Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Limes ty masz slub polski prawda? Nie wiem czy widzialas akt slubu niemiecki.To jest taka malutka karteczka na ktorej obrocz twojego imienia nazwiska daty urodzenia i zawodu nie ma nic innego.Wszystko inne trzeba przyniesc osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limes ja niestety zadnych indeksow nie posiadam,wiec musze im w jakis sposob udowodnic ze znam niemiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzinczka
hej madlen21 mam pytanie? czy twoja siostra musiala robic jakis tes po niemiecku jak robila papiery niemieckie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzinczka moja siostra jest w Niemczech juz 12 lat ,ale nigdy niestety nie robila tu kursu.Wiec na miejscu musiala zdac taki tescik.Dostala wycinek z gazety miala 5 minut na przeczytanie,po ktorych musiala opowiedziec wlasnymi slowami o co chodzilo w artykule.To bylo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Limes ja chcialm tylko zaznaczyc ze nie chodze na integracyjny kurs tylko robie wlasnie Zentrale Mittelstufen Prüfung

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj:D dobre z ta Bianca, juz sobie myslalam, czy ja chce miec obywatelstwo:D:D No wlasnie, ja nie chce pelnoplatnej recepty, bo wyjdzie na to samo co w Polsce. Niestety w Polsce AZS (atopowe zapalenie skory) nie jest jeszcze uznane przez Ministerium Zdrowia za chorobe przewlekla (!!!!!!!!!!!!!😠!!!!!!!!!!), dlatego masci bezsteroidowe jak Protopic i Elidel nie sa refundowane, co znaczy ze pacjenci dalej uzywaja tych ciezkich ze sterydami, bo ich zwyczajnie na te inne nie stac:( No i kolko sie zamyka. Zaluje strasznie, ze nie znam tu zadnego lekarza Polaka:( Bo z lekarzami tutaj widze, ze nie ma mowy o czymkolwiek, oni chyba boja sie, ze za ta recepte pojda do wiezienia albo co innego, nie wiem... W sumie przykre to dzis bylo, upokorzylam sie ze tak powiem \"na darmo\":O Ale niewazne, liczyl sie cel. I 15 g masci nic mi nie da, to starczy jej na tydzien:O Wiecie, tak sobie mysle, cholera, szkoda, ze ja nie mam tego neurodermitis, przynajmniej dostalabym ta masc i byloby z glowy! Sostra mieszka w Polsce. W niedziele jedziemy do mojej rodziny:) i cieszylam sie, ze bede miala dla mojej mlodszej siostry niespodzianke:) No ale chyba jdnak nic z tego... Takie zycie. Buziaki dziewczyny👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) cos mi sie zdaje, ze bede do Was czesciej zagladac jesli mozna:)) I dzieki za informacje. Dzisiaj jade chyba dowiedziec sie co i jak. Wlasciwie nie jest mi to obywatelstwo do niczego potrzebne, bo wszystkie prawa socjalne itp mam, pracuje legalnie, slub bralismy tutaj, ale jestem ciekawa jak to wyglada.. Gdybym musiala zrzrec sie polskiego obywatelstwa to na pewno szwabskiego bym nie brala:) A mieszkam wlasnie trzeci rok, w tym drugi po slubie... Tak na maginesie, czy ktoras z Was mieszka na poludniu? Ja obecnie mieszkam na najbardziej poludniowym z poludniow, na totalnej wiosce:(( Ale na wiosne planujemy przeprowadzke do Monachium, dlatego pytam:) pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie forumowiczki ja od soboty stekam na bole zoladka, co bym nie zjadla, to mie sie odbija, mam jakies wzdecia, na wymioty mnie bierze i wogule jakos tak dziwnie ze juz bolu od glodu nie odrozniam pozatym jest dosc ok, mieszkanko mam juz troszke udekorowane na swieta, pomalu chodze po sklepach i ogladam sie za prezentami dla naszych bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo!!!! limes-inferior....jesli chodzi o zdrowie to porady fachowe sa mile widziane;), a wogole to cos mi obiecalas... biancaa....oj ja marze zeby mieszkac w Monachium i mam