Polki mieszkajace na stale w Niemczech

witajcie, ignorancja-to milo,ze chcesz mnie pocieszyc,ale dzisiaj tez mam zly humor.Ja mam juz 41 lat,probujemy ponad dwa lata,mialam dwa poronienia,inseminacje,a aok nam nie zaplaci,bo jestem juz za \"stara\"(placa do 40) i nie jestesmy malzenstwem.Uff.. Przepraszam,ciezko jest mnie dzisiaj pocieszac.A na dodatek mam miesniaka i to jest przeszkoda.Pozdrawiam was.

dziekuje za pocieszajace slowa.Staram sobie mowic,ze nic na sile,ale rozum co innego,a emocje co innego.I na dodatek nie chce zajsc w ciaze w wieku np.45 lat.Juz teraz lekarze mnie strasza,ze im pozniej,to gorzej.Chyba musze isc na joge,zeby sie wyciszyc.Limes-ty jestes pewnie duzo mlodsza ode mnie.A teraz inny temat.Jak tam twoja dlon?

Witam sorrki ,ze moja radoscia sprawiam smutek i troske. Dziewczyny szczegolnie te z BW mam pytanie czy chcac sie zameldowac na stale w BRD musze byc wymeldowana w Polsce??Moze ktoras z Was wie.Pozdrawiam zycze milej nockidla e-v-a

e-v-a & limes gingera - potwierdzam : nie musisz milego wieczoru!

xxx

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1929484

Halli hallo :-)) witam was dziewuszki.Az nie chce sie cokolwiek robic przy takiej pogodzie.Ale nadzieja jest ze po poludmiu slonko wyskoczy na niebie:-)) Co do ciazy to chcialabym cos powiedziec. Dzidzia przyjdzie jak bedzie na to czas.A jak nie przyjdzie to dlatego bo tak musi byc. Pozdrowionka dla wszystkich:D

witam:) wstalam o 6 bo o 7 kominiarz mial przyjsc,no i bylo ich az 2;):) Wekend caly na karuzeli:)A dzis nie moge sie rozbudzic.Kassay masz gg?bo nie mam twojego nr.gg. pozdrowionka

Bremenka, niemam gg.Wczesniej to mialam jahoo mesenger. bylas w sobote w weserpark??????Bo chyba ciebie widzielismy :G

tak!:)z aga bylam:)to trzeba bylo krzyczec;)

Bremenka , Alex ciebie poznal i pyta sie czy to ty a Ty juz dalej bylas i Ciebie tylko od tylu widzialam z dziewczyna ktöra byla podobna do Aga:D ale niechcialam krzyczec.Noi niebylam pewna czy to Ty. Dziwnie by to wygladalo gdybym za wami pobiegla i sie zaczela buzi przygladac.A gdyby to jakas inna panienka byla...hihii????

