POWAŻNY PROBLEM-NAPIĘCIĘ PRZEDMIESIĄCZKOWE

Czesc, chcialabym zapytac czy Wy rowniez tak cięzko przechodzicie czas 7-10 dni przed miesiączką?? ja mam juz tego dosyć. puchnę jak balonik, ważę do 2 kg więcej, mam okropne zaparcia. Jest na to jakaś rada?? prosze HELP ME!!!

Ja mam takie 4-5 dni przed okresem, wszystko boli i dopiąć sie nie moge. W ogole ledwo wchodze w spodnie i chodze strasznie zla!!! grrr....

ja waże do 3 kg wiecej. Nie uzywaj soli - przede wszystkim, spij z nogami do gory, zeby w nocy zeszla ewentualna opuchlizna, poza tym nic innego nie przychodzi mi do glowy. buzka

do tego mam fatalny humor - zmienny i wybuchowy, cala woda mi sie w organizmie zatrzymuje, ja nie chce

nic Was nie relaksuje? odpręża, wycisza?

żartujesh? oczywiście, że NIC :( a nawet wręcz psheciwnie, to, co do tej pory było relaksem, nagle działa jak czerwona płachta na byka ale pocieshylam się, na www.mydziewczyny.pl znalazłam artykooł o tym - nie my same tak mamy! ja to nawet teraz jush wiem, że nie mam na co narzekać pshy niektórych nerwuskach :P

więc cicha muzyka z oddali, zachwyt w oczach mężczyzny czy subtelny komplement działa nie tak???

relaks? hehe dobre sobie ;d nawet kąpiel mnie denerwuje:P a moj chlopak jest osoba ktora najgorzej to przechodzi, bo czego on nie powiem to ja wpadam w histerię. to okropne, ale staram sie opanowac. jednak nei zawsze wychodzi....

okres przed miesiączka jest tak naturalny jak ona sama ale nie zawsze przecież zachowujemy się naturalnie :-)

mnie oprocz tego wszystkiego strasznie chce się jeść. czytałam że dobry na to wszystko jest Castagnus, ziołowe pastylki z Herbapolu. Ale jeszcze ich nie brałam. Powiem wam, że z wiekiem to się pogarsza, niestety.

gdzies na forum czytałam zeby w czasie puchnięcia pić dużo niegazowanej wody ale nie wiem czy to dobre skoro i tak mamy jej nadmiar, wie ktos??