nadzieje ze tak sie stanie. smerfetka22 ... ja chyba do konca zycia nie zapomne moj bol brzucha ktory dostalam po goralskim bigosie w gorach, trzymalo trzy dni i bylam chora jak cholera... Macie ochote na makowiec , to zapraszam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka22....ten makowiec dostalam od rodziny - cala blache , ale tez mam zamiar wziasc przepis , to wtedy Ci go napisze,okej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylabym ci bardzo wdzieczna, bardzo lubie piec a le makowca jeszcze nie pieklam bo nie mam maszynki do mielenia maku- zastanawiam sie nad mlynkiem ale w przepisach ktore widzialam mak mosi byc najpierw sparzony a mokrego do mlynka nie wloze :D chociaz na czas adwentu postanowilam sobie ze ogranicze sie w jedzeniu tych wszystkich pysznosci i calkiem zrezygnuje z czekolady, idzie mi nawet nawet przy tych moich bolach , hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka22 - nie wiem jak u Ciebie ale ja w sobote kupilam(w trefie-moj najblizszy sklep) taki gotowy mak pomielony...nie widzialam zwyklego ,taka masa 25 dkg-dodalam troche migdalow ,olejku rumowego ,rodzynek i 10 dkg masla i fajna ta masa doskonale sie nadaje na nadzienie do strucla makowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Smerfetka22 u mnie jest tak, ze mak moge kupic w kazdej piekarni. Mozna tez poprosic by go na poczekaniu zmielili. Wiec problem z glowy. Nie trzeba nawet w maszynke inwestowac:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🖐️ Jak sie macie ? Ja wlasnie udekorowalam domek, jakos tak swiatecznie sie zrobilo, tylko sniegu brak ;) Zaraz bede jesc obiadek iiiiiiiiiiiiiii do pracy Jeszcze troche i sylwester przyznam szczerze, ze zadnych planow jeszcze nie mamy, ale na pewno bedzie fajnie :) A Wy co robicie w sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, tz. moge mak najpierw zmielic a potem go sparzyc??? claudi-my na sylwestra wybieramy sie do Polski ale zadnych planow jeszcze co do zabawy jeszcze nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka mi to sie wydaje, ze mak moczy sie tylko po to by bylo go latwiej zmielic. Moja mam tez przepis na babke z makiem i wcale nie trzeba go tam moczyc, a i tak jest miekki w ciescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolada makowa
proporcje na 2 rolady: ciasto: -50 dkg mąki -ok 1 szklanki mleka -3 żółtka -5 dkg drożdzy -10 dkg cukru -10 dkg margaryny (roztopionej) -szczypta soli mak: -35 dkg maku -3 żółtka -5 białek -1 szklanka cukru -1 łyżka masła -1 olejek migdałowy -bakalie (rodzynki, migdały albo nic) lukier: -1 białko -1 szklanka cukru pudru -sok z 1 cytryny(do smaku) wykonanie: ciasto: z ciepłego mleka (ale nie gorącego!!!), łyżeczki cukru, soli, łyżeczki mąki i drożdzy zrobić rozczyn i pozostawić w ciepłym miejscu do podrośnięcia. wlać go do reszty mąki razem z ubitymi z cukrem żółtkami, wyrabiając powoli wlewać roztopiony tłuszcz. po wyrobieniu odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. jak ciasto wyrośnie to uformować z niego 2 prostokąty, posmarować je wcześniej przygotowanym makiem i zrolowac (można rolować od strony dłuższej lub krótszej ale radze aby oba były zrolowane z tej samej strony-wtedy oba upieka się tak samo) mak: zanim zaczniecie przygotowywać mak należy go zalać wodą i odstawić najlepiej na noc, Później mak odcedzić i zemleć (3 razy), dodać ubite białka+cukier+żółtka, masło i sparzone wcześniej bakalie. pieczenie: ok 40 min w temp 175oC po wystudzeniu posmarować lukrem: wszystkie składniki ucierać aż glazura stanie się lśniąca i nie będzie spływała z końcówek trzepaczki. minusem tej glazury jest to że jak stwardnieje to lubi się kruszyć całkowicie wystudzone siasto smarować glazurą-której nie robić "na zaś" bo szybko "twardnieje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolada makowa