Witajcie kobietki.Wrocilam wczoraj z Polski...Miala byc swietna zabawa i tance i jedzonko...i wszystko byloby ok,gdyby nie moj psiak ,ktorego oddalam do ,jak mowili najlepszej kliniki weterynaryjnej w Bydgoszczy.W sobote rano zaczal slabnac i bielaly mu uszka wewnatrz i pyszczek w srodku stawal sie sinawy.zostawilismy go pod opieka lekarzy i pojechalismy szykowac stroje n wesele.W miedzyczasie dzwonilismy do naszego znajomego weterynarza w Niemczech.Diagnoza brzmiala-natychmiast operowac z uzyciem maski tlenowej,bo pies sie wewnetrznie wykrwawi.My w te pedy do kliniki.Mowie lekarzowi o co biega,a on,ze zrobili rentgena,pobrali krew i nie ma objawu krwotoku wewnetrznego.Stan psa ponoc sie nie pogorszyl i to bylo dla niego najwazniejsze.Ja mowie cymbalowi,ze to kwestia godzin,a on mi swoje.Wiedzialam,ze drogi do Niemiec mi psina nie przezyje,wiec pozostawalo zdac sie na polskich specjalistow.Pojechalismy do kosciola.Dzwony Wybijaly wlasnie 17.00 zaczynala sie ceremonia,kiedy zadzwonil telefon.To z kliniki.Posmiertnie udalo sie ustalic..slowa ginely we mgle.Rozlaczylam sie...Przebrnelam przez ceremonie slubna starannie ukrywajac lzy i rozpacz.Na prosbe przyjaciolki pozostalismy na weselu do oczepin.Zaraz potem przebralismy sie w normalne ciuchy i pojechalismy odebrac zwloki.Zakopalismy psine pod moim ulubionym drzewem w lesie ,w ktorym spacerowalam bedac dzieckiem.Tak zakonczyla sie moja podroz do kochanej ojczyny.Znienawidzilam do konca tych konowalow w bialych fartuchach,ktorzy to wszystko lepiej wiedza.Po dokladnym obejrzeniu wynikow zauwazylam napis,ze wynik pobrania krwi obarczony byl wysokim bledem(facet nie mogl znalezc zyly,wiec wbil igle ,gdzie popadlo).Bylo jeszcze wiecej niedociagniec i sprzecznosci swiadczacych o niekompetencji polskich weterynarzy.Nienawidze ich,bo nawet nie sprobowali ratowac mi psa,a mial dopiero niespelna dwa lata!!!Siedze teraz sama w domu spuchnieta od placzu jak bania i zastanawiam sie jak bedzie w polsce dalej,jak maja tam ludzie zyc i sie leczyc skoro oni nawet psu nie potrafia pomoc.A jak czlowiek zapyta,to nie wiedza jak sie wykrecic z odpowiedzia.Jestem zalamana.Zostawilam tam z dziadkami dzieci i uprzedzilam mame ,ze jezeli cokolwiek by sie dzialo,natychmiast w samochod i do Niemiec maja wracac.Mam ku temu podstawy.Wczesniej przez 6 lat wloczylam sie od szpitala do szpitala z blizniakami.Jedno dziecko bylo silniejsze ,wiec je podkurowali.Z drugim nie mieli pojecia co sie dzieje.Kiedy moj,wtedy jeszcze nie maz zapytal pania ordynator ,czy to nie przypadkiem wirus Eppstein -Baar jest przyczyna \"nikniecia\"dziecka ,wybaluszyla galy jakby jej kto na palce nadepnal.Nigdy o czyms takim nie slyszala.A my oczywiscie podwazalismy jej autorytet!!Zadufana krowa.Wypisalam dzieciaka na wlasne zadanie i przyjechalismy ja leczyc do Niemiec.Nie bylismy ubezpieczeni,ale prof.dr.Zepp ,szef kliniki przymknal oko i zaplacilismy tylko za lozka szpitalne.Powiedzial,ze jeszcze kilka m-cy i byloby po dziecku!!!Najpierw chcieli wykonczyc mi dzieciaka w tej zasranej Polsce,a kiedy im sie nie udalo zamordowali mi najkochansze zwierze,jakie kiedykolwiek mialam.Chyba nikogo teraz nie zdziwi moja nienawisc do polskiej mafii w bialych fartuchach.Moglabym jeszcze kilka przypadkow z zycia wlasnego podac,ale nie chce was zanudzac.Ciesze sie ,ze wrocilam do Niemiec,ciesze sie ,ze moge tu mieszkac z moimi dziecmi i za nic w swiecie nie powiem nigdy wiecej,jaka nasza polska jest kochana.To tyle na dzisiaj kobietki.Chcialam sie z wami podzielic wrazeniami z cudownej podrozy,ktora zakonczyla sie dla mnie katastrofa.Polska to zacofany kraj,gdzie ludzie z tytulem zadzieraja nosa i sa niestety odporni na wiedze.Dla tych z was ,ktore jeszcze tak bardzo tesknia za krajem i maja problemy z aklimatyzacja w Niemczech przede wszystkim napisalam ten post.Musialo dojsc do tragedii,zebym zrozumiala jak mam dobrze i jaka powinnam byc tu szczesliwa.Przynajmniej wiem,ze tu mnie nie zabija.Pozdrawiam.Wewnetrznie rozszarpany na strzepy-Tygrys.

Tygrys rozumiem twoje rozżalenie i współczuje, liczyłaś na super zabawe a wróciłaś jakby na to nie patrzeć z tragedią, kochany zwierzak to tak samo jak członek rodziny, my z córcią ostatnio płakałyśmy z powodu chomika który jest z nami już 2 lata, a okazało się że ma góz nowotworowy i niedługo umrze. Ale głowa do góry, co cię nie zabije to cię wzmocni. Żeby ukojić ból twój i dzieci to polecam kupić nowego zwierzaczka, niekońiecznie psa, ale wpłynie to dobrze na psychikę twoją i dzieci, wiadomo , że nie zastąpi tamtego, ale pozwoli szybciej zapomnieć, znowu będziecie mieli się kim zajmować. A to co napisałaś o lekarzach to popieram, oni zwierzętami się wogóle nie przejmują, są niedouczeni, lepiej uśpić bo lepszy zarobek, uśpienie kosztuje 130 zł. a wizyta w przypadku choroby tylko 30 , więc po co leczyć.

