Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama

Poród w Lublinie

Polecane posty

Gość księżycowa mama
Dziewczyny. Rodziłam raz na lubartowskiej i to jakaś pomyłka.... Pozostała dwójka przyszła na świat w świdniku. Tamtejszą porodówkę poleciła mi kolezanka i nie dziwię się, że bardzo duzo z moich znajomych świadomi wybiera szpital w świdniku, pomimo, że są z lublina/. Polecam polecam i jeszcze raz polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokilon
Witam, zastanawiam się nad wyborem szpitala, szukam opinii o porodzie na Staszica - tam mam lekarza prowadzącego (dr Swatowski), jak wygląda opieka,co trzeba mieć ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalublin
Ja rodziłam w lipcu na Staszica i naprawdę polecam ten szpital. Położne super panie z noworodków też, zawsze pomogą jak coś się dzieje niektóre dziewczyny nawet zostawiały u nich swoje maleństwa żeby w nocy troszkę odpocząć. Ogólnie opieka bardzo dobra a teraz remont już chyba się skończył to i warunki się na pewno poprawiły. Najgorsze to to że nie można zostać z maleństwem jak coś się dzieje tylko po trzeciej dobie matkę wypisują a dzieciątko zostaje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaigorek
dr styk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaigorek
witam.dziewczyny czy ktoras z was chodzila do dr. styka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam na Jaczewskiego - polecam, miałam rodzić na Staszica ale przez pomyłkę urodziłam właśnie na Jaczewskiego, szczęśliwe zrządzenie losu;-) moim lekarzem prowadzącym była dr Borkowska ze Staszica ale ciążę prowadziła mi prywatnie poza tym termin mojego porodu wypadał w czasie kiedy ona była na urlopie i powiedziała mi ze jeśli zobaczą kartę ciąży z jej pieczątką to będzie plus ale muszę jeszcze "poprosić" położną o opiekę bo wiadomo w takim wydarzeniu trzeba czuć się bezpiecznie, nie żałuję że rodziłam na Jaczewskiego tam nawet nie musiałam nikogo o nic prosić i wszystko potoczyło się bardzo dobrze, jestem zadowolona;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
Witam! Orientujecie sie moze czy remont na Staszica juz sie skonczyl? slyszalam sprzeczne informacje na ten temat ;/ ze niby tylko 8 lozek maja i ze naprawde ciezko sie dostac... a poza tym moze wiecie czy mozna tam rodzic (II faza porodu) w pozycjach wertykalnych i jak to jest z tymi studentami, czy mozna sie nie zgodzic na ich obecnosc przy porodzie jesli trafimy akurat na czas praktyk?? Jakos nie cieszy mnie perspektywa grupy nieznanych mi osob zagladajacych mi w krocze i komentujacych przebieg akcji...;/ Chetnie przeczytam tez wszystkie inne w miare aktualne opinie na temat tego szpitala :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamusiaaa
podnoszę temat. Czy ma któras z was nowe informacje dotyczące szpitala na Staszica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
tak ja mam :) Rodzilam na staszica pod koniec stycznia tego roku. Mimo trudnego i dlugiego porodu wspominam bardzo milo pobyt tam. Nie wiem czy jest jeszcze remont ale jak rodzilam to byl. Sala do porodu na 2 lozka, przedzielona kotara. mozna chodzic i brac prysznic w czasie I fazy porodu, pilki tez byly ale ze wzgledu na znikoma ilosc miejsca (remont) nie bylo gdzie z nich skorzystac. Polozne bardzo pomocne i mile :) Gdyby nie ich pomoc to jeszcze dlugo bym sie meczyla.. mozna rodzic w pozycjach wertykalnych. Naciecia krocza staraja sie unikac jesli sie da. Niestety jest to szpital kliniczny wiec na tygodniu studenci sa obecni, ale powiem szczerze ze choc z poczatku bylam niechetna to po wszystkim bylam tak zmeczona ze bylo mi wszystko jedno ;P opieka po porodzie dobra. Nikomu nie nadskakuja bo maja w ciul roboty ale jak masz problem to chetnie pomoga. Maluszkiem tez sie dobrze zajma...:) jak sa jeszcze jakies pytania chetnie pomoge!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamusiaaa
asienkie - fajnie że się odezwałaś, bo mam kilka pytań ;) co trzeba zabrac ale siebie i dziecka i jak wygląda sprawa ze znieczuleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
Ja znieczulenia nie mialam wiec nie bardzo wiem... maja gaz rozweselajacy, to pomaga przetrwac najgorsze chwile - troche oglupia, a nie dziala na dziecko, poza tym wdychajac go skupiasz sie na oddychaniu, nie na bolu. Ubranka dla dziecka musisz miec tylko na wyjscie ze szpitala. koszuli jakbys nie miala tez daja ale radze miec wlasna 1- do porodu i druga na potem, oczywiscie wlasne przybory higieniczne i recznik, podklady poporodowe daja, ale ja tez mialam wlasne. I koniecznie miej w torbie cos kalorycznego do jedzenia na tuz po porodzie - bedziesz glodna jak wilk a jak bedziesz rodzic w nocy to dlugo nic nie dostaniesz :) i wode wez w butelce z dziubkiem - przydaje sie. O dokumentach nie zapomnij! Mi nic wiecej w sumie nie bylo potrzebne. a jak czegos zabraknie to zawsze ktos ci moze dowiezc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu uuu uu
