Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja_kaja

On zakochał się w innej, ale mnie też wciąż kocha...

Polecane posty

Gość kaja_kaja

Powiedzcie czy facet który przyznał mi się, że zauroczył się albo i zakochał w innej i teraz, kiedy ja się o tym dowiedziałam (przyznał mi się pod presją bo odkryłam coś) powinien mieć jeszcze u mnie szanse? Dodam, że jesteśmy ze sobą ładnych parę lat i nigdy (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) mnie nie zdradził. Z nią też mnie niby nie zdradził, ale trudno mi w to uwierzyć. Bardzo go kocham, on twierdzi że mnie też i że teraz na pewno chce byc ze mną. Ja już tak naprawdę nic nie wiem. Czy byliście kiedyś w takiej sytuacji i czy można to jeszcze ratować czy też skończyć to definitywnie pomimo, że kocham go? Co począć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli czujesz się na siłach, że dasz sobie z \"tym\" radę to warto spróbować...Ale powinnaś zażądać od niego deklaracji i obietnicy , że tamto definitywnie skończone .. Trzeba będzie na nowo odbudować utracone zaufanie. nie jest to łatwe, ale jeśli rzeczywiście tak się kochacie, to dacie radę i to może nawet umocnić wasz związek. musisz uwierzyć w siebie i w to, że wam sie uda. Nie strać przy tym czujności (co nie znaczy, żebyś wpadła w jakąś obsesję)... przy namniejszym podejrzeniu (ale pewnym0, że jednak zawodzi twoje zaufanie - rzuć gościa w cholerę i szukaj nowe miłości :classic_cool: Pozdrawiam mocno i oby się udało !!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Dziękuję Ci Grzesznico. Tylko wiesz co on miał to skończyć miesiąc temu kiedy jeszcze nie wiedziałam, że coś do niej czuje ale wiedziałam, że do niej wydzwania. Byłam czujna cały czas i intuicja mnie nie zawiodła. Wiem że to chamstwo ale sprawdziłam jego komputer i na gg zwierza się koleżance jak bardzo jest rozdarty, że kocha dwie itd. miał do niej nie dzwonić ale wciąż to robi. Z jednej strony tka chciałabym żeby się ułożyło, ale z drugiej czy można jeszcze ufać takiemu dwulicowemu s...nowi. Podczas rozmowy płakał i mówił, że jest taki biedny rozdarty, a co ja mam powiedzieć? NIgdy ale to nigdy przez myśl by mi nie przeszło że on może tak oszukiwać, że jedzie gdzieś tam a tak naprawdę pojechał do niej i byli razem na imprezie. Ja mu już chyba nigdy nie zaufam i nie wierze że z nią nie spał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Proszę wyrażajcie swoje opinie, bardzo mi na tym zalezy bo sama sobie nie poradzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Proszę wyrażajcie swoje opinie, bardzo mi na tym zalezy bo sama sobie nie poradzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Proszę wyrażajcie swoje opinie, bardzo mi na tym zalezy bo sama sobie nie poradzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja_kaja --> piszesz ze mial to skonczyc a jest inaczej wiec jest nie szczery wobec Ciebie, a szczerosc jest wazna w zwiazku... skoro masz watpliwosci to wyloz kawe na lawe i powiedz ze nie tolerujesz tego albo chce byc z Toba albo nie, a nie jakies glupie trojkaciki, jesli on nie jest zdecydowany to on nie jest gotowy chyba na powazny zwiazek, wiec po co w tym tkwic ?? jak mozesz sobie ulozyc zycie z kims bardziej odpowiedzialnym i powazniej myslacym o zyciu... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można jednocześnie kochać jednej osoby a być zakochanym w drugiej ...miłość wyklucza takie sytuacje....owszem zdarza się czasem każdemu zmęczenie w związku i „chwilowe zauroczenie” kimś innym …ale to nie przechodzi w stan „zakochania”. .nie ma rozdarcia …są tylko z wyrzuty sumienia. Oceń sama czy to tylko chwilowe …czy też na tyle stałe by od Niego odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samczik prawdziwy
kaja ty to jesteś naiwniaczka nieskończona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesznica ma racje, jeżeli potrafisz, to daj mu jeszcze jedna szansę. Jeżeli jednak masz bez przerwy o tym pamiętać i śledzić każdy jego krok i zadręczać się, to chyba ten związek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dannis
nie należy tolerować u faceta tzw. miłości do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada na to