W Polsce lekarze sa duzo lepsi,tylko nie maja sprzetu ani materialow.Studiowalem tutaj Medizin i wiem co mowie,moj kolega czlowiekowi nie umial pobrac krwi pracujac w Krankenhausie ! Mieszkam w Niemczech,ale rozmawiam z polskimi lekarzami i maja naprawde troche oleju w glowie,a ze trafilas na glupka-no coz zdarza sie.Slyszalyscie Kobiety o nowej reformie zdrowotnej w Niemczech???? zacznie sie dopiero syf,robcie badania,wyniki co mozecie-bedzie prawie wszystko platne.....:O

witajcie dziewczyny,dziekuje za kwiatuszki. Limes-troche mnie pocieszylas piszac o znajomych. Tygrys-bardzo ci wspolczuje,to straszne.Sama mam kota,ma 6 lat i nie wyobrazam sobie jak go kiedys zabraknie.Sciskam cie serdecznie.

hi kobietki, jestem z sasiedniego forum: CZY JEST KTOS Z NIEMIC- JAKI LAND? chyba moge sie wypowiedziec na temat polskiej i niemieckiej sluzby zdrowia bo jestem gleboko w temacie. powiem tak... pol roku temu od razu po mojej przeprowadzce, do niem,slubie,otrzymaniu karty ubezp ruszylam do lekarzy poniewaz juz pare miesiecy wczesniej w polsce wyladowalam w szpitalu.niestety moja pani lekarz kazala udac mi sie do specjalisty bo ona zrobila co mogla itd.jako ze data slubu byla ustalona zdecydowalam ze dalsze leczenie podejme w de. i tak sie zaczelo... na poczatku poszlam do polskiej lekarki- tragedia!!! nagadala mi glupot.pow ze w niemczech porobiliby mi mniej dokladniejsze badania niz w pl i "wiesz,dziecinko,taka chora reforma sluzby zdrowia".co za baba!!! cdn...sorrki:)

Witaj Sylwia, napisz coś o sobie, gdzie mieszkasz, czy masz dzieciaczki,.

Hi! Tygrys bardzo mi przykro :( ja juz stracilam 3koty i 2psy, wiem co znaczy ten bol Co do sytuacji sluzby zdrowia w polsce to okresle to jedynie jednym slowem TRAGEDIA jestem ratownikiem medycznym z zawodu szkole robilam w polsce i przez rok mialam praktyki, na wszystkich oddzialach bylo to juz ponad 3lata temu, a od tamtej pory pogorszylo sie jeszcze bardziej brak podstawowych rzeczy, t.j.bandaze, gazy, srodki do dezynfekcji lekow, sprzetu, lozek w szpitalach i na dodatek jedna wielka korupcja Wlasnie przed chwila na POLSACIE, byly wiadomosci i reportaz o polskiej sluzbie zdrowia statystki przerazaja, wyjezdza bardzo duzo lekarzy (zagranica zarabiaja 4- 8 krotnie wiecej) pozatym moga sie rozwijac, szkolic i zyc spokojnie z czystym sumieniem nie dziwie sie im, tez bym tak zrobila, choc do materialistek nie naleze przeraza mnie natomiast, co bedzie, jak w polsce, nie bedzie komu leczyc ludzi?! to straszne

Cludi w polsce zamiast być lepiej tak jak obiecuje rząd to z roku na rok jest coraz gorzej, a za 2 lata planują wprowadzić euro, niewyobrażam sobie tego, wtedy lekarz w polsce powie że zarabia 400e, pani ekspedientka w plusie polskim 150 e, a w niemczech i w innych krajach 8 razy więcej , to jest śmieszne , a zarazem tragiczne i bardzo smutne, bo wiele rodzin żyje na skraju nędzy i nie ma co dzieciom dać jeść, pomimo tego, że oboje rodziców pracuje.

