Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Dziewczyny....naprawde nie ma wirusa, dwa razy testowalam.D A dla tych co moze byc wazne: PRZEPROWADZAM SIE DO WAS, nad Morze Polnocne. Moj nieslubny podpisal umowe i za miesiac zaczyna prace nad Morzem Polnocnym. Ja dopiero w sierpniu, bo moje dziewcze, czyli corka, musi skonczyc tu szkole. Niestety roznice sa, miesiace wakacyjne , tp sie nie zgadzaja. Wiec musimy sobie poradzic, choc latwo nie bedzie. Ale ciesze sie , ze przenosze sie do was dziewczyny. Marto, i tak wielkie dzieki, ze wogole milas czas dla mnie.🌻 Nie wiem jak ci wynagrodze......:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limes-inferior szerokiej drogi zycze pozdrow Gliwice jak bedziesz przejezdzac, bylem tam tydzien temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limes szerokiej podrozy hihih ups drogi mialo byc :P no lece grzac lozio mojemu bawarowi :) Ela mi jak otworzylam ta stronke wskoczyl wirus czyli pokazal mi sie meldunek z programu anty, co ma zrobic, czy usunac, czy moze mam zamiar go pohodowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz jak wywalilam wiruska to stronka i tak sie otworzyla ale jak ktosik nie mam dobrego programu anty to moze cosik zlapac. Mi sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalusia__
Witam wszystkich!! za pare miesiecy zamierzam wyjechac do niemiec (do mojego narzyczonego)a konkretnie do Dortmundu :) czy ktos sie orientuje jak to jest tam z tymi kurasmi jezykowymi bo rozne miasta rozne obyczaje :))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalusia jutro bede mial szczegolowe informacje to tobie podam,mieszkam w okolicy dortmund wiec informacja bedzie dokladna , zajrzyj tutaj jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sororita
witam wszystkie polki mieszkajace w niemczech...od 7 lat mieszkam w niemczech...chetnie poznam osoby ktöre mieszkaja w hamburgu lub bremen.mieszkam w malym miasteczku zeven, miedzy hamburgiem i bremen.mam 36 lat,pracuje/manicure,pedicure/mam znajomych,ale brakuje mi "naszej mentalnosci,tego temperamentu i otwartosci...szukam osob ktore lubia sport,kino,podroze,mode,"wyprawy sklepowe",wloskie jedzenie i espresso,muzyke...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z ranka, piast ja też poproszę śniadanko do łóżka!!! limes - udanej i bezpiecznej podróży!!! a u nas dalej słoneczko za oknem, piękna pogoda chociaż w nocy -3 było,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soroita - witaj, jest tu sporo dziewczyn z Bremen, wiec na pewno kogos odnajdziesz_) Ja do Bremy wracam dopiero w sierpniu:) Kasia k - czuje sie dobrze, za 3 dni termin, ale ani widu ani slychu, ja bede oryginalna, 10 miesiecy w dwupaku;) elzbieta 23-73 - nastepnatowarzyszka kawki w Bremen super, widze, ze sie przeprowadzisz w tym czasie co ja:) super! limes - udanego pobytu marta HB - ja juz proboje wszystkiego zeby wygonic Jaska;) jedna dziewuszka na forum ciazowym sakala nawet zabka:):) pomyslowosc nie zna granic;) a dla reszty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pias
dziunia ,kasia dzien dobry ,jezeli chodzi 0 sniadanie daj kasiu namiary moze jeszcze zdaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piast witaj :) ja tu stara forumowiczka, ale teraz malo aktywna, raczej pasywnaniz aktywna:) i mieszkalam we Wroclawiu obok browaru Piasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofi dzien dobry moj piast to dlatego te ja z Gliwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam dziunia czekam, termin mam na sb, w pn do lekarza wiec obaczym:) Moze jasiek chce jeszcze sobie pojesc na swieta, bo mamusia chrzanikiem nie wzgardzi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide spac, no nie darady ocz ymi na klawiature spadaja:\\ w nocy spac niemoge w dzien nadrabiam:) Przez Gliwice przejezdzalam, bo pociagiem na Przemysl jechalam:) Ale zakochalam sie we Wroclawiu i tam ostalam kupe lat...ehh kochany Wroclawiu czemus tak daleko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofi_Bremen nie przespij obiadu, mam moze obudzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alli hallo :-)) dziunia chetnie dowiem sie co ten tatus jeszcze piekniejszego dostal niz sniadanko i kapiel...hihi... A tautaj tez pieknie.Bardzo pieknie. Marta jak tam wloski??