodu a póxniej macierzynski i zasiłek wiec nie bede miała duzej kasy a o becikowe bedzie mozna sie starac przez cały rok wiec jak bede miała niskie dochody kaska napewno sie przyda. dłuzyszy macierzynski równiez by sie przydał gdyz teraz jestem jeszcze w ciazy i mam 1200 na reke a na zasiłku bede miała 400 niezła róznica co?? mysle że wieksze becikowe nie zacheci ludzi do płodzenia dzieci to nie jest 10000 by biedota zaczeła sie rozpładniac,moim zdaniem to przesada.

A moim zdaniem to nie jest przesada. Zdajesz sobie sprawe,co znaczy tysiac zlotych dla kogos,kto nie ma dochodu praktycznie wcale, potrzebuje na alkohol, itd? Rozumiem twoja sytuacje,ale becikowe i dluzszy macierzyski to w twoim przypadku rozwiazanie bardzo krotkotrwale-nie zmieni nic na dluzsza mete. Przez jeden miesiac wiecej dostalabys pensje i oprocz tego tysiaka-wydasz to blyskawicznie i wcale od tego twoja sytuacja sie nie poprawi. Za to ogolna sytuacja kobiet w kraju moze sie tylko pogorszyc.