Ostatnio czytałam naszą lokalną gazetę, i jest sytuacja że otwierają niedługo wielki supermarket AUCHAN, potrzeba ponad 100 pracowników, na urzędzie pracy jest masa ludzi bezrobotnych, niestety nie mogą znaleść pracowników, bezrobotni nie chcą iść, harówka w sklepie w soboty niedziele, piątki, świątki a płaca? otóż 900 zł brutto, po potrązeniach na rękę 590 zł, po prostu tragedia, przecież my mamy sam czynsz za 3 pokoje 540 zł, a gdzie reszta rachunków? no i postanowili , że będą ściągać bezrobotnych z powiatu opolskiego, ale wątpie , żeby znalezli , bo jak dojeżdżające osoby mają wydać 200 zł na bilet miesięczny, to już im wogóle nic z tej wypłaty nie zostanie. Naprawde beznadziejna jest ta polska gospodarka i służba zdrowia i wszystko inne.

dziewczyny klikajcie w ten link Wystarczy codziennie kliknac * http://www.pajacyk.pl/ Polska Strona Głodu - akcja \"Pajacyk\". Odwiedzając tę stronę i klikając w brzuszek pajacyka przyczyniasz się do dożywiania dzieci w szkołach.

Eva przytulam mocno wiem co przezywasz. Tygrysku :( w Polsce sa naprawde dobrzy weterynarze, szkoda, ze na takiego nie trafilas :( I nikt nie swietuje dwusetnej stronki?

cd... a wiec ta pseudolekarka nagadala mi glupot i bylam zalamana.moj maz pow ze juz do niej nie pojde.napisal nawet list i ja opieprzyl.poszlam wiec do niem lekarza na dodatek prof!!! ten to dopiero zaczal mnie leczyc!!! przepisywal mi nie te tabletki, tabletki na tabletki,tabletki przed tabletkami itd dobrze ze jestem gleboko w temacie mojej choroby i sama mu mowilam co ma robic,jakie skierowania ma mi przepisywac itd po drugie, klientka z firmy mojego meza jest dobrym lekarzem w priv klinice i zajmuje sie akurat takimi samymi schorzeniami ale u mezczyzn.no i kobietka nam telefonicznie doradzala.buziaczki dla niej-cmok,cmok! prof byl troche wkurzony ze przychodze do niego i prosto z mostu: "chce skierowanie na rezonans mag.nie na tomograf bo tomograf nic nie wykarze".potem moj maz chodzil do niego i mowil"chce takie i takie tabletki bo tamtych moja zona nie moze brac".swoja droga to tez byl klient mojego meza;) i tak pan prof Niemiec by mnie wykonczyl gdybym nie byla czujna i sama nie byla w temacie. ostatecznie sama poszukalam sobie, zupelnie przez przypadek, super lekarza i teraz jestem juz spokojna moral jest jeden: WSZEDZIE SA PSEUDOLEKARZE- i w polsce i w niemczech. i WSZEDZIE SA LEKARZE Z POWOLANIEM! trzeba tylko takich znalezc pozdrawiam