ze chyba mu przeszlo uczucie do ciebie, bo gdyby cie naprawde kochal, to w ogole nie zaczynalby z ta druga. Dla mnie bylby to koniec, bo przeciez nie ma mozliwosci zmusic kogos aby kochal. Nie znioslabym tego, zeby ze mna byl z litosci, albo tylko dlatego, ze chce byc lojalny... sorry, ale powiedzialabym sama, ze nie chce juz z nim byc, skoro nie kocha mnie jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez urazy,ale naprawde przemawia przez ciebie ogromna naiwność. nie mozna kochac jednoczesnie dwoch osób. jest mu z toba dobrze,bardzo sie przywiązał. ale odezwała się chemia...w sosunku do innej. tak naprawde to od ciebie zalezy jak to bedzie wygladało. jesli pozwolisz sobie na zaakceptowanie tej sytuacji dasz mu zielone światło.i bardzo możliwe,ze zostaniesz sama. przede wszystkim daj mu do zrozumienia,ze ci sie to NIE PODOBA, że cie RANI,ze nie tylko on ma uczucia. ze ty TEZ CIERPISZ. on chyba za bardzo skupił sie na tym co jest dla niego najlepsze...zapominając,ze jestes obok(najbliższa osoba) i to ty dostajesz największe cięgi. miłosc to dwie osoby. i tylko dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam dobrze ten ból
mąż zapewnia,że kocha a ........zakochał sie w innej mężatce:o Nie ma zdrady fizycznej , chociaż ja bym chyba wolała , bo emocjonalna boli mnie bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Dziękuję Wam! On nie wie czy kocha tamtą, to trwa od dwóch miesięcy. Ja to wszystko czułam, wiedziałam że coś jest nie tak. Ale on się wypierał wszystkiemu zaprzeczał. Dopiero kiedy sama to odkryłam (upodliłam się do tego stopnia, że sprawdzałam mu komputer) to powiedział, że się zauroczył i chyba jest zakochany. Wciąż do mnie dzwoni, zapewnia, że chce być ze mną i skończy z nią. Ja chcę dać mu szansę. Możecie pisać, że jestem naiwna i głupia, ale czy warto skreślać 9 lat wspaniałego związku w którym wiele razem przeszliśmy i zawsze się wspieraliśmy dla zauroczenia do innej... Teraz czekam na jego krok. Jeżeli zobaczę, że mu zależy i definitywnie zerwie kontakty z tamtą, to wybaczę wszystko. Ale jeżeli bedzie ze mną ale będę czuła że coś jest nie tak to już nie ma ratunku... Czy słusznie chcę postąpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada na to
hmm, tego nikt ci nie zagwarantuje czy slusznie ostepujesz czy nie... jesli ci naprawde zalezy, to zrobisz tak, jak dyktuje ci serce. Czas pokaze co bedzie dalej. Kazdy zasluguje na jeszcze jedna szanse, ale co z tego wyniknie - nie wie nikt. Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Dziękuję... już chyba nie mam siły by walczyć... :( ... ale kocham tak bardzo, że chyba przestanę istnieć bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojemne ma serce
Co to za gadanie "ciebie kocham ale ją też kocham"? Nie lubię takiego wycierania sobie gęby tym słowem. Takie pojemne serce? Jedna w lewej komorze, druga w prawej? Albo " Ciebie kocham a do tamtej czuję pociąg i ją lubię" , albo "ciebie juz znam, przywiązalem się, nie chcę cie zranic odejściem ale tamtą pokochalem". Niech będzie meżczyzną i powie jak sytuacja wyglada naprawdę a nie wygaduje bzdety jak zakkochana szesnastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odysskaa
A ja uwazem, ze jezeli zauroczyl sie inna to pewnie jego uczucie wygaslo, nowa zdobycz, czas wyruszyc na lowy. Oszukiwal cie, dowiedzialas sie jak postawilas go pod sciana! Wiesz co by bylo jakbys sie nie dowiedziala? Krecil by znia na boku, szukal blizszego kontaktu. Z toba by nadal byl bo przeciez mu dobrze , to juz kilka ladnych lat. Nagle jakby stwierdzil ze nowa dziewczyna to ktos kogo pragnie, Ciebie by zostawil. A moglby tak krecic bardzoooooo dlugooooo. Nie mowi tego zlosliwie. tez przeszlam przez swoje pieklo i rady innych chowalam do kieszeni. Ale przyszedl czas kiedy zaczelam patrzec bardziej egoistycznie na wszystko. Tobie tez zycze odrobine zdrowego egoizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odysskaa