Mozna dodac do masy makowej trochę kaszy manny bo jest zbyt lejąca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie wkurzyc sie mozna,mamy tu taka natretna uczennice a pojdziemy do uni po salatki, a masz ochote na kawke, na pogaduszki itd itd.. a gada tak do rzeczy ze niewiem jak sie jej pozbyc. jauz nieraz cos tam zmyslaam ze musze koniecznie skonczyc i nie moge isc na przerwe akurat w tej chwili jak jej to pasuje a dzis to naprawde mam do roboty a ona jakby tego nie widziala, nawet przyszla do mnie jak bylo przy mnie dwuch architektow i rozmawialismy na temat projektu- a ta nie rozumie ze mam do roboty buhhh, juz mi sie cisnienie podnioslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko nie denerwuj sie tak. Moze warto z nia porozmawiac. Wytlumacz jej, ze jestescie w pracy a nie na spotkaniu kolezenskim. Powiedz jej, ze nie masz czasy na zajmowanie sie glupotami i plotkowaniem. A jesli podejdzie nastepnym razem jak bedziesz z kims rozmawiala np. na temat projektu to zwroc jej poprostu uwage. W koncu powinna sie opamietac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justys- wiesz troche sie booje powiedziec jej co o tym mysle, jest straszna plotkara i lubi byc w centrum uwagi napisalma jej malia (tz. odpisalam na jej w ktorym zaprasza mnie na pogaduszki) napisalm ze nie moge tak wszystkiego zostawic i pojsc sobie na plotki, tym bardziej ze facet mi powiedzial, ze sprawa jest pilna chyba sie obrazila, bo nie odpisuje, a moze niechce pszeszkadzac (?) :D tak w twarz nie potrafilabym jej tego powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny a ja slucham sojke i sprzatam ...wiecie jak sprzatanie mnie odpreza???dziwne co hehe......jeszcze dwa dni i mam wolne ufff dzieki bogu nie lubie nocek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sylwestra pewnie znowu zostane w domu:( praca praca a myslalam ze pojade w gory do Polski:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila ja mam pare metrow do posprzatania :p wiec zapraszam, muzyczke tez Ci moge dobra wlaczyc :P A Sylwka spedzimy w aucie, bedziemy wrycac do domu, wiec chyba mimo wszystko masz lepiej niz ja. Potem bede tak padnieta jak zwykle, ze nie bede miala ochoty swietowac, co najwyzej w lozku. Biancaa to my chyba sasiadkami jestesmy, bo ja tez mieszkam na najbardziej poludniowym z poludniow, na totalnej wiosce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze raz wroce do tego obywatelstwa... Na marginesie bylam dzisiaj w Landratsamcie, ale \'\'pani akurat dzisiaj wczesniej wyszla\'\', heh normalnie poczulam sie jak w Polsce:))) Codzi o to zrzekanie sie pierwszego obywatelstwa, bo na ecie wyczytalam juz rozne informacje, raz, ze jak sie po mezu przyjmuje to trzeba sie zrzekac poprzedniego, a raz, ze mozna zostawic. Co Wy na to?? Belaiza, a gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianca prawo Polskie nie przewiduje mozliwosci zrzekniecia sie obywatelstwa. Nawet jak tu bys sie zrzekla to i tak masz zawsze Polskie obywatelstwo. Dziewczyny pisaly kiedys, ze od kad Polska jest w Unii to niemcy nie wymagaja zrzekania sie obywatelstwa. Mieszkam w okolicach Pfarrkirchen na totalnej wiosce :) ale mi tu dobrze i nie zamierzam przeprowadzac sie do duzego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... to dobrze wiedziec:) Dzieki za info:)) Ja mieszkam w Oberstdorfie, tam gdzie turniej czterech skoczni.... ale nie czuje sie dobrze i mam juz dosyc mieszkania na wiosce dlatego plany z przeprowadzka do Monachium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×