to wyzej to ja:) sorrki

Dziekuje Wam za wspolczucie i dobre serce,nie potrafie ujac w slowa tego,co czuje.Ciesze sie ,ze Was znalazlam,ze mam sie komu wyzalic.Nawet teraz ,kiedy pisze mam wrazenie,ze za moment poczuje chlodny dotyk psiego pyszczka...To okropne!!!Wszedzie go widze i boje sie ,ze popadne w obled.Specjalnie wzielam sobie malego psiaka,zeby zawsze byl przy mnie i dzieciach.Wychodzil ze mna na zakupy,odprowadzalismy razem dzieci do szkoly,na urlop,do pracy w polu,wszedzie go bralam ze soba.Gotujac,piorac,prasujac nigdy nie bylam bez niego.Taki radosny i pelen zycia.Wiem ,ze mi zamordowali,nie udzielili mu pomocy i to mnie przerasta.Z tym nie moge sie pogodzic.Bzdura jest,jak ktos wyzej napisal,ze to z braku odpowiedniej aparatury i lekow.Oni mieli sprzet!!!Bylam tam,pytalam i widzialam na wlasne oczy.Nie chcialo im sie operowac,nie chcieli sluchac,bo jakze to zwykly czlowiek moze im cokolwiek sugerowac!!!Nie zmienie zdania o polskich lekarzach i kropka.jako kolejny przyklad podam przychodnie rejonowa w Bydg.-Kapusciska,jezeli sa osoby z Bydg.to beda wiedzialy ,gdzie sie ona znajduje.Jak juz pisalam w poprzednim poscie mialam problemy z jedna z corek blizniaczek.Po powrocie z niemiec miala juz usuniete migdaly.Poszlismy z nia do pani doktor ,Iwaszko sie nazywala.Corka byla przeziebiona.Pani doktor patrzy w gardlo i mowi mi(uwaga,mocny tekst) ,ze corka moja ma zapalenie migdalow!!!Poprosilam,zeby jeszcze raz poswiecila swoim swiatelkiem,bo ja tam czegos takiego jak obrzek i ropa nie widze.Ona jeszcze raz swiatelkiem w gardlo.Diagnoza ta sama.Wtedy nie wytrzymalam i wrzasnelam ,gdzie ona tam migdaly widzi!!!One byly przed paroma tygodniami usuniete!!!Pani doktor strzelila wizjer w kartoteke i stwierdzila,ze alez tam nie ma wzmianki o wycieciu migdalow!I co wy na to???Inteligencja kanarka potraconego przez autobus.Powiedzialam jej ,ze ta jej madrosc przydaje sie pacjentom niczym palma na rondzie w Warszawie.Baba nie wiedziala jak ma sie bronic.Pomyslcie,my takim ludziom oddajemy pod opieke nasze dzieci,rodzicow i nas samych!!Sama dzieciaka z zaziebienia wyleczylam ,a dzieki niem.lekarzom ,zwlaszcza profesorowi Zepp i tu uklon w jego strone,nie stracilam dziecka i do dzisiejszego dnia oprocz przeziebienia,nic jej nie dolega.Nastepnym razem opisze wam przypadek mojej mamy ,ktora leczyli na nadcisnienie,o moim ojcu,ktoremu spaprali operacje zoladka ,ze malo nie odjechal,bo lekarz sie pomylil.Podac wiecej przykladow?Mysle ,ze dosyc juz widzialam i przezylam,azeby takie zdanie sobie o polskich pracownikach sluzby zdrowia wyrobic.Wyrobilam sobie nie tylko zdanie,ale i znajomosci,ktore pozwolily mi poznac kulisy pracy lekarzy.Prosze wiec Pana,ktory sie poprzednio wypowiadal o darowanie sobie jakichkolwiek wysoko wyolbrzymionych komentarzy.Pewnie,moga byc i wysoko kwalifikowani lekarze ,z odpowiednim poziomem wiedzy i praktyki,ja niestety na takich w Bydgoszczy nie trafilam,a \"zwiedzilam\" wszystkie tamtejsze szpitale i mialam kontakt z roznymi lekarzmi.Wiem doskonale ,ze brakuje lekow,srodkow czystosci.Nie kompetencji i nieuctwa nie mozna jednak tym tlumaczyc.Diagnoza powinna byc pawidlowo postawiona i to jest podstawa w tej branzy.Niestety ,takie jest moje zdanie i za Chiny ludowe juz go nie zmienie!Wszystkim dziewczynom dziekuje za slowa otuchy i wsparcia i zycze spokojnej nocy.Moze dzisiaj i mnie sie uda zmruzyc oko.Dobranoc .Wpadne do Was jutro.Papa.Benia.

czesc Kobietki::) Osoby ktore sa z Bydgoszczy pamietaja pewnie jak przylapana lekarza weterynarza(kobiete)jak sprzedawala kosci zwierzakow studenta.Tak,tak!!najgorsze jest to ze sama je oskalpowala:(w szopie.Chore co?wydalo sie bo zaczelo ludzia smierdziec.Juz nie musze wam opisywac jakie koszmarne zdjecia byly z tego reportazu:(:( Tygrys buzka dla ciebie,sama ma psiaka,leczony byl juz pare razy,ale narazie wszystko ok.Oczywiscie proponuja zawsze wszystko najbardziej kosztowne.A ze ja nie mam zadnej wiedzy na temat psich chorob to chce jak najlepiej dla niej.Podam glupi przyklad:kiedys przeciela sobie poduszke na przedniej lapie,ze az tak wisiala,no to ja do weterynarza,on mi ze trzeba szyc bo bakterie itd.Wiec Kasia ok jak trzeba (80 zl z uspaniem)Pare miesiecy pozniej znowu sobie przeciela,ale dowiedzialam sie ze samo sie zagoi i nic jej sie nie stanie.No i rzeczywiscie tak bylo.Wylizala sie:)Tesknie za ta psina bo jej tu ze mna nie ma:( Kassay my chcialysmy jakies buty sobie kupic z Aga:)szkoda ze my ciebie nie zauwazylysmy. Buzka dla wszystkich:):)