Rozmawiałam w zeszłym tygodniu z lekarzem, z tego co mówił to remont się skończył, ale nie uwierzę jak nie zobaczę, bo przeciągnął się niemiłosiernie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona mama
3 porody na kraśnickich ,naturalne ost razem tragfila mi sie okropna połozna ale miałam doświadczenie więc dałąm rade warunki bardzo dobre,małe sale,czysto nie narzekajcie,ze po porodzie dają ci dziecko i zostawiają samą ,to nie jest tak,po prostu musisz nawiązac kontakt emocjonalny z dzieckim i nauczyc sie nim zajmować,to chyba jasne?przeciez mamusia czy tesciowa nie będą wszystkiego robic za ciebie?ja akurat jestem zdania,że to super pomysł i sprawdza się tam od kilkunastu lat jak wam się samodzielnosc nie podoba to jaczewskiego zostaje,gdzie nawet tatus wejśc nie może kiedy chce itp apołożne ci dziecko w nocy napoją nie wiadomo czym ,że potem piersi nie chce no a potem jak wrócisz do domu to nie bedziesz wiedziała jak się do dziecka zabrać bo połozna na noc zabrała a ty spałaś a w domku niestety rozpacz zcarna bo dziecko płacze nie wiadomo czemu ej dziewczyny,samodzielnosci troche staszica,nie polecam,lubartowska też nie,wolałabym na ulicy urodzić niż tam połozne fachowe,pokazują jak dziecko kąpać ,przystawiają do piersi ,parzą herbatkę na laktację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
ja tam polecam staszica z calego serca. drugie dziecko pewnie tez tam bede rodzic. warunki tam poprawily sie diametralnie w ciagu kilku ostatnich lat. chociaz ponoc na krasnickich tez dobra opieka :) a jak chcecie dobrej opieki i nieduzego natezenia pacjentek to moje kolezanki polecaja szpitale w swidniku i belzycach. nie wazne gdzie - jesli do personelu podchodzi sie jak do ludzi a nie jak do sluzacych lub wyposazenia wnetrz, to mozna spodziewac sie takiego samego traktowania od nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamusiaaa
Dziękuje za informacje, pod koniec miesiąca planuje pakowac torbę i kompletnnie wiem co ze sobą zabrac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamusiaaa
Jeśli chodzi o szpital w Bełżycach,to doś dobrze go znam bo pochodze z tamtych okolic ale nie chce w nim rodzic. A mam jeszcze pytanko czy ukranka w których jest dziecko są ok, czy lepiej zabrac swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
na babyonline.pl zanjdziesz przykladowa liste rzeczy do zabrania do szpitala dla siebie i dzidziusia. Chociaz nie wszystko co tam wymieniaja bedzie ci potrzebne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkie
ubranka sa JAKO TAKIE ALE NIE BIERZ SWOICH BO CI ZNIKNA. JAK BIORA DZIECKO DO BADANIA TO JE NAJCZESCIEJ OD RAZU PRZEBIERAJA I NIE PYTAJA CZYJE TO CIUSZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja radze
wziąć swoje ubranka dla dziecka, po mój synek dostał jakiejś wysypki od tych rzeczy, tak naprawdę niewiedomo w czym oni piorą te ubranka, dlatego ja miałam wszystko swoje. Ja rodziłam na jaczewskiego i opieka na porodówce suuuuuper!! tylko ordynatorka straszna!!! Natomiast juz na sali jak byłam z dzieckiem to położne były beznadziejne, wszystko z łaska robiły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamusiaaa
Czy ma ktoś nowe informacje o szpitalu na Staszica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpital na Staszica jest juz
po remoncie, jak co prawda bywa narazie na patologii, ale koleżanka rodzily i są bardzo zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam moje pierwsze maleństwo dwa tyg. temu na kraśnickich i jestem bardzo zadowolona. Na porodówce było wesoło, prześmialiśmy się ze stażystkami i i położną kilka godzin, aż do bardzo mocnych skurczy, potem już nie było mi tak wesoło :-) Już na porodówce bez wcześniejszych ustaleń Pani położna powiedziała, że mogę rodzić w wannie, wtedy skurcze są łagodniejsze. Niestety akcja porodowa nagle przyspieszyła i na kąpiel było już za późno. Trafiłam też na dyżur mojego lekarza prowadzącego ciążę, który cały poród był przy mnie chociaż nie musiał. Na oddziale noworodkowym także personel był bardzo miły, panie pomagały przy przystawianiu dzieci do piersi, pokazywały jak pielęgnować i przewijać maleństwo, co jakiś