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Kassay ja wloskow nie robilam, jeszcze nie wiem tak naprawde czy moze bede zapuszczac, a moze nie.... moj maz za to baaaaardzo zadowolony:) a pogoda naprawde piekna, ja jjuz bylam chwilke na dworze ale tak krociutko, napewno wybiore sie na spacerek dzisiaj...moze dolaczysz? witam kolejna \"sasaiadke\" z okolic Bremen. :) no i \"reszte\" oczywiscie tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAAAAAAA :-))) Marta masz ochote jutro okolo 16 albo 17 do mnie wpasc? przyjdzie kobitka z cörcia ktöra ma 6 latek.Ja chyba pöjde dzis na spacer.Ale jeszcze nie jestem pewna.tak gdzies okolo 13 godziny. W WE bylismy nad Wesera i bylo cödownie.Jeremmy mögl sobie dözo pobiegac i prawie wcale niemusielismy na niego uwazac.Tyle tylko ze chcial zawsze do wody.A to bylo z görki.On jest taki smieszny.Jak mala malpka mial nözki, i tak schodzil miesznie.Wszystkiego dotykal i mial na koncu czarne rece i sobie o buzkie wycieral :-)) Mozecie sobie wyobrazic jak wygladal co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo... o kurcze mysle ze moj synus nie wpadnie kiedys na taki dzien matki:P...straszne..... Chyba Piasta nie witalam-wiec witaj ziomalu-ze tak powiem;) choc Gliwice z sadem mi sie kojarza-ale dosc pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, moge wpasc, a co do spaceru to tez chetnie bym dzisiaj z Wami wyszla, bo wiesz jak tio jest samemu lazic :) my bylismy w niedziele na achterdiek jeziorku, bylo to samo-Madleen ciagla do wody, ale jakos pozniej dotarlo do niej ze nie moze... a brudna byla....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i Piast :-)) wklejam tutaj cos bardzo waznego.Jest po niemiecku i wiem ze niektörzy z was beda mieli problemy z tlumaczeniem.jakby co to pytajcie a ja wytlumacze. Marta ja mam od jakiegos czasu taki problem ze niemoge przejsc czasami pöl godziny bo mi sie siusiu chce :D i za pöl godziny to samo :D Fajnie ze przyjdziesz.Nawet gdyby z ta inna nieklapnelo to nic.Ale wydaje mi sie przyjdzie.Spytalam tez Anie zobaczymy co odpowie.A co jest z Dorota???? Es passiert zu oft! Bei der nächsten Heimfahrt bitte an diese Geschichte denken: Jürgen schaute noch mal auf den Tacho, bevor er langsamer wurde. 78 km/h innerhalb einer Ortschaft. Das dritte mal, daß er in diesem Jahr erwischt wurde.. Der Polizist der ihn angehalten hatte, stieg aus seinem Auto und kam mit einem Notizblock auf Jürgen zu. Christian? Die Uniform irritierte zunächst, aber es war Christian aus der Kirche! Jürgen sank tiefer in seinen Sitz. Das war schlimmer als der Strafzettel. Ein christlicher Bulle erwischte einen Typen aus seiner eigenen Kirche. \"Hallo Christian. Komisch dass wir uns so wieder sehen!\" \"Hallo Jürgen.\" Kein Lächeln. \" Ich sehe, du hast mich erwischt in meiner Eile nach Hause zu kommen, um meine Frau und Kinder zu sehen.\" \"Ja so ist das.\" Christian der Polizist, schien unsicher zu sein. \"Ich bin in den letzten Tagen erst sehr spät aus dem Büro gekommen, und war im Gedanken schon beim morgigen Familienausflug. Mit wie viel hast du mich erwischt?\" \"Siebzig.\" \"Ach Christian, warte einen Moment. Ich habe sofort auf den Tacho geschaut, als ich dich sah! Ich schätze das waren 65 km/h !\" Jürgen konnte mit jedem Strafzettel besser lügen... Genervt starrte er auf das Armaturenbrett. Christian war fleißig am schreiben auf seinem Notizblock. Warum wollte er nicht Führerschein und Papiere sehen? Was auch immer der Grund war, es würden einige Sonntage vergehen, bis Jürgen sich in der Kirche wieder neben diesen Polizisten setzen würde. Ungeduldig sagte er: \"Es liegt doch ganz in deinem ermessen. Sicher habe ich eine Verkehrsregel gebrochen, aber man kann doch auch mal ein Auge zudrücken, oder?\" Christian schrieb weiter, riss dann den Zettel ab und gab ihn Jürgen. \"Danke.\" Jürgen konnte die Enttäuschung nicht aus seiner Stimme halten. Ohne ein Wort zu verlieren, ging Christian wieder zu seinem Streifenwagen zurück. Jürgen wartete und schaute ihm im Spiegel nach. Dann faltete er den Zettel auf. Was würde ihm dieser Spaß kosten? He, war das ein Witz? Es war kein Strafzettel! Doch dann las Jürgen: \"Lieber Jürgen, ich hatte einmal eine kleine Tochter. Als sie fünf Jahre alt war, starb sie bei einem Verkehrsunfall. Richtig geraten, der Typ ist zu schnell gefahren. Ein Strafzettel, eine Gebühr und drei Monate Knast, dann war der Mann wieder frei. Frei um seine beiden Töchter wieder in den Arm nehmen zu dürfen. Ich hatte nur eine, und ich werde warten müssen, bis ich sie im Himmel wieder in den Arm nehmen kann. Tausendmal habe ich versucht diesem Mann zu vergeben. Vielleicht habe ich es geschafft, aber ich muß immer wieder an sie denken. Auch jetzt. Bete bitte für mich. Und sei bitte vorsichtig, Jürgen. Mein Sohn ist alles was ich noch habe. Gruß, Christian.\" Jürgen drehte sich um und sah Christian wegfahren. Er fuhr die Straße wieder hinunter. Jürgen sah ihm nach bis er nicht mehr zu sehen war. Erst einige Minuten später fuhr er langsam nach Hause. Er betete um Verzeihung, und zu Hause angekommen, nahm er seine überraschte Frau und Kinder ganz fest in die Arme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×