Witam wszystkie panie:-)) Tygrys masz racje jezeli chodzi o prawidlowa djagnoze i ze to nie zalezy od tego czy jest sprzet czy nie. Ale i ja mam moje doswiadczenie jezeli chodzi o lekarzy w polsce i w niemczech. W polsce lezalam w szpitalu bo mysleli ze mam raka a to byla poprostu pomylka na zdjeciu,jakas plama. A w niemczech to jest tak ze juz mialam tu specjalistki ktöre sie bardzo madrzyly.Mialam raz taka anemie i niskie cisnienie ze siedzialam jak nieprzytomna i opadalam,prawie mdlalam,(to bylo najgorsze co w moim zyciu przezylam) a lekarka nawet niechciala mi krwi pobrac i twierdzila ze ona bedac w moim wieku tez cos podobnego miala.Psychologa grala i powiedziala ze to z powodu moich problemöw.Naturalnie ze dlatego ale niedlatego do niej poszlam co? Musialam isc do innego lekarza bo niechcialam tego tak zostawic a ta zaraz ze mam anemie i za niskie cisnienie. Chce przez to powiedziec ze lekarze sa rözni.Niemozesz wszstkich do jednego worka wrzucac. Tygrys mam pytanie.Wierzysz w to ze Twöj piesek ta operacje by przezyl? Tego przeciez nikt nie wie.A gdyby nie przezyl?Powiedzialabys ze niemiecki weterynaz niedobry i zla djagnoze zrobil? Boli to ,wiem,znam.Nie jestem pewna czy nowy zwierzaczek teraz i zaraz tego pieska zastapic powinien albo pomöc szybciej zapomniec.Mysle ze nowy zwierzaczek powinien sie do was dolaczycz dopiero wtedy kiedy böl po piesku minie. Osobiscie musze tez idac do lekarza powiedziec co mam i czego potrzeböje bo czesto robia badania ktörch niepotrzeba albo nie wiedza co jest. Milego dzionka zycze. Buska

Limes szczere wspołczucie z powodu mamy, nie wiem jak takie matoły kończą studia, kto im daje te dyplomy?????????????????? to jest koszmar poprostu. Szkoda słów. Powinni tracić prawa do wykonywania zawodu, a takich poważnych decyzji jak przerwanie radioterapi czy chemioterapi nie powinien podejmować jeden lekarz, powinno to robić kilku lekarzy po szczegółowych konsultacjach. Brakuje słów poprostu......

Hej kobiety:) No ja mialam same pozytywne przejscia z lekarzami, wie sie odciam od tematu:) Ale w kazdym zawodzie zdarzaja sie malo kompetentni ludzie.....a myslicie, ze prawnicy lepsi:):):) nie raz niewinny w wiezieniu siedzial...proces poszlakowy.....:) Marchwicki przykladem:) Jak patrzalam, jak sie ludzie do aplikacji przykladaja, wierzcie mi lepiej sie czasami bronic samemu:):):) Kurcze jesien, i chlodno juz......

Dziewczyny,wiem przez co przechodzilyscie.Teraz przyszla na mnie kolej i musze sie z tragedii otrzasnac.Czas zabliznia rany i mam nadzieje,ze bede kiedys sie znowu usmiechac widzac na ulicy Beagla.Kocham zwierzaki a dom bez nich jest taki pusty i gluchy.Najpierw zdechl nam Rotweiler,ale latwiej sie bylo z tym pogodzic,bo psina miala juz 13 lat i chorowala na raka z przerzutami.Przetlumaczylam wtedy sobie,ze pies byl chory i sie meczyl.W przypadku 2letniego psiaka jakos nie znajduje wytlumaczenia.Jasne,ze pewnosci na udana operacje nikt nie moglby zagwarantowac.Ale to byla ostatnia deska ratunku.A oni tylko czekali...Jak powiedzialam im,ze to kwestia godzin,popatrzyli na mnie jakby mi cos na glowie wyroslo.Swiadomosc ,ze nie zrobili nic spedza mi sen z powiek i to wlasnie mnie dobija i wkurza i budzi wstret i nienawisc.Podejrzewam,ze nie jestem odosobniona w moich odczuciach.Tobie Limes wspolczuje z calego serca z powodu smierci mamy.Boje sie myslec,przez co przeszlas.czasami mysle ,ze Bog poddaje nas niemilosiernym probom,innym razem watpie w Jego istnienie.Pozdr.Benia