doradźcie

jak to jest dziewczyny.....chociaz to moze powinno byc raczej do facetów pytanie. Jak sie kochamy , ja osiagam 3-4 orgazmy a moj partner niccccccc.Pieszcze go i jezykiem i reką a On w zaden sposób nie moze skonczyc. Wytrysk był tylko 1 raz (jeden). Pytałam go o co chodzi i czemu tak jest, to On odpowiada ze wszystko jest cudnie, wszystko dobrze tylko jakos nie moze skonczyc. Mielsiscie cos takiego? Jak pomoc, jak sie zachowac.Poradzcie cos, bo mi źle z tym, plissssssss.

nie wiem co tobie poradzic natomiast wiem ze moj partner ma problemy zeby skonczyc jak sie troche napije w tedy jezdzi jak po starej kobyle i nic

moj nie moze skonczyc ani jak sie napije ani na trzezwo, chociaz ten jeden jedyny raz skonczyl jak był trzezwy

takie problemy, nie wiem od czego to zależy, na pewno za którymś razem jest Mu dużo trudniej dojść... Może to jakaś choroba, a może po prostu za dużo o tym myśli - stres robi swoje

i jeszcze jedno - może spróbujcie innych pozycji? Mój partner np bardzo lubi pozycję na łyżeczkę, wtedy chyba najłatwiej Mu skończyć...aha i jeszcze jedno, u nas ten problem rośnie, gdy kochamy się z prezerwatywą

dzieki......lepiej mi troche wiedzac ze nie tylko nas to dotyczy.A powiedzcie jak sie zachowac wtedy, co robic, bo mi jest naprawde smutno. On widzi ze sie staram, mowi ze jest mu dobrze tylko to jedno "ale". Kurcze bardzo bym chciala zeby i On był usatysfakcjonowany. A odnosnie prezerwatywy to to nie to, nie uzywamy jej.

i jeszcze.........co Twoj partner na to?

a moj mogl 2 minuty a wczoraj minelo 30 minut i jeszcze nic:P co za niespodzianka

Ja mogę zawsze a wytryski mam bardzo obfite :)

Bliżniak szczerego ;-)