Jeszcze dodam pare slow. On by cie uszukiwal nadal. Pomysl co by bylo po slubie? Ten facet jest niedojrzaly. Jak kochasz to inna osoba cie nie zauroczy, zeby nie wiem jaka byla super. Taka sytuacja to tylko jest mozliwa jak po prostu czegos brakuje w zwiazku lub uczucia wygasaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam faceta który kocha swoją żone i mnie.Czasem myślę, że to nie możliwe!Ale jego żona o mnie nie wie,ja o niej niestety tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Jakie to jest trudne... Powiedziałam mu wszystko, że zachowuje się jak gówniarz (ma 26 lat), że zniszczył to co było między nami najpiękniejsze i że już nigdy nie zaufam mu tak do końca... On powiedział, że rozmawiał z tamtą ale ta siksa omotała go zupełnie... chce go mieć dla siebie. Powiedzcie czy jest sens walczyć, czy jak ten koszmar się skończy i znów będziemy razem a ona się do niego odezwie to czy będzie potrafił jej odmówić. Boję się właśnie tego, że będziemy razem a on będzie myślał i marzył o niej. Czy jest tu ktoś kto miał taką sytuację i teraz jest znowu szczęśliwy z tą osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojo
omotala go? jaki on biedny... jakby mial sile i zalezalo mu na tobie to by raz a dobrze zerwal z tamta kontakty! co ona pistoletem mu straszy? smieszny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona też jest śmieszna
żal mi takich ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
wiesz co kopnij go w dupe co to za koles ,jeszcze sie zastanawiasz czy z nim byc ????????????????? troche cie poboli i minie ,DZIEWCZYNO ZROZUM ZE ON MA CIE DALEKO W D.....JESZCZE SIE ZASTANAWIA Z KIM BYC NO NIE >>>>>>>>>>>>>>>>>>>co ty matka teresa jestes?to moze pozwol mu na jakis harem ?zastanow sie nad soba ,bo naprawde powinnas juz dawno z nim nie byc ,SZANUJ PRZEDEWSZYSTKI SIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Ale ja szanuję siebie chłopie. Czy Ty wiesz co znaczy kochać kogoś tak że mógłbys dla tej osoby poświęcić życie? Kochałeś tak kiedyś? Ja kocham go bezgranicznie jest całym moim życiem. Będę o niego walczyć bo nigdy nie wybaczyłabym sobie gdybym powiedziała do niego: idź i już nie wracaj, a póżniej żałowałabym tego długo, bardzo długo... On mnie kocha ale nie dlatego, że mi to mówi ja to po prostu wiem czuję to. A zauroczenie i fascynacja tą drugą miną może nie od razu, może po miesiącach ale ja jestem w stanie tyle czekać... Rozumiecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
wiesz kochalem nawet niewiesz jak bardzo ,moze dalej ja kocham ale przez taka trzecia osobe moj sen prysnal ,cierpialem strasznie schudlem okolo 10 kg o niczym innym nie myslalem ,dlatego wiem co to jest milosc i naprawde jezeli nieumiesz sie z tym pogodzic ze on sie juz toba nieiteresuje to bedziesz miala ciezko ,zrozum wiem ze to boli ,ale on JEST ZAFASCYNOWANY INNA KOBIETA,jednego nierozumiem mowi ze cie kocha itp ale jest z tamta kobieta ,nieobraz sie ale zobacz jak to wyglada,przypuscmy wyjdziesz za maz za niego on zrobi tak samo i tez bedzie wszystko ok ,'zdradzaj mnie do woli ale ja zawsze bede na ciebie czekac'"PRZEMYSL TO I Z NIM POROZMAWIAJ NA TEN TEMAT .NAPRAWDE POTRAFISZ WALCZYC ALE CZY WARTO???????????????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja
Chłopie-on nie jest z tamtą jest ze mną. Ona mieszka daleko od nas i wiedzieli się zaledwie kilka razy w zyciu! Ja nigdy jeszcze czegoś takiego nie przeszłam, czuję się taka rozbita. Zerwał z nią wszelkie kontakty, jest ze mną. Widzę, że jeszcze się miota, on czuł do niej coś wielkiego, a może to już była miłość a może tylko zakochanie? Ona mnie przepraszała (sms), ale nie odbierała telefonów ode mnie. Przed nami wielka próba... czy przetrwamy? Przeżyliście kiedyś coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
KAJA teraz to juz przynajmiej opisalas jak to wyglada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zycze ci szczescia ,i niech wasza milosc trwa wiecznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!POZDRAWIAM TRZYMAJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlop123
KAJA jeszcze tylko cos dopowiem ja tez sie dowiedzialem ze moja dziewczyna sie z kims spotykala ,przepraszala mnie itp,przetrwalismy naprawde odzyla w nas milosc pozniej jak grom z nieba rozstala sie zemna ,dalej cierpie.........zebys ty nigdy niecierpiala przez kogos i naprawde zycze ci jak najlepiej z tym chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×