czas pytały czy wszystko jest w porządku. Gdy miałam nawał mleka w środku nocy pomagały ściągnąć pokarm i przynosiły lód do okładów. Szczególnie pilnowały dziewczyn po cesarkach, żeby pierwsze 2-3 dni same nie wstawały i im na 2 noce dzieciaczki zabierały. Co do samodzielnej opieki nad maleństwem nie wyobrażam sobie jakby ktoś miałby zabrać mi dzieciaczka na całą noc choćby z powodu nawału mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej polecam rodzić na Staszica! Ja rodziłam jeszcze w czasie remontu (11.2011) , nie było miejsca na oddziale, ale jak już przyjeżdżała rodząca, to nikogo nie odesłali do innych szpitali (mówię o fazie porodu a nie skurczach co kilka godzin). Wg mnie to najlepsza porodówka w Lublinie - pół rodziny tam rodziło i wszyscy powtarzają to samo, atmosfera świetna, położne rewelacyjne - tzn.bardzo pomocne, dbające o stan mamy i dzieciątka, pomagają oddychać i łagodzić ból. poród był krótki, praktycznie nie pamiętam bólu, zresztą przygotowywałam się wcześniej do aktywnego porodu, z piłki nie zdążyłam skorzystać ;) nie bylo też problemu z obecnością męża przy porodzie, oboje bardzo dobrze wspominamy ten czas. co do studentów to się nie wypowiem bo rodziłam w nocy, ale dziewczyny mówiły, że potrafia być pomocni:), Do wyprawki co zabrać koniecznie wodę - w małych butelkach 0,5-0,75 l, z dozownikiem - jak się leży jest to wygodne) tantum rosa - przydaje się przy szwach, aparat...a reszta standardowo w wyprawkach, aa i dodałabym mp3 z muzyką relaksacyjną, dla tych którym wody odeszły a czekają na skurcze...żeby im się atmosfera porodówki za bardzo nie udzieliła, ubranka miałam własne, i po przebraniu wracały z dzieciątkiem (nie miały numerów/napisów SPSK1) Drugie dzieciątko też mamy nadzieję tam rodzić :) A odnośnie szkoły rodzenia, to zależnie od nastawienia...ja osobiście uważałam, że jest nam potrzebna. Dużo zależy od szkoły czy są praktyczne zajęcia, czy są to tylko wykłady...i zależy tez na jaka trafi się grupę:) Uczęszczaliśmy na Warsztaty mamy i taty w Educo http://www.educolublin.pl/Educo/index.php?option=com_content&view=article&id=47&Itemid=29 dla mnie i męża to był rewelacyjny czas spędzony wspólnie w oczekiwaniu na maleństwo, techniki oddychania, przebieg samego porodu, omówienie różnych sytuacji, które mogą nas czekać- ich świadomość/znajomość bardzo mi pomogły, dzięki temu wiedziałam co mnie czeka i odpowiednio się nastawiałam, Powodzenia wszystkim przyszłym Mamom - gdziekolwiek by nie rodziły:) Najważniejsze jest zdrowie Mamy i Maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a czy któraś może rodziła niedawno na Jaczewskiego? W najbliższym czasie mam mieć tam cc. Co możecie napisać o tym szpitalu? Czy opieka jest ok? Czy jest terror laktacyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr@niseq
Nie slyszalam nic dobrego o Jaczewskiego,moja siostra i bratowa tam rodzily i zachwycone nie byly, ja wybralam prywatna klinike, ale lekarza mam ze Staszica tak na wszelki wypadek, gdyby cos sie przyspieszylo i nie mialabym czasu na dojazd do kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaczerwcowa
Witam, chciałam zapytać się o listę rzeczy jakie należy zabrać ze sobą do szpitala przy Al. Kraśnickich bo tam zamierzam rodzić. Niestety do szpitala ruszyć się nie mogę bo mam leżeć :/ więc poszukuję informacji w necie co zabrać. Slyszałam że trzeba mieć wszystko swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , ja też miałam w planach kraśnicką do czasu tego zgonu dziewczyny w tym roku i ordynator niezbyt miły człowiek, ale każdy ma inne zdanie. Z tego co wiem to dla dziecka ubranka dają na czas pobytu w szpitalu, sobie to standardowo trzeba kupić podkłady poporodowe, majtki jednorazowe, , pampersy i chusteczki nawilżające dla dziecka , jakaś oliwka albo sudokrem, piżamy dla siebie , ręcznik, środki czystości, klapki czyli reszta jak do standardowego szpitala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up Kto rodził na Jaczewskiego? Jak teraz wygląda tam patologia ciąży? Porodowka? Położnictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam rok temu, nie wiem jak patologia i porodówka (miałam cc), położnictwo to sale wieloosobowe ( najpierw leżałam na 5, potem na 3), warunki ok, odwiedziny wyłącznie w pokoju odwiedzin, co jest dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem, choć uważam że ojcowie powinni mieć prawo wejść na oddział, bo teraz z prespektywy czasu myślę, że odebrano nam cenne chwile. jest duży nacisk na kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×