Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu tak jest

Do dziewczyn w stałych związkach-czemu faceci przestają być czuli???

Polecane posty

Gość czemu tak jest

Mój facet jest dobry,wiem,że mnie kocha i mu na mnie zależy ale nie jest już taki czuły jak na początku.Jesteśmy razem prawie 4 lata,wiem,że wzajemne relacje po takim czasie siłą rzeczy nie będą takie jak na początku w czasie tej mega zakochańczej fazy;) Jednak mimo wszystko brakuje mi czasem pocałunków,czułości,wyznań... Czemu słowa które kiedyś lały się z jego ust potokiem teraz dziwnie więzną w gardle? Czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia-m2
chyba czasami trzeba nimi pporządnie wstrząsnąć,żeby nie myśleli że mają nas na własność i atkie słowa jak kocham tesknie i pragnę są już nie potrzebne. a są bardzo potrzebne, żeby tak długi związek mógł trwać nast. 4 lata. ps nie mówię o jakimś drastycznym wstrąsie ale jakiejś małej szpileczce w te męskie ego. pozdawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczka.Ja jestem juz prawie 5 lat po ślubie i tez nie bardzo mogłam się pogodzić ze zmiana jaka zachodzi w facetach.Nie ukrywam brakuje mi tego co byo na początku.Tez dochodze do wnisku ze trzeba w mężu na przykład w końcu wzbudzić zazdrość bo jest mnie za bardzo pewny.Juz mu to powiedziałam,no i zamilkł ale nie wiem czemu. Aha polecam ci ksiązkę J.Graya \"Mężczyżni są z marsa kobiety z wenus\".rewelacyjnie otworzyła mi oczy na pewne niezrozumiałe dla mnie zachowania męza.Zaczynam go lepiej rozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za nudziary
Przestają być czuli bo wy też przestajecie. Przestajecie też być tajemnicze, dbające o siebie, pragnące poznać nową wiedzę, jesteście zaniedbanymi garkotłukami, malkontentkami, grubymi cuchnącymi kuchnią i potem małoatrakcyjnymi susłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój Mężczyzna jest najcudowniejszym człowiekiem pod Słońcem.Jest czuły,troskliwy,ambitny,mądry i kocha mnie tak bardzo bardzo mocno,tak samo mocno jak ja Jego;) ❤️ 👄 👄 ❤️ i z dnia na dzień stara się i dba o Nasz związek coraz bardziej. Po prostu jestem z Nim najszczęśliwszą Kobietą pod Słońcem:) ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attenka
To prawda co napisałyście. Że mężczyźni przestają być czuli. Ale bądźcie szczere; czy wy też nie zmieniłyście się trochę? Zmiany należy zacząć od siebie, Pamiętajcie o tym. Jestem mężatką z 10-letnim stażem i mój mąż nadal prawi mi komplementy, mówi czułe słówka, przytula i całuje. Jednak są różne okresy w życiu, to nie ma być tak, że to ON się stara a wy to królewny. Mężczyźni w dzisiejszych czasach też bywają przemęczeni, zestresowani i miewają gorsze dni, tak jak my. Ale, jeśli ON w takich gorszych dla niego dniach usłyszy od swojej kobiety dobre słowo, to napewno odwdzięczy się tym samym. Ajeśli nie to jest dupek. Poza tym mężczyznom trzeba WYRAŹNIE mówić, czego się od nich oczekuje, nie bójcie się rozmawiać o swoich potrzebach, nie czekajcie, że się domyślą. Poza tym chwalcie ich moje panie za drobiazgi, wtedy tych pochwał będzie dużo a oni poczują się naprawdę wyjątkowi i wspaniali. To działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejila. K
Wiesz czemu tak jest bo z poczatku kazdy facet walczy o swoja zdobycz, potem , potem to juz wie ze ja zdobyl i mu wsio rawno . Ty jestes ze swoim tylko 4 lata, a co ja mam powiedziec po 13 latach? Moj maz stwierdzil ze za duzo sie nogladalam filmow i teraz to tylko mi w glowie kolacyjki przy swiecach i bukiety kwiatow. Faceci nigdy nas nie zrozumieja wiec nie staraj sie na sile ich zrozumiec. Ten typ tak ma to poprostu wada konstruckji przy wyprodukowaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet potrzebuje kobiety
aby się przytulić ale kobieta się odwraca do ściany i nic, udaje zmęczoną po fitness lub solarium, koniec świata nadchodzi, rzaden facet nie jest w stanie zrozumieć kobiety, katasrofa totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my za tydzień mamy 4 rocznic
i ciągle jest fantasycznie:) a nawet mam wrażenie że coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno oczekiwac od mezczyzn zeby byli tacy sami jak przy randkowaniu...zwiazek ewoluuje i to od nas zalezy czy podgrzewamy atmosfere...nie ma co generalizowac, ze przestaja byc czuli czy tez o tym, ze kobiety z czasem nie dbaja o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja teoria
mezczyzni po prostu nie maja potrzeby czulosci w swojej naturze, tak juz sa skonstruowani (przynajmniej wiekszosc z nich) :( , dopiero w fazie zakochania czy zafascynowania wzbijaja sie na wyzyny- patrza gleboko w oczy, trzymaja za reke, przytulaja, przynosza kwiaty. My, kobiety tez takie jestesmy w innym wzgledzie- co tu kryc, nasze potrzeby seksualne sa na ogol duzo mniejsze niz mezczyzn, ale w pierwszej fazie zwiazku to o tak! chcemy sie kochac zawsze i wszedzie :). A po kilku latach i mezczyzni i kobiety wracaja do swojej prawdziwej natury- on juz nie przytula, ona ma ochote na seks raz w tygodniu, a nawet rzadziej. I tak juz po prostu jest. Ale mozna wypracowac kompromisy. Ja na przyklad ma m uklad z mezem (po 7 latach w zwiazku, 4 latach malzenstwa) - jesli w ciagu dnia On przytuli mnie 3 razy, tak szczerze, cieplutko jak dawniej, to nie ma mowy, ze wieczorem powiem 'nie dzisiaj'. Wiem, ze dla niektorych moze to brzmiec sztucznie i beznadziejnie, ale to dziala! Ja mam zaspokojone swoje potrzeby, On swoje i w ten sposob udaje nam sie pogodzic nasze Marsowe i Venusowe natury. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Gdy facet jest juz pewien swojej zdobyczy przestaje ja adorowac bo uwaza ze juz nie ma takiej potrzeby :) wiecie jacy sa faceci, jak im sie jasno nie powie to sie sami nie domysla :) idzcie za moim przykladem i mowcie czego chcecie , moj to pojal i znow jest romantycznie :) ale trzeba tez dawac troche czulosci od siebie i wciaz szeptac mu do ucha czule slowka zeby to odwzajemniel :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojemu czasami zartem mowie...kochanie znow pracujesz do pozna, no nie wiem czy kwiaciarnie beda jeszcze otwarte z przeprosinowymi kwiatkami ;) dziala...czasami po pracy czeka na mnie kolacja przy swiecach, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu tak jest
cześć dziewczyny-dzięki za odzew! jeżeli chodzi o mnie to ja właśnie jestem czuła,bardzo,przytulam się,mówię słodkie rzeczy-pod tym względem nie mam sobie nic do zarzucenia-staram się oczywiście nie przesadzać-żeby nie zagłaskać kotka na śmierć;) nie wiem,może to ja mam za duże zapotrzebowanie na czułość i mierzę swojego faceta własną miarą...ale wiem jedno-na początku był taki jak ja-czuły,słodki i bardzo romantyczny...teraz to chyba uważa,że już nie wypada,nie wiem... a teraz jeszcze zobaczył ten topik i się na mnie obraził :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) ma sie te sposoby zeby przestal sie gniewac...napewno dasz sobie rady...nie warto marnowac weekendu